Opublikowano Dodaj komentarz

Obowiązki przedsiębiorcy związane z prowadzeniem ruchu zakładu górniczego w kontekście zasady ochrony złóż kopalin

  1. Definicja przedsiębiorcy – Prawo przedsiębiorców + Prawo geologiczne i górnicze

Rozważania dotyczące tematu artykułu należy rozpocząć od krótkiego wyjaśnienia kilku pojęć, które wyznaczają zakres podmiotowy i przedmiotowy, do którego kierować będziemy uwagi odnoszące się do przedmiotowych obowiązków.

Rozpoczynamy od przytoczenia definicji przedsiębiorcy zawartej zarówno w ustawie Prawo przedsiębiorców, jak również w ustawie Prawo geologiczne i górnicze. 

I tak, zgodnie z art. 4 Prawa przedsiębiorców (p.p):

Art. 4. 1. p.p. Przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, wykonująca działalność gospodarczą.

2. Przedsiębiorcami są także wspólnicy spółki cywilnej w zakresie wykonywanej przez nich działalności gospodarczej.

3. Zasady podejmowania, wykonywania i zakończenia działalności gospodarczej przez osoby zagraniczne określają odrębne przepisy.

Te ostatnie zasady zostały zawarte w przepisach ustawy z dnia 6 marca 2018 r. o zasadach uczestnictwa przedsiębiorców zagranicznych i innych osób zagranicznych w obrocie gospodarczym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Z kolei zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 9 Prawa geologicznego i górniczego (p.g.g.):

Art. 6 ust. 1 pkt 9 p.g.g. W rozumieniu ustawy przedsiębiorcą – jest ten, kto posiada koncesję na prowadzenie działalności regulowanej ustawą.

Widzimy tutaj zatem zawężenie kręgu przedsiębiorców na gruncie Prawa geologicznego i górniczego w stosunku do ogólnej normy zawartej w Prawie przedsiębiorców poprzez wprowadzenie wymogu posiadania koncesji w rozumieniu tej pierwszej ustawy. Nie wystarcza zatem sam fakt prowadzenia działalności gospodarczej na gruncie Prawa przedsiębiorców.

  1. Wymogi stosuje się nie tylko do przedsiębiorców

Co bardzo istotne, zakres podmiotowy rzeczonych na wstępie obowiązków jest szerszy, niż by wskazywało na to dosłowne brzmienie tematu, bowiem wspomniane wymogi stosuje się nie tylko do przedsiębiorców. Zgodnie z art. 2 ust. 3 p.g.g.:

Art. 2 ust 3. p.g.g. Przepisy ustawy dotyczące przedsiębiorcy stosuje się odpowiednio do podmiotów, które uzyskały inne niż koncesja decyzje stanowiące podstawę wykonywania działalności regulowanej ustawą.

  1. Czym jest ruch zakładu górniczego?

Pojęcie ruchu zakładu górniczego jest niezdefiniowane legalnie. Można wszakże je utożsamiać z „istnieniem” zakładu górniczego oraz jego funkcjonowaniem jako części przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 551 k.c. w określonym miejscu i czasie. Ruchem tym jest każde wykonywanie robót górniczych w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 12 p.g.g. w zakładzie górniczym, oprócz czynności składających się na likwidację zakładu górniczego, co wynika z brzmienia art. 129 ust. 3 p.g.g.

  1. Na czym polega zasada ochrony złóż kopalin?

Warto zapamiętać, że zasada ochrony złóż kopalin jest jedną z dwóch podstawowych zasad prawa geologicznego i górniczego obok zasady uznania działalności górniczej za cel publiczny. W myśl art. 125 Prawa ochrony środowiska (p.o.ś.):

Art. 125. p.o.ś. 1. Złoża kopalin podlegają ochronie polegającej na racjonalnym gospodarowaniu ich zasobami oraz kompleksowym wykorzystaniu kopalin, w tym kopalin towarzyszących.

Z przytoczonego przepisu wynika, że zasadę ochrony złóż kopalin konkretyzują dwie inne zasady – racjonalnego gospodarowania zasobami złóż kopalin oraz kompleksowego wykorzystania kopalin.

Zasada ochrony złóż kopalin pokazuje nam kierunek działania ustawodawcy, w myśl którego normy prawa geologicznego i górniczego powinny uwzględniać konieczność racjonalnego równoważenia korzyści gospodarczych związanych z działalnością wydobywczą z jednej strony oraz ochrony środowiska naturalnego i interesów przyszłych pokoleń z drugiej strony.

Dodatkowo w wyniku nowelizacji p.o.ś., która weszła w życie 28.10.2023 r., dodano w art. 125 p.o.ś. ust. 2 i 3, zgodnie z którymi:

2. Zasady ochrony udokumentowanych złóż kopalin określają przepisy ustawy – Prawo geologiczne i górnicze.

3. Nie narusza ochrony złóż kopalin lokalizowanie na obszarach występowania udokumentowanych złóż kopalin morskich farm wiatrowych w rozumieniu ustawy z dnia 17 grudnia 2020 r. o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych (Dz. U. z 2023 r. poz. 1385, 1681 i 1762) oraz instalacji odnawialnych źródeł energii w rozumieniu ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii (Dz. U. z 2023 r. poz. 1436, 1597, 1681 i 1762), jeżeli te instalacje nie są trwale związane z gruntem w sposób uniemożliwiający eksploatację złoża w przyszłości.

  1. Obowiązki przedsiębiorcy związane z prowadzeniem ruchu zakładu górniczego w kontekście zasady ochrony złóż kopalin

Punktem wyjścia wszelkich obowiązków ciążących na podmiotach trudniących się przemysłem wydobywczym są dyrektywy dotyczące sposobu eksploatacji kopaliny, które zostały określone w art. 126 p.o.ś. Zgodnie z nim:

Art. 126. 1. Eksploatację złoża kopaliny prowadzi się w sposób gospodarczo uzasadniony, przy zastosowaniu środków ograniczających szkody w środowisku i przy zapewnieniu racjonalnego wydobycia i zagospodarowania kopaliny.

2. Podejmujący eksploatację złóż kopaliny lub prowadzący tę eksploatację jest obowiązany przedsiębrać środki niezbędne do ochrony zasobów złoża, jak również do ochrony powierzchni ziemi oraz wód powierzchniowych i podziemnych, sukcesywnie prowadzić rekultywację terenów poeksploatacyjnych oraz przywracać do właściwego stanu inne elementy przyrodnicze.

Art. 126 p.o.ś. stanowi tym samym podstawę dla sformułowania siedmiu odrębnych obowiązków ciążących na podmiotach eksploatujących kopaliny. 

a) prowadzenie eksploatacji złoża kopaliny w sposób gospodarczo uzasadniony – należy uznać, że w przypadku braku gospodarczego uzasadnienia eksploatacji złoża nie powinna być w ogóle udzielana koncesja (np. zbyt mała ilość kopalin albo zbyt wysoki koszt eksploatacji złoża);

b) zastosowanie środków ograniczających szkody w środowisku – przesłanka ta wiąże się ściśle z zasadą prewencji i przezorności z art. 6 p.o.ś., a także z zasadą „zanieczyszczający płaci” z art. 7 p.o.ś. Ustawodawca jest świadomy tego, że prowadzenie eksploatacji złóż kopalin wiąże się z możliwością powodowania szkód w środowisku. Dlatego też kładzie nacisk na to, aby te szkody ograniczać;

c) zapewnienie racjonalnego wydobycia i zagospodarowania kopaliny – pojęcie to powinno być rozumiane analogicznie, jak “racjonalne gospodarowanie zasobami kopalin” z art. 125 p.o.ś. Dobrze zaplanowane, nowoczesne i oparte na naukowych metodach wydobycie oraz zagospodarowanie kopaliny stanowi jednocześnie podstawę do realizacji pozostałych obowiązków z art. 126 p.o.ś.;

d) przedsiębranie środków niezbędnych do ochrony zasobów złoża – obowiązek ten dotyczy wszystkich złóż kopalin, a więc zarówno tych udokumentowanych, jak i nieposiadających sporządzonej dokumentacji geologicznej. Tak szerokie ujęcie zabezpiecza zasoby kopalin dla przyszłych pokoleń, zapewniając jednocześnie bezpieczeństwo surowcowe dla gospodarki krajowej i wspólnotowej. W przypadku złóż udokumentowanych zasadniczymi instrumentami ich ochrony są: koncesja na wydobywanie kopalin, miejscowy plan zagospodarowania terenów górniczych z art. 104 ust. 2 p.g.g. oraz plan ruchu zakładu górniczego z art. 108 p.g.g. Znajdują one zastosowanie do eksploatacji złóż. Tam natomiast, gdzie konieczne jest zabezpieczenie udokumentowanego złoża dla celów przyszłego wykorzystania, zastosowanie znajduje art. 95 ust. 1 p.g.g. nakazujący uwzględnienie m.in. udokumentowanych złóż kopalin w studiach uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin, miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego oraz planach zagospodarowania przestrzennego województwa. Pociąga to za sobą z kolei obowiązek wprowadzenia ograniczeń w zagospodarowaniu tego terenu tak, aby możliwe było uzyskanie koncesji na wydobywanie kopalin na tym terenie. Jeżeli chodzi o złoża nie udokumentowane, to obowiązek ich ochrony realizuje się poprzez ich poszukiwanie i rozpoznawanie. Efektem tej działalności jest udokumentowanie złoża kopaliny, co umożliwia jego zabezpieczenie przed zabudową oraz ochronę dla celów eksploatacji;

e) przedsiębranie środków niezbędnych do ochrony powierzchni ziemi oraz wód powierzchniowych i podziemnych – można w tym miejscu wspomnieć, że problem z wykonaniem tego obowiązku w praktyce mogliśmy zaobserwować przy okazji sporu pomiędzy Polską, a Republiką Czeską dotyczącego działalności KWB Turów, gdzie kością niezgody okazało się niewystarczające zabezpieczenie przez stronę polską stanu wód podziemnych po czeskiej stronie granicy przed ich drenażem spowodowanym działalnością kopalni odkrywkowej;

f) sukcesywne prowadzenie rekultywacji terenów poeksploatacyjnych – widać wyraźne nawiązanie do restytucyjnej funkcji prawa w ochronie środowiska. Tytułem przykładu warto w tym miejscu docenić działania, jakie od wielu lat podejmuje PGE S.A., która prowadzi akcję sadzenia milionów drzew na obszarze terenów pogórniczych KWB Bełchatów oraz KWB Turów. Poza tym należy pochwalić także ambitne plany tejże spółki dotyczące stworzenia zbiorników wodnych w miejscach, gdzie prowadzona była eksploatacja kopalin, które głębokością mają deklasować nawet najgłębsze polskie jezioro, a więc Jezioro Hańcza (170 m vs 108 m);

g) przywracanie do właściwego stanu innych elementów przyrodniczych – elementami tymi będą przede wszystkim rośliny i zwierzęta.

Poza art. 126 p.o.ś. mamy również szczegółowe regulacje zawarte w ustawie Prawo geologiczne i górnicze.

Dla przykładu zgodnie z art. 29 ust. 1 p.g.g. organ koncesyjny odmawia udzielenia koncesji, Jeżeli zamierzona działalność:

1) sprzeciwia się interesowi publicznemu, związanemu w szczególności z:

a) bezpieczeństwem państwa, w tym bezpieczeństwem energetycznym, lub

b) interesem surowcowym państwa, lub

c) ochroną środowiska, w tym z racjonalną gospodarką złożami kopalin, lub

d) realizacją transformacji energetycznej, w tym możliwością pozyskania środków finansowych na potrzeby realizacji tej transformacji (…).

Wynika z tego bardzo istotna uwaga adresowana do przedsiębiorców górniczych – już sama zamierzona działalność podmiotu wydobywczego musi być zgodna z racjonalną gospodarką złożami kopalin. W przeciwnym wypadku dane przedsięwzięcie może pozostać niezrealizowane z powodu odmowy otrzymania koncesji, której brak uniemożliwia podejmowanie większości kluczowych przedsięwzięć określonych w ustawie.

6.    Podsumowanie

Odrębnym, choć pokrewnym zagadnieniem do tematu niniejszego artykułu jest problematyka ochrony złóż kopalin w odniesieniu do obowiązków ciążących w tym zakresie na organach państwa oraz samorządu terytorialnego. Zwracamy tutaj uwagę na art. 95 i 96 p.g.g. oraz art. 72 ust. 1 pkt 1 p.o.ś.

Należą do niej przykładowo obowiązki wynikające z art. 95 i 96 p.g.g., które zostały nałożone na organy gminy oraz województwa. Polegają one na ujawnianiu m.in. udokumentowanych złóż kopalin oraz udokumentowanych wód podziemnych w celu ich ochrony w planach ogólnych gmin, miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego oraz planach zagospodarowania przestrzennego województwa. W przypadku zaniechań ze strony organów zobowiązanych do ujawnienia złóż kopalin w dokumentach planistycznych ustawa przyznaje zgodnie z art. 96 p.g.g. kompetencje nadzorcze do wydania zarządzenia zastępczego przez wojewodę.

Mamy również art. 72 ust. 1 pkt 1 p.o.ś, według którego:

Art. 72 [Opracowania ekofizjograficzne]

1. Określając ustalenia planu ogólnego gminy oraz miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, zapewnia się warunki utrzymania równowagi przyrodniczej i racjonalną gospodarkę zasobami środowiska, w szczególności przez:

1) ustalanie programów racjonalnego wykorzystania powierzchni ziemi, w tym na terenach eksploatacji złóż kopalin, i racjonalnego gospodarowania gruntami;

Problem jest więc dużo szerszy i wymaga odrębnej analizy. 

Ochrona złóż kopalin powinna być realizowana kompleksowo, na co powinny składać się egzekwowanie zarówno analizowanych przed chwilą obowiązków nałożonych w tym zakresie na przedsiębiorców górniczych, jak również tych związanych ze sferą planowania i zagospodarowania przestrzennego, które zostały siłą rzeczy scedowane na właściwe organy. Cały system napotyka jednak na pewne mankamenty. Truizmem będzie zapewne dla czytelnika stwierdzenie faktu, że jednym z problemów jest częsty brak uchwalania przez gminy planów miejscowych, co powoduje, że brak jest np. skutecznych środków mogących pozwolić na ograniczenie zabudowy w miejscach występowania złóż kopalin.

Mgr Jakub Kołecki / 01.10.2024 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Uwaga! Nadchodzi III edycja Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej pt. “Współczesne wyzwania prawa geologicznego i górniczego”

Szanowni Państwo, 

kolejny raz mamy zaszczyt zaprosić Państwa do wzięcia udziału w Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej pt. „Współczesne wyzwania prawa geologicznego i górniczego”, organizowanej przez: 

  1. Fundację „Instytut Prawa Geologicznego i Górniczego im. prof. Antoniego Agopszowicza” z siedzibą we Wrocławiu (https://instytutpgg.pl/) oraz
  2. Instytut Nauk Administracyjnych Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego (https://prawo.uni.wroc.pl/taxonomy/term/93). 

Niniejsza Konferencja naukowa, odbywająca się w tym roku jako III edycja, stanowi kontynuację poprzednich edycji wydarzenia o tej samej nazwie, które odbyły się w 2022 r. oraz w 2023 r. Przedmiotem Konferencji będzie szeroko pojęta tematyka związana z prawem geologicznym i górniczym, jego miejscem w systemie prawa oraz jego stosowaniem w praktyce. Ponadto pragniemy poruszyć wątki związane z ochroną środowiska, transformacją energetyczną oraz innymi, pokrewnymi dziedzinami względem prawa geologicznego i górniczego.

Konferencja odbędzie się w dniu 29 listopada 2024 r. (piątek) od godziny 9:00 do godziny 15:00, w formie zdalnej. Prelegenci jako uczestnicy czynni korzystać będą z MS Teams, a widzowie jako uczestnicy bierni będą mogli obejrzeć transmisję Konferencji na kanale Youtube.

Szczegółowe informacje na temat wydarzenia, w tym Regulamin Konferencji znajdziecie Państwo na naszej stronie internetowej pod poniższym linkiem: https://instytutpgg.pl/index.php/iii-edycja-2024-r/

Będziemy dla Państwa na bieżąco przekazywać najnowsze informacje, jakie pojawią się w związku z planowaną Konferencją. 

Zapraszamy do zaobserwowania naszych pozostałych mediów społecznościowych: 

Strona internetowa: https://instytutpgg.pl/  

X (dawniej Twitter): https://twitter.com/instytutpgig/likes     

LinkedIn: https://www.linkedin.com/groups/9307075/   

Instagram: https://www.instagram.com/prawnik_na_szychcie/   

Facebook: https://www.facebook.com/profile.php?id=100093799470654 

#instytutpgg #fundacja #prawogeologiczneigórnicze #mininglaw #UniwersytetWrocławski  #konferencjanaukowa #IIIedycja #współczesnewyzwaniaprawageologicznegoigórniczego

Opublikowano Dodaj komentarz

Kim jest przedsiębiorca górniczy?

Przedsiębiorcę definiują różne ustawy. Najczęściej przywoływaną jest ta zawarta w art. 43(1) Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2023 r. poz. 1610), zgodnie z którą przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 33(1) § 1 (jednostki organizacyjne niebędące osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną i do których stosuje się odpowiednio przepisy o osobach prawnych), prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową. Przedsiębiorcy nie należy mylić przy tym z przedsiębiorstwem (często spotykany błąd), które jest zorganizowanym zespołem składników niematerialnych i materialnych przeznaczonym do prowadzenia działalności gospodarczej (art. 55(1) k.c.). Poza przywołaną wyżej definicją przedsiębiorcy z Kodeksu cywilnego, mamy jeszcze m. in. definicje zawarte chociażby w:

  • art. 4 Prawa przedsiębiorców (Dz. U. z 2024 r. poz. 236): Przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, wykonująca działalność gospodarczą (ust. 1);
    Przedsiębiorcami są także wspólnicy spółki cywilnej w zakresie wykonywanej przez nich działalności gospodarczej (ust. 2);
  • art. 3 ust. 1 pkt 3 Prawa własności przemysłowej (Dz. U. z 2023 r. poz. 1170): osoba prowadząca w celach zarobkowych działalność wytwórczą, budowlaną, handlową lub usługową, zwaną działalnością gospodarczą;
  • art. 2 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2022 r. poz. 1233): osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej, które prowadząc, chociażby ubocznie, działalność zarobkową lub zawodową uczestniczą w działalności gospodarczej.

Również w ustawie – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. z 2023 r. poz. 633; dalej jako: p.g.g.) znaleźć można definicję przedsiębiorcy. Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 9 p.g.g. przedsiębiorcą – jest ten, kto posiada koncesję na prowadzenie działalności regulowanej ustawą. Już sama przywołana definicja skłania ku refleksji, że przedsiębiorca, o którym mowa w wyżej cytowanym przepisie, będzie szczególnym rodzajem przedsiębiorcy. Na gruncie ustawy p.g.g. możemy bowiem mówić o przedsiębiorcy górniczym w jej rozumieniu – sensu stricto oraz przedsiębiorcy górniczym sensu largo (tj. przedsiębiorcy górniczym wykraczającym poza ramy definicji legalnej przedsiębiorcy zawartej w p.g.g.). Czynnikiem konstytutywnym kreującym przedsiębiorcę górniczego jest fakt posiadania koncesji na wykonywanie działalności regulowanej ustawą p.g.g.[1]. Możemy nazwać taki podmiot przedsiębiorcą górniczym sensu stricto. Będzie to podmiot, który może uzyskać koncesję na prowadzenie działalności gospodarczej regulowanej ustawą (art. 1 ust. 1 p.g.g.). Podmiotem takim będzie podmiot, który posiada zdolność prawną (np. osoba fizyczna prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą), tudzież zdolność do czynności prawnych [np. spółki osobowe czy kapitałowe regulowane Kodeksem spółek handlowych (Dz. U. 2024 r. poz. 18)]. Koncesjonariuszem nie może być spółka cywilna, bowiem nie jest ona podmiotem prawa, a jedynie rodzajem umowy regulowanej przepisami KC i dlatego to jej wspólnicy, a nie spółka są przedsiębiorcami[2]. 

Ustawa przewiduje jeszcze jedną kategorię podmiotów prowadzących działalność regulowaną ustawą, ale bez konieczności uzyskania koncesji[2], podmioty te jednak nie są przedsiębiorcami w rozumieniu tej Ustawy, jednakże są nimi w rozumieniu Kodeksu cywilnego – przedsiębiorca górniczy sensu largo. Podmiot taki prowadzi co prawda działalność regulowaną Ustawą, która nie wymaga jednak koncesji. Jednakże do takiego podmiotu stosuje się odpowiednio przepisy o przedsiębiorcy w rozumieniu Ustawy. Koncesji nie wymaga poszukiwanie oraz rozpoznawanie złóż kopalin nieobjętych własnością górniczą (ściślej: innych niż wymienione w art. 10 ust. 1 p.g.g.), w tym poszukiwanie i rozpoznawanie wód leczniczych, solanek i wód termalnych oraz wydobycie piasku i żwiru na potrzeby własne (art. 4)[2]. Do ww. podmiotów nie będą miały również zastosowania szczególne wymagania stawiane przedsiębiorcom, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 9 p.g.g. Poza obowiązkiem uzyskania koncesji podmioty te będą zwolnione chociażby z konieczności poniesienia kosztów z tytułu opłaty od poszukiwania lub rozpoznawania złóż (art. 133 p.g.g.).

  1. P. Wojtulek, T. Kocowski, W. Małecki, Prawo geologiczne i górnicze, C.H. Beck, 2020, Warszawa.
  2. H. Schwarz, Prawo geologiczne i górnicze. Komentarz. Tom 1, Wrocław 2013, s. 85, 182.

Mgr Dominik Kowal / 26.03.2024 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Teren górniczy oraz obszar górniczy – prawne różnice między pojęciami

Częstokroć w potocznym obiegu przyjmuje się i używa pojęć “teren górniczy” oraz “obszar górniczy” jako zamienników. Jednak biorąc pod uwagę zakaz wykładni synonimicznej pojęć funkcjonujących w języku prawnym możemy śmiało założyć, że tak nie jest. Poniżej przedstawiamy prawne różnice zachodzące pomiędzy tymi pojęciami na gruncie prawa geologicznego i górniczego. Ilustracje z przykładowymi mapami mają za zadanie jak najlepiej je unaocznić. Mapa nr 1 przedstawia sytuację w regionie LGOM (Legnicko-Głogowskiego Okręgu Miedziowego). Mapka nr 2 pokazuje z kolei rozgraniczenie w tzw. worku bogatyńskim.

https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/sylwetka-drzew-39553/

Znaczenie i skutki wyodrębnienia przez ustawodawcę pojęć obszaru oraz terenu górniczego są niebywale istotnymi aspektami dotyczącymi funkcjonowania zakładu górniczego. Ponadto mają ważne znaczenie ogólne dla prowadzenia działalności gospodarczej związanej z wydobywaniem złóż kopalin oraz innymi określonymi ustawowo rodzajami działalności geologicznej i górniczej. 

Dla ich zrozumienia, a także rozróżnienia, zasadnicze znaczenie ma art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 roku – Prawo geologiczne i górnicze (dalej jako: p.g.g.), czyli popularny słowniczek ustawowy. 

  • Obszarem górniczym zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 5 p.g.g. jest “przestrzeń, w granicach których przedsiębiorca jest uprawniony do wydobywania kopaliny, podziemnego bezzbiornikowego magazynowania substancji, podziemnego składowania odpadów, podziemnego składowania dwutlenku węgla oraz prowadzenia robót górniczych niezbędnych do wykonywania koncesji”. 
  • Terenem górniczym jest w myśl art. 6 ust. 1 pkt 15 p.g.g. “przestrzeń objęta przewidywanymi szkodliwymi wpływami robót górniczych zakładu górniczego”.

Podstawy wyznaczenia obszaru i terenu górniczego określono w art. 32 ust. 2 p.g.g. Należą do nich: 

  1. dokumentacja geologiczna oraz
  2. odpowiednio:
  1. projekt zagospodarowania złoża albo 
  2. plan zagospodarowania podziemnego składowiska dwutlenku węgla.

Wskazane powyżej pojęcia odgrywają ważną rolę m.in. w zakresie obowiązków przedsiębiorcy związanych z funkcjonowaniem zakładu górniczego w kontekście szkodliwego wpływu robót górniczych. 

Zgodnie bowiem z art. 34 ust. 2 p.g.g. przedsiębiorca zobowiązany jest do niezwłocznego złożenia wniosku o zmianę koncesji, jeżeli rzeczywiste szkodliwe wpływy robót górniczych zakładu górniczego przekroczą wyznaczone w koncesji granice terenu górniczego. W przeciwnym razie, organ koncesyjny wszczyna z urzędu postępowanie o zmianę koncesji obciążając kosztami postępowania przedsiębiorcę stosownie do art. 34 ust. 3 p.g.g. 

Na uwagę zasługuje również art. 49zb p.g.g. konstytuujący obowiązki przedsiębiorcy lub operatora posiadającego koncesję węglowodorową, który w czasie trwania koncesji zobowiązany jest do prowadzenia strony internetowej z dostępem m.in. do mapy z naniesionymi granicami obszaru i terenu górniczego w przypadku wydobywania węglowodorów ze złoża, wraz ze współrzędnymi płaskimi prostokątnymi punktów załamania tych granic w państwowym systemie odniesień przestrzennych. 

Nadto, obszar i teren górniczy powinny zostać określone we wniosku o udzielenie koncesji na wydobywanie kopalin ze złóż zgodnie z wymaganiami dotyczącymi map górniczych, z zaznaczeniem granic podziału terytorialnego kraju, co expressis verbis wynika z art. 26 ust. 1 pkt 4 p.g.g. Takie same wymogi ustawodawca rozciągnął na podziemne bezzbiornikowe magazynowanie substancji, podziemne składowanie odpadów oraz na wniosek o wydanie decyzji inwestycyjnej na rozpoczęcie fazy wydobywania węglowodorów ze złoża (kolejno wskazują na to art. 27 ust. 1 pkt 4 oraz art. 49z ust. 3 pkt 5 p.g.g.).

Warto zaznaczyć, że wskazane wyżej koncesje muszą obowiązkowo wskazywać granice zarówno obszaru, jak i terenu górniczego, jednak obszar górniczy nie musi obejmować całości złoża, jeżeli nie zagraża to jego prawidłowemu wykorzystaniu na co zwraca uwagę art. 32 ust. 3 p.g.g.

Przechodząc do kwestii ujęcia terenu górniczego w aktach z zakresu planowania i zagospodarowania przestrzennego, należy w pierwszej kolejności pamiętać o treści art. 32 ust. 1 p.g.g., który wskazuje na decydującą rolę koncesji jeżeli chodzi o wyznaczenie granic obszaru i terenu górniczego. Sporządzenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (dalej jako: plan miejscowy) nie jest obowiązkowe, poza sytuacjami wyznaczonymi przez przepisy szczególne. Możliwość sporządzenia planu miejscowego dla terenu górniczego lub jego fragmentu wyznacza art. 104 ust. 2 p.g.g. Warto odnotować, że stosownie do art. 104 ust. 6 p.g.g. koszty sporządzenia planu miejscowego terenu górniczego ponosi przedsiębiorca, co wydaje się być uzasadnione w kontekście art. 104 ust. 2 p.g.g. z uwagi na przewidywane w koncesji istotne skutki dla środowiska związane z działalnością przedsiębiorcy. Natomiast przy sporządzeniu planu na zasadach ogólnych koszty jego przygotowania na podstawie art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym poniesie gmina.

Przy sporządzaniu planu miejscowego terenu górniczego niezwykle istotne znaczenie zdaje się mieć art. 104 ust. 5 p.g.g., wskazujący na jego fakultatywne elementy, tj. określenie obiektów lub obszarów, dla których wyznacza się filar ochronny, w granicach którego ruch zakładu górniczego może być zabroniony bądź może być dozwolony tylko w sposób zapewniający należytą ochronę tych obiektów lub obszarów, oraz wskazanie obszarów wyłączonych z zabudowy bądź takich, w granicach których zabudowa jest dozwolona tylko po spełnieniu odpowiednich wymagań; koszt spełnienia tych wymagań ponosi przedsiębiorca.

Najważniejszym wnioskiem jest znaczenie i zakres pojęć, przytoczonych w dzisiejszych rozważaniach. Podsumowując, obszar górniczy to przestrzeń, w obrębie której przedsiębiorca upoważniony jest do prowadzenia działalności górniczej zgodnie z wydaną koncesją i na zasadach ustalonych w tej koncesji. Z kolei terenem górniczym będzie „przestrzeń objęta przewidywanymi szkodliwymi wpływami robót górniczych zakładu górniczego”.

Mgr Jakub Kołecki / 13.02.2024 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Polskie ratownictwo górnicze – struktura, zadania i organizacja

W dzisiejszym artykule skupimy się na ratownictwie górniczym w polskim prawie geologicznym i górniczym, a konkretnie na jego strukturze, zadaniach i organizacji. Należy zaznaczyć, że z uwagi na wiele kwestii związanych z funkcjonowaniem ratownictwa górniczego uregulowanego przez polskiego ustawodawcę, nie sposób ująć ich w jednym artykule. Wobec tego cała regulacja związana z funkcjonowaniem ratownictwa górniczego w Polsce zostanie rozbita na kilka mniejszych artykułów które będą ukazywać się co pewien czas na naszej stronie internetowej. 

https://www.wnp.pl/gornictwo/tomasz-ciupa-ratownik-gorniczy-z-kopalni-bobrek-piekary-walka-o-zycie-gornikow-zawsze-trwa-do-samego-konca,339822.html

W pierwszej kolejności trzeba podkreślić, iż działalność górnicza jest dosyć charakterystycznym rodzajem działalności gospodarczej. Występowanie zagrożeń w zakładach górniczych pociąga za sobą ryzyko wystąpienia wypadków pracowników takich zakładów oraz wystąpienia szkód w środowisku naturalnym i to w dużo większym wymiarze niż w przypadku prowadzenia innych rodzajów działalności gospodarczej. Taka specyfika działalności gospodarczej pociąga za sobą konieczność zapewnienia określonej prewencji i ochrony przed niekorzystnymi zagrożeniami. I tak, jednym z podstawowych obowiązków o charakterze prewencyjnym nałożonym na przedsiębiorcę w polskim prawie geologicznym i górniczym jest chociażby obowiązek prowadzenia prac górniczych na podstawie planu ruchu zakładu górniczego (PRZG). Natomiast obowiązkiem o charakterze ochronnym jest zapewnienie w zakładzie górniczym dostępu do działań ratowniczych służących do pomocy pracownikom znajdującym się w stanie zagrożenia życia lub zdrowia, jak również usunięciu stanu zagrożenia wystąpienia szkody w środowisku naturalnym, właśnie bezpośrednio związanym z zasadnością istnienia zagrożenia górniczego [1].

W kontekście organizacji ratownictwa górniczego, należy zwrócić uwagę na art. 122 p.g.g. Zgodnie z tym przepisem, ratownictwo  górnicze dzieli się na: 

1) służby ratownictwa górniczego przedsiębiorcy oraz

2) podmioty zawodowo trudniące się ratownictwem górniczym. 

Z kolei zgodnie z art. 122 ust. 6 p.g.g, przedsiębiorca (tj. podmiot który posiada koncesję na prowadzenie działalności regulowanej) jest zobowiązany: 

1) posiadać własne służby ratownictwa górniczego albo powierzyć realizację tego obowiązku w całości lub w części podmiotom zawodowo trudniącym się ratownictwem górniczym, 

2) posiadać plan ratownictwa górniczego, 

3) zapewnić stałą możliwość udziału w akcji ratowniczej zawodowych specjalistycznych służb podmiotu zawodowo trudniącego się ratownictwem górniczym w sposób określony w umowie, o której mowa w ust. 15. 

Istotnie w doktrynie wskazuje się, że brzmienie całego art. 122 p.g.g wskazuje, że wszystkie ze wskazanych obowiązków mają charakter obligatoryjny (tzn. muszą one być spełnione jednocześnie). Niemniej jednak § 68 rozporządzenia Ministra Energii z dnia 16 marca 2017 r. w sprawie ratownictwa górniczego (tj. Dz. U z 2022 r., poz. 1418 ze zm.) definiuje umowę przedsiębiorcy z podmiotem zawodowo trudniącym się ratownictwem górniczym jako fakultatywną [1]. Przy czym należy nadmienić, że spora część przedsiębiorców posiada umowy z podmiotami zewnętrznymi, których służby, kiedy zajdzie taka potrzeba, wspomagają akcję ratowniczą. Aczkolwiek redakcję obecnego art. 122 p.g.g należy ocenić zdecydowanie negatywnie, szczególnie mając na uwadze fakt, że konieczność zapewnienia przez przedsiębiorcę dostępu w zakładzie górniczym do służb ratownictwa górniczego jest obowiązkiem o charakterze policyjnym [2, 1], a obowiązki o charakterze policyjnym powinny być formułowane możliwie jak najkonkretniej.

Mając na względzie ww. obowiązki, należy również zważyć na treść art. 122 ust. 17 p.g.g. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli występujące w zakładzie górniczym zagrożenia naturalne i ich natężenie nie wymagają spełnienia przez przedsiębiorcę obowiązku, o którym mowa w ust. 6 pkt 1 , i jeżeli nie spowoduje to pogorszenia stanu bezpieczeństwa w zakładzie górniczym, właściwy organ nadzoru górniczego może, w drodze decyzji, zwolnić przedsiębiorcę z tego obowiązku w całości lub w części. Przedsiębiorca, który uzyskał zwolnienie, jest obowiązany zabezpieczyć możliwość prowadzenia akcji ratowniczej przez podmioty trudniące się zawodowo ratownictwem górniczym, w sposób określony w planie ratownictwa górniczego oraz umowie zawartej z tym podmiotem. Kryterium, jakie dyrektor OUG bierze pod rozwagę rozpatrując wniosek o zwolnienie z obowiązku posiadania własnych służb ratownictwa przedsiębiorcy, jest niepogorszenie stanu bezpieczeństwa w zakładzie górniczym, przede wszystkim ze względu na rodzaj i natężenie zagrożeń naturalnych występujących w zakładzie górniczym. Należy w tym miejscu nadmienić, iż takie zwolnienie może maksymalnie dotyczyć tylko jednego zakładu górniczego [3]. Również przedsiębiorca, w przypadku uzyskania takiego zwolnienia, jest nie tylko zobowiązany do zapewnienia możliwości udziału służb zewnętrznych w akcji ratowniczej, ale również do możliwości prowadzenia przez stację ratownictwa akcji w całości [3]. Z brzmienia tego przepisu wynika również jasno, że przedsiębiorca w przypadku uzyskania zwolnienia z obowiązku posiadania własnych służb musi de facto i tak zawrzeć umowę z podmiotem zewnętrznym trudniącym się zawodowo ratownictwem górniczym oraz posiadać plan ratownictwa górniczego. Sama możliwość zwolnienia w praktyce ogranicza się do płytkich, odkrywkowych zakładów górniczych prowadzących wydobycie kruszywa (np. piasku, żwiru), co w praktyce bardzo zawęża krąg zakładów górniczych, które mogą uzyskać takie zwolnienie. Co ważne, ustawodawca wyłączył tutaj zastosowanie przepisów ust. 1-18 w art. 122 p.g.g. do odkrywkowych zakładów górniczych, co jednak nie zwalnia takich przedsiębiorców z wymogów, o których była mowa w kontekście wydania decyzji o zwolnieniu posiadania własnych służb ratownictwa górniczego.

Podstawowe zadania jakie stoją przed służbami ratownictwa górniczego przedsiębiorcy oraz podmiotami zawodowo trudniącymi się ratownictwem górniczym, ustawodawca uregulował w art. 122 ust. 2 p.g.g. I tak, do zadań tych podmiotów należą: 

1) niezwłoczne niesienie pomocy w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia osób przebywających w zakładzie górniczym, bezpieczeństwa ruchu zakładu górniczego lub bezpieczeństwa powszechnego, 

2) w sytuacjach określonych szczegółowymi przepisami wykonawczymi dotyczącymi ratownictwa górniczego – wykonywanie prac profilaktycznych zapobiegających bezpośredniemu zagrożeniu bezpieczeństwa osób lub ruchu zakładu górniczego [4]. 

Jak wskazuje H. Schwarz, wymienione przez ustawodawcę obowiązki w art. 122 ust. 2 p.g.g są w sposób celowy niedookreślone, bowiem nie sposób stypizować wszystkich czynności, których podjęcie może być konieczne w celu niesienia pomocy w warunkach zagrożenia [3].

Omawiając wszelkie wymogi formalne związane z ratownictwem górniczym, które musi dochować przedsiębiorca, nie sposób nie wspomnieć o obowiązku posiadania planu ratownictwa górniczego. Plan taki sporządza się dla każdego zakładu górniczego (art. 122 ust. 10 p.g.g), bez względu na jego wielkość oraz technologię prowadzonej działalności [4]. Plan taki określa w szczególności: organizację służb ratownictwa górniczego i służb pogotowia w zakładzie górniczym, możliwość stałego udziału w akcji ratowniczej zawodowych specjalistycznych służb podmiotu zawodowo trudniącego się ratownictwem górniczym – w przypadku zawarcia umowy, niezbędne wyposażenie w sprzęt ratowniczy, sposób prowadzenia akcji ratowniczej. Plan jest zatwierdzany przez Kierownika Ruchu Zakładu Górniczego (KRZG) oraz na bieżąco aktualizowany w zakresie ustalonym przez KRZG.

Przechodząc już do samej struktury ratownictwa górniczego, stosownie do art. 122 ust. 13 p.g.g, podstawą funkcjonowania służb ratowniczych jest drużyna ratownicza oraz kopalniana stacja ratownictwa górniczego bądź zakładowa stacja ratownictwa górniczego. W skład drużyny ratowniczej wchodzą: kierownik kopalnianej stacji ratownictwa górniczego, zastępcy kierownika kopalnianej stacji ratownictwa górniczego, ratownicy górniczy, mechanicy sprzętu ratowniczego. Przynależność do ratownictwa górniczego jest dobrowolna. Liczbę osób wchodzących w skład drużyny ratowniczej oraz jej skład określa KRZG uwzględniając zagrożenia występujące w zakładzie górniczym. W przypadkach uzasadnionych potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa pracy w drużynie ratowniczej utrzymuje się specjalistyczne zastępy ratownicze do wykonywania w trakcie akcji ratowniczej oraz prac profilaktycznych czynności, które wymagają szczególnych umiejętności. Również kiedy akcje ratownicze mają być prowadzone w specyficznych warunkach wymagających zastosowania specjalnych technik (w szczególności alpinistycznych lub nurkowych), przedsiębiorca, w zależności od rodzaju zagrożeń występujących w zakładzie górniczym, w porozumieniu z jednostką ratownictwa górniczego powołuje specjalistyczną służbę ratowniczą, którą stanowią: co najmniej dwa zastępy ratownicze tej samej specjalności, mechanicy specjalistycznego sprzętu ratowniczego, kierownicy specjalistycznych zastępów ratowniczych, lekarze przygotowani do współdziałania ze specjalistycznymi zastępami ratowniczymi. W zakresie wymaganej ilości ratowników górniczych oraz zastępów ratowniczych należy wskazać, iż ta liczebność uzależniona jest od wielkości zakładu górniczego (w zakresie szczegółów odsyłamy czytelników do wspomnianego rozporządzenia ministra energii w sprawie ratownictwa górniczego).

Bazą drużyny ratowniczej jest kopalniana lub zakładowa stacja ratownictwa górniczego [1]. Na czele takiej stacji stoi kierownik (z co najmniej 2 zastępcami w podziemnych zakładach górniczych, a w pozostałych rodzajach zakładów górniczych z co najmniej 1 zastępcą). Kierownik kopalnianej stacji ratownictwa górniczego lub jeden z jego zastępców są ratownikami górniczymi. Funkcję kierownika kopalnianej stacji ratownictwa górniczego lub co najmniej jednego z jego zastępców pełni osoba, która: 

  • ma co najmniej pięcioletni staż ratownika górniczego, 
  • ukończyła z wynikiem pozytywnym kurs dla kandydatów na kierowników kopalnianych stacji ratownictwa górniczego. 

Kierownik kopalnianej stacji ratownictwa górniczego w podziemnych zakładach górniczych wydobywających węgiel kamienny nie może równocześnie pełnić innych funkcji w kierownictwie lub w dozorze ruchu zakładu górniczego.

Należy również wskazać, że służba ratownictwa górniczego w kopalni musi spełniać określone wymogi w przedmiotowym rozporządzeniu. Do jednego z takich przykładowych wymogów należy zaliczyć m.in. obowiązek działania w oparciu o regulamin, zatwierdzany przez kierownika jednostki ratownictwa, w którym określa się: zadania wykonywane przez zawodowe zastępy ratownicze oraz zawodowe pogotowia specjalistyczne, a także dyżurujące zastępy ratownicze dla grup podziemnych zakładów górniczych, sposób szkolenia i odbywania ćwiczeń ratowniczych przez osoby wchodzące w skład zastępów i pogotowi, o których mowa w pkt 1, organizację służby medycznej oraz zabezpieczenia medycznego zastępów i pogotowi, o których mowa w pkt 1, a także kwalifikacje i zasady szkolenia lekarzy.

Jak widać, kazuistyczność i zawiłość regulacji związanej z ratownictwem górniczym jest tak duża, że niemożliwym jest ją ująć i omówić w jednym artykule. W niniejszym opracowaniu skupiliśmy się wyłącznie na najbardziej podstawowych i wybranych kwestiach związanych z funkcjonowaniem ratownictwa górniczego. Dalsze kwestie związane z organizacją, funkcjonowaniem oraz zadaniami ratownictwa górniczego będziemy stopniowo omawiali w kolejnych artykułach.

Mgr Kamil Kozyra / 23.01.2024 r.

LITERATURA:

(1) P. Wojtulek, T. Kocowski, W. Małecki, Prawo geologiczne i górnicze, Warszawa 2020.

(2) T. Kocowski, Policja gospodarcza, [w:] A. Borkowski, A. Chełmoński, M. Guziński , K. Kiczka, L. Kieres. T. Kocowski, Administracyjne Prawo Gospodarcze.

(3) H. Schwarz, Prawo geologiczne i górnicze. Tom II. Komentarz, Legalis 2023.

(4) A. Lipiński, Prawne podstawy geologii i górnictwa, Warszawa 2019.

AKTY PRAWNE:

– Ustawa z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (p.g.g, tj. Dz. U z 2023 r., poz. 633 ze zm.).

– Rozporządzenie Ministra Energii w sprawie ratownictwa górniczego z dnia 16 marca 2017 r. (tj. Dz. U z 2022 r., poz. 1418 ze zm.).

Opublikowano Dodaj komentarz

Zagrożenia górnicze – #3 Zagrożenie osuwiskowe w zakładach górniczych

Zagrożenie osuwiskowe nieodłącznie wiąże się z górnictwem odkrywkowym. W odniesieniu do kopalni odkrywkowych katalog zagrożeń kształtuje się w odmienny sposób niż w przypadku górnictwa podziemnego oraz otworowego. To właśnie w kopalniach wydobywających złoża kopalin na powierzchni lub na stosunkowo niskiej głębokości, która nie powoduje konieczności budowy zakładu górniczego wydobywającego kopaliny metodą głębinową, zagrożenie osuwiskowe może się objawić w swoich skutkach.

https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/sloneczny-powierzchnia-srodowisko-otwor-13224682/

Charakteryzując górnictwo odkrywkowe należy wskazać, że prowadzenie wydobycia w odkrywkowych zakładach górniczych jest związane z zaleganiem złoża na stosunkowo niewielkiej głębokości. Dzięki temu eksploatacja takich złóż jest mniej kosztochłonna i bezpieczniejsza od podziemnej. Przyjmuje się, że kopalnie odkrywkowe dzielą się ze względu na ukształtowanie terenu na kopalnie: stokowe, stokowo-wgłębne oraz wgłębne. Za literaturą zagraniczną można także zaproponować podział kopalń odkrywkowych na: duże odkrywki, kopalnie stożkowe, kamieniołomy i kopalnie eksploatujące złoża aluwialne(2).

W Polsce najbardziej znanymi zakładami górniczymi wydobywającymi kopaliny metodą odkrywkową są KWB Bełchatów oraz KWB Turów – oba zakłady górnicze wydobywają węgiel brunatny. Do przykładów kopalni odkrywkowych warto zaliczyć również licznie występujące w Polsce zakłady górnicze wydobywające piaski i kruszywa.

Najbardziej charakterystycznym zagrożeniem występującym w odkrywkowych zakładach górniczych jest zagrożenie osuwiskowe. Osuwisko wedle brzmienia przepisu § 31 ust. 2 rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 29 stycznia 2013 r. w sprawie zagrożeń naturalnych w zakładach górniczych (Dz. U. z 2021 r. poz. 1617) (dalej: r.z.n.z.g.) to przemieszczanie się, w wyniku naruszenia stanu równowagi w górotworze, mas skalnych budujących skarpę lub zbocze, stwarzające niebezpieczeństwo dla pracowników lub ruchu zakładu górniczego. Jest ono zjawiskiem geomorfologicznym, które wpływa na antropogeniczne i naturalne cechy na powierzchni Ziemi(3). Z tego też względu § 32 ust. 1 r.z.n.z.g. ustala dwa stopnie zagrożenia osuwiskowego jedynie w stosunku do odkrywkowych zakładów górniczych, biorąc pod uwagę fakt, że tylko w zakładach górniczych tego typu możliwe jest występowanie tego zagrożenia.

W zakresie przykładów występowania osuwisk w górnictwie, wśród których występuje chociażby osuwisko w kopalni Łagów II w województwie Świętokrzyskim, odsyłamy do artykułu zamieszczonego pod niniejszym linkiem: https://www.wnp.pl/gornictwo/te-zagrozenia-daja-czasem-o-sobie-znac,403032.html 

Podsumowując, zagrożenie osuwiskowe jako zagrożenie typowe dla górnictwa odwykowego różni się od zagrożeń właściwych górnictwu podziemnemu. Jednak warto wskazać, że jego skutki polegające na szkodach osobowych oraz majątkowych mogą być równie bolesne jak w przypadku pozostałych zagrożeń górniczych występujących w innych rodzajach działalności wydobywczej.

(1) J. Kołecki, Charakterystyka zagrożeń górniczych w polskim prawie – wybrane aspekty, Wrocław 2023, s. 156.

(2) P. Strzałkowski, Górnictwo ogólne…, s. 15.

(3) D. Arca, H.Ş. Kutoğlu, K. Becek, Landslide susceptibility mapping in an area of underground mining using the multicriteria decision analysis method, Maine 2018, s. 724.

Mgr Jakub Kołecki, 16.01.2024 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Gminy Górnicze de lege ferenda

Na początek należy wytłumaczyć, że wniosek bądź też postulat de lege ferenda oznacza sytuację, w której nakreśla się zmiany, jakie powinno się przeprowadzić w dotychczasowym stanie prawnym. Artykuł niniejszy stanowi kontynuację ostatniej publikacji dostępnej na stronie Instytutu pod niniejszym linkiem: https://instytutpgg.pl/index.php/2023/11/27/gminy-gornicze-de-lege-lata/, który opisywał prawną sytuację gmin górniczych z punktu widzenia obowiązującego prawa. Poniżej prezentujemy dla Państwa swoje uwagi, przemyślenia oraz postulaty związane z prawną sytuacją gmin górniczych w Polsce, które w naszym zamyśle powinien wcielić ustawodawca w celu lepszego uregulowania stanu prawnego w tym zakresie.

https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/wieza-czarno-czerwona-730600/

Stanowisko Instytutu Prawa Geologicznego i Górniczego jest następujące – ocena brzmienia obecnie obowiązujących regulacji prawnych w tym zakresie jest negatywna. Kierując apel do ustawodawcy mamy nadzieję na przemyślenie przez niego konieczności zmiany dotychczasowego stanu prawnego.

Podstawą funkcjonowania gmin górniczych w Polsce jest aktualnie ustawa z dnia 7 września 2007 r. o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 1309) – dalej jako “ustawa węglowa”. Już sam ten fakt, że podstawą prawną funkcjonowania gmin górniczych w Polsce jest ustawa o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego wskazuje, że polski ustawodawca powiązał ściśle pojęcie gminy górnicze z górnictwem węgla kamiennego. Cytując francuskiego klasyka, „To gorzej niż zbrodnia. To błąd.”.

Poniżej link do tekstu ustawy zamieszczonego w Internetowym Systemie Aktów Prawnych: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20071921379/U/D20071379Lj.pdf

Zgodnie z 2 pkt 4 tej ustawy:

Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:

4) gmina górnicza – gminę, na której terenie jest:

a) wykonywana albo była wykonywana po dniu 14 stycznia 1999 r. działalność gospodarcza objęta koncesją na wydobywanie węgla kamiennego i na rzecz której przedsiębiorstwo górnicze jest obowiązane lub było obowiązane po tym dniu uiszczać opłatę eksploatacyjną, o której mowa w przepisach prawa geologicznego i górniczego,

b) zlokalizowany albo był zlokalizowany po dniu 14 stycznia 1999 r. zakład górniczy albo część tego zakładu;

I jak możemy zauważyć, litera „a” przepisu wskazuje na wyżej wspomniane związanie instytucji gmin górniczych z górnictwem węgla kamiennego. Pobieżna lektura litery „b” z kolei niesie za sobą swego rodzaju promyk nadziei wskazującej na to, że być może poprzez odwołanie do definicji zakładu górniczego powędrujemy do ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze i zawartej w jej słowniczku ustawowym w art. 6 ust. 1 pkt 18 definicji zakładu górniczego. Która to definicja jest uniezależniona od wydobywania przez zakład górniczy konkretnego surowca. Niestety na próżno. W ustawie węglowej mamy jasną wskazówkę, że za zakład górniczy, pomimo odwołania do ww. definicji z ustawy – Prawo geologiczne i górnicze, uznaje się jedynie taki zakład górniczy, który „służy wydobywaniu węgla kamiennego”.

3) zakład górniczy – służący wydobywaniu węgla kamiennego zakład górniczy w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 18 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. z 2021 r. poz. 1420 i 2269);

W wykazie gmin górniczych przygotowanym przez ministra właściwego do spraw gospodarki złożami kopalin znajdziemy gminy górnicze, w których wydobywa się bądź wydobywało się w przeszłości, tj. po dniu 14 stycznia 1999 r. węgiel kamienny. Głównie są to gminy położone w województwie śląskim. Oprócz tego reprezentowane są tam pojedyncze gminy z województwa lubelskiego, małopolskiego oraz dolnośląskiego. W tym ostatnim województwie znajduje się m.in. gmina Wałbrzych. Tam rzeczywiście prowadzone było w przeszłości wydobycie węgla kamiennego. Niejako tzw. “rzutem na taśmę” gmina ta musiała zostać wpisana na listę gmin górniczych, ponieważ ostatnia kopalnia w Wałbrzychu zamykana była właśnie w 1999 roku, a więc w dacie granicznej dla możliwości zakwalifikowania Wałbrzycha jako gminy górniczej, którą była data 14.01.1999 r. Gmina ta została więc zakwalifikowana jako gmina górnicza w myśl polskiego prawa, podczas gdy istnieją przykłady gmin o wiele bardziej „górniczych”, które takiego miana niestety nie posiadają.

Najlepszym przykładem będzie gmina Polkowice, położona w samym sercu Zagłębia Miedziowego, podobnie jak Wałbrzych również na Dolnym Śląsku. Trudno znaleźć bardziej górniczą gminę w racjonalnym rozumieniu tego słowa, niezależnie od kontekstu prawnego narzuconego ustawą węglową. Każdy, kto chce się o tym przekonać, może przyjechać i zobaczyć, że w obojętnie w którym kierunku świata obserwator się nie obróci – północnym, południowym, wschodnim lub zachodnim – w każdym z nich zobaczy kopalnię miedzi należącą do KGHM Polska Miedź S.A. Samo miasto żyje z górnictwa w stopniu wprost ogromnym, czerpiąc zarówno korzyści finansowe, jak również odczuwając negatywne skutki eksploatacji złóż kopalin – głównie miedzi, ale też srebra, złota oraz soli. Negatywne konsekwencje tej eksploatacji mają postać wstrząsów górniczych odczuwalnych dosłownie co kilka dni w mieście oraz wypadków, w których niejednokrotnie górnicy zostają ranni bądź nawet giną pod ziemią. Można w tym miejscu zadać pytanie – czymże Polkowice zawiniły polskiemu ustawodawcy, że nie zostały uznane za gminę górniczą? Ano tym, że akurat tego jednego jedynego surowca, węgla kamiennego to tutaj się nie wydobywało i nie wydobywa. Czymże z kolei Wałbrzych zasłużył sobie na miano gminy górniczej, mimo, że oprócz słynnego wałbrzyskiego biedaszybnictwa (który nawiasem mówiąc jest osobnym problemem wartym zwrócenia naszej uwagi) nie prowadzi się tam wydobycia węgla kamiennego już od 1999 roku? To pytanie pozostawiamy Państwu pod rozwagę. Podobnie poddajemy Państwu do dyskusji ocenę tego, która gmina powinna być ze względów praktycznych oraz celowościowych uznana za gminę górniczą – Polkowice czy Wałbrzych?

Stąd naszym podstawowym postulatem jest przeniesienie instytucji gminy górniczej z ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego do ustawy – Prawo geologiczne i górnicze. Warto zauważyć, że ustawa węglowa ma określać zgodnie z art. 1 pkt 6 zasady funkcjonowania górnictwa węgla kamiennego, w tym „szczególne uprawnienia gmin górniczych”. Brzmi to bardzo poważnie. Zapewne wielu czytelników po lekturze tego przepisu zastanawiać się może, jak dalece idące są te „szczególne uprawnienia gmin górniczych”. Tymczasem ustawa węglowa mówi o gminach górniczych w dalszej części ustawy jedynie w dwóch artykułach. Są to odpowiednio: art. 22 ustawy, mówiący o zwolnieniu gmin górniczych z określonych wpłat na rzecz budżetu państwa, ale uwaga – na okres 2008-2011, co każe uznać ten artykuł za przepis, który stracił dawno rację bytu oraz art. 23 ustawy, pozwalający przedsiębiorstwom górniczym dokonywać darowizny na rzecz gminy górniczej albo spółdzielni mieszkaniowej na cele związane z realizacją urządzeń infrastruktury technicznej lub innych celów publicznych, a także w celu pobudzania aktywności gospodarczej w gminie górniczej. Stoimy przez to na stanowisku, że nie ma żadnych powodów, aby uważać obecną regulację statusu gmin górniczych na gruncie ustawy węglowej za mającą rację bytu. Szczególne uprawnienia w świetle tych przepisów są sformułowaniem łagodnie rzecz ujmując na wyrost. Oto one:

Rozdział 7 – “Szczególne uprawnienia gmin górniczych”

Art. 22. W latach 2008–2011 gminę górniczą zwalnia się z wpłat do budżetu państwa przeznaczonych na część równoważącą subwencji ogólnej dla gmin od przypadającej jej części opłaty eksploatacyjnej od przedsiębiorstwa górniczego.

Art. 23. 1. Przedsiębiorstwo górnicze może dokonać darowizny mienia na rzecz gminy górniczej albo spółdzielni mieszkaniowej, za ich zgodą, na cele związane z realizacją urządzeń infrastruktury technicznej lub innych celów publicznych, a także w celu pobudzania aktywności gospodarczej w gminie górniczej.

2. Przedsiębiorstwo górnicze może pomniejszyć kapitał zapasowy o wartość księgową netto przekazanego mienia.

3. Czynność prawna, o której mowa w ust. 1, nie wymaga zgody, o której mowa w art. 38 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zasadach zarządzania mieniem państwowym (Dz. U. z 2021 r. poz. 1933 oraz z 2022 r. poz. 807 i 872).

Dotychczasowa regulacja w tym zakresie naszym zdaniem dyskryminuje nie tylko Polkowice oraz inne gminy położone w Zagłębiu Miedziowym. Obowiązujący stan prawny wskazuje, że nasz ustawodawca nie zauważa, że istnieje w Polsce wiele gmin, w których mamy do czynienia z prowadzeniem działalności górniczej, przy czym nie jest tam wydobywany węgiel kamienny. Ustawodawca zdaje się pomijać całą gamę innych surowców mineralnych z niezrozumiałych dla mnie powodów. Rzeczywiście musi tu chodzić o surowce, ponieważ nie podejrzewamy go o podział konkretnych jednostek samorządu terytorialnego na lepsze i gorsze. Warto również zastanowić się w tym miejscu, czy na miano gminy górniczej zasługują bardziej gminy w których wszelkie górnictwo na chwilę obecną wygasło, czy też te gminy, w których się ono z sukcesami rozwija? 

Oto kolejne przykłady. Dlaczego za gminy górnicze nie uznano gmin, w których wydobywa się aktualnie węglowodory? Chodzi oczywiście o ropę naftową i gaz ziemny. W zakresie tych surowców w Polsce mamy na myśli głównie nasze bogate złoża należące do PGNiG, które są położone na Niżu Polskim (tj. w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim oraz wielkopolskim), ale też na Podkarpaciu. Proponujemy zatem uznać przykładowo gminę Drezdenko za gminę górniczą, ponieważ jest tam aktualnie prowadzone wydobycie ropy naftowej oraz gazu ziemnego. Z tych samych względów gmina Kłodawa również powinna w naszej ocenie zostać uznana za gminę górniczą ze względu aktualne przecież wydobywanie tamże pokładów soli.

Nadto polski ustawodawca pomija gminy, w których prowadzi się wydobycie nie tylko takich surowców jak miedź, srebro, złoto, ropa naftowa, gaz ziemny czy też sól. Polskie prawo nie daje przymiotu gminy górniczej nawet pewnym gminom węglowym. Oczywiście chodzi tutaj o gminy, w których wydobywa się nie węgiel kamienny, ale węgiel brunatny. Nikomu chyba nie trzeba przedstawiać szerzej takich gmin jak Bełchatów czy też Bogatynia z kopalnią Turów, w których działalność wydobywczą prowadzi spółka PGE. Te gminy również powinny zostać uznane za gminy górnicze, ponieważ wydobycie jest tam prowadzone na bardzo dużą skalę. Przede wszystkim jednak w odróżnieniu od wielu reliktów przeszłości w aktualnym wykazie gmin górniczych, wydobycie jest tam prowadzone w dniu dzisiejszym.

Stąd naszym kolejnym postulatem jest takie ukształtowanie definicji gminy górniczej w ustawie – Prawo geologiczne i górnicze, które odzwierciedlać będzie obecność innych gmin górniczych niż te, które są dotychczas w wykazie. Nasze prawo pomija bowiem jawnie w tym aspekcie obecność górnictwa odkrywkowego, górnictwa otworowego (a więc wydobywania węglowodorów za pomocą otworów wiertniczych), a w zakresie górnictwa podziemnego wszystkich innych surowców poza węglem kamiennym, tj. przede wszystkim miedzi oraz węgla brunatnego.

Przy czym ważna jest w tym miejscu uwaga. Pomocniczo odwołujemy się do statystyk dotyczących liczby działających zakładów górniczych w Polsce oraz ich struktury. Źródło: https://www.wug.gov.pl/bhp/nadzorowane_zaklady Z pod zakresu proponowanej regulacji w zakresie poszerzenia katalogu gmin górniczych należy zrobić wyjątek dla zakładów górniczych wydobywających kopaliny ze złóż objętych prawem własności nieruchomości gruntowej. Należą do nich m.in. różnego rodzaju piaskownie oraz żwirownie, które są rozsiane po całej Polsce. Ich liczba oraz charakter działalności, która wywiera dużo mniejszy wpływ na otoczenie w porównaniu do innych rodzajów działalności górniczej sprawia, że kwalifikacja wszystkich gmin, w których takie zakłady górnicze funkcjonują, jako gminy górnicze w kontekście celu regulacji, jakiemu ma ona służyć, byłaby zdecydowanie kontrproduktywna.

Podsumowując – obecnie panująca regulacja prawna wykazuje się licznymi brakami. W szczególności brakiem kompleksowego ujęcia prawnej sytuacji gmin górniczych. W naszej ocenie jest to kolejny element, który przyczynia się to do utrwalania negatywnych stereotypów na temat polskiego górnictwa w społecznym odbiorze. Nietrudno się domyśleć, że większość Polaków kojarzy górnictwo z węglem (nie rozróżniając go na kamienny i brunatny) oraz ze Śląskiem. Oczywiście Śląsk stereotypowo również jest kojarzony wyłącznie z jego górną częścią, bez uwzględnienia Dolnego Śląska. W erze postępującej transformacji energetycznej, stopniowego odchodzenia od węgla oraz towarzyszącej temu procesowi negatywnej ocenie społecznej w zakresie jego wpływu na środowisko naturalne, w tym na zmiany klimatu, należy w naszej ocenie walczyć z takimi stereotypami, które wiążą polskie górnictwo wyłącznie z węglem oraz z Górnym Śląskiem. Instytucja gminy górniczej w obecnym brzmieniu tylko dolewa przysłowiowej oliwy do ognia, ponieważ może utwierdzać w przekonaniu, że poza Śląskiem oraz węglem kamiennym górnictwa w Polsce nie ma. Misją naszego Instytutu jest między innymi edukacja społeczeństwa. W tym aspekcie stawiamy sobie na cel uzmysławianie społeczeństwu, że w Polsce nie ma znaku równości pomiędzy górnictwem i węglem kamiennym oraz pomiędzy górnictwem, a Górnym Śląskiem, czego przykładem jest bliskie wielu z nas Zagłębie Miedziowe.

Odrębnym zagadnieniem, które Instytut planuje w ramach swoich prac poruszyć w niedalekiej przyszłości będzie propozycja tego, w jaki sposób można byłoby kompleksowo uregulować problematykę gmin górniczych w ustawie – Prawo geologiczne i górnicze, gdzie regulacja ta byłaby dużo bardziej skuteczna od obecnej, która funkcjonuje na podstawie ustawy węglowej. Temat ten będzie zatem kontynuowany.

Mgr Jakub Kołecki / 05.12.2023 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Gminy Górnicze de lege lata

Działalność górnicza – w szczególności wydobywcza – wiąże się z licznymi uciążliwościami – czy to występowaniem tzw. szkód górniczych (a więc wstrząsów, deformacji powierzchni, opadaniem wód gruntowych), czy to hałasem, nieodwracalnymi zmianami w środowisku i krajobrazie. Zakłady górnicze swoją działalność prowadzą oczywiście na określonym obszarze górniczym, dla którego wyznaczany jest również teren górniczy – a więc przestrzeń objęta przewidywanymi szkodliwymi wpływami robót górniczych tego zakładu (art. 6 ust. 1 pkt 15 p.g.g.). Nieuniknione jest więc, że działalność ta będzie częstokroć prowadzona w pobliżu gęstej zabudowy, w tym – w przypadku wydobycia głębinowego – także pod tą zabudową. Obszarem działalności zakładu górniczego będą przy tym grunty położone na terenie takiej, czy innej gminy (albo kilku gmin łącznie). Nic więc dziwnego, że zarówno przedsiębiorcy górniczy, jak i władze samorządu gmin, na których obszarze funkcjonują przedsiębiorstwa górnicze, zmuszone są do wypracowywania wzajemnych relacji celem ochrony swoich interesów – często ze sobą sprzecznych. Niekiedy przedsiębiorstwo górnicze będzie traktowane przez samorząd gminny jak niechciany intruz, co prowadzić będzie do napięć w relacji przedsiębiorca górniczy – gmina. Gminy, w których część dochodów własnych stanowią kwoty uzyskane z opłaty eksploatacyjnej i/lub podatku od kopalnianych nieruchomości nazwiemy gminami górniczymi(1), ale czy na pewno mianem tym określimy wszystkie gminy na których terenie prowadzona jest działalność regulowana ustawą – Prawo geologiczne i górnicze(2)? Odpowiedź ustawodawcy jest prosta i brzmi negatywnie. Odpowiedź ta nie jest jednak prosta i jednoznacznie negatywna w przełożeniu na rzeczywistość.

https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/fotografia-fabryki-929385/

Jedynym aktem prawnym, który statuuje i definiuje „gminę górniczą” jest ustawa z dnia 7 września 2007 r. o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego(3) (dalej jako: „ustawa węglowa”). Ustawa ta została uchwalona zatem w okresie obowiązywania Prawa geologicznego i górniczego z 1994 r.(4) i w przeważającej części nie podlegała znaczącym nowelizacjom. Nie powinno więc dziwić, że nie do końca odpowiada ona dzisiejszym realiom. Zgodnie ze słownikiem pojęć zawartym w art. 2 wspomnianej ustawy: gmina górnicza – oznacza gminę, na której terenie jest: a) wykonywana albo była wykonywana po dniu 14 stycznia 1999 r. działalność gospodarcza objęta koncesją na wydobywanie węgla kamiennego i na rzecz której przedsiębiorstwo górnicze jest obowiązane lub było obowiązane po tym dniu uiszczać opłatę eksploatacyjną, o której mowa w przepisach prawa geologicznego i górniczego; [a także gmina na której terenie jest] b) zlokalizowany albo był zlokalizowany po dniu 14 stycznia 1999 r. (5) zakład górniczy albo część tego zakładu (art. 2 pkt 4). Zakładem górniczym – w rozumieniu tej ustawy – jest jednak nie każdy zakład górniczy, ale zakład służący wydobywaniu węgla kamiennego w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 18 p.g.g. (art. 2 pkt 3). Zatem w rozumieniu ustawy gminami górniczymi będą tylko te gminy, gdzie po dniu 14 stycznia 1999 r. prowadzono lub w dalszym ciągu prowadzi się wydobycie węgla kamiennego. 

Gminami górniczymi, zgodnie z wykazem stanowiącym załącznik do Obwieszczenia Ministra Gospodarki z dnia 22 stycznia 2008 r. w sprawie wykazu gmin górniczych(6), są 73 gminy, w których jest lub było prowadzone wydobycie węgla kamiennego; aż 60 z nich położonych jest w województwie śląskim. Są to:

  • 1. Gmina miejska — Nowa Ruda 2. Gmina wiejska — Nowa Ruda 3. Wałbrzych 4. Boguszów-Gorce (województwo dolnośląskie);
  • 1. Cyców 2. Ludwin 3. Puchaczów (województwo lubelskie);
  • 1. Babice 2. Brzeszcze 3. Chełmek 4. Libiąż 5. Trzebinia 6. Gmina wiejska — Oświęcim (województwo małopolskie); 
  • 1. Bestwina 2. Będzin 3. Bieruń 4. Bobrowniki 5. Bojszowy 6. Bytom 7. Chełm Śląski 8. Chorzów 9. Czechowice-Dziedzice 10. Czeladź 11. Czerwionka-Leszczyny 12. Dąbrowa Górnicza 13. Gaszowice 14. Gierałtowice 15. Gliwice 16. Goczałkowice-Zdrój 17. Godów 18. Gorzyce 19. Imielin 20. Jejkowice 21. Jastrzębie-Zdrój 22. Jaworzno 23. Katowice 24. Knurów 25. Kornowac 26. Lędziny 27. Lubomia 28. Lyski 29. Łaziska Górne 30. Marklowice 31. Miedźna 32. Mikołów 33. Mszana 34. Mysłowice 35. Ornontowice 36. Orzesze 37. Pawłowice 38. Piekary  Śląskie 39. Pilchowice 40. Psary 41. Pszczyna 42. Pszów 43. Radlin 44. Radzionków 45. Ruda Śląska 46. Rybnik 47. Rydułtowy 48. Siemianowice Śląskie 49. Sosnowiec 50. Sośnicowice 51. Suszec 52. Świerklany 53. Świętochłowice 54. Tychy 55. Wodzisław Śląski 56. Wojkowice 57. Wyry 58. Zabrze 59. Zebrzydowice 60. Żory (województwo śląskie).

Skoro ustawa węglowa dotyczy funkcjonowania górnictwa węgla kamiennego, teoretycznie nie powinno dziwić, że reguluje ona status gmin – jako gmin górniczych – w których wydobycie tego surowca zdaje się być nieodłącznym elementem. Problem w tym, że poza wspomnianą ustawą, gmina górnicza nie jest nigdzie indziej uregulowana. W zasadzie dysponujemy jedynie definicją stworzoną na potrzeby jednej ustawy, z której niewiele wynika. Wydaje się więc, że tytuł „gmina górnicza” stanowi jedynie swego rodzaju tytuł honorowy. Tym bardziej jeżeli zauważyć, że tytuł ten posiadają gminy, w których wydobycie węgla kamiennego od lat nie jest już prowadzone (na przykład gmina Wałbrzych), pojawia się wątpliwość co do racjonalności takiego rozwiązania.

O tym, że tytuł „gmina górnicza” jest pewnego rodzaju tytułem honorowym świadczą dość ubogie uprawnienia przewidziane dla takich gmin w ustawie węglowej. Uprawnieniom gmin górniczych poświęcony jest co prawda cały Rozdział 7. Ustawy pt. „Szczególne uprawnienia gmin górniczych”, jednakże zamyka się on w dwóch przepisach – art. 22 i 23 – z czego art. 22 przewidujący, że w latach 2008–2011 gminę górniczą zwalnia się z wpłat do budżetu państwa przeznaczonych na część równoważącą subwencji ogólnej dla gmin od przypadającej jej części opłaty eksploatacyjnej od przedsiębiorstwa górniczego, jest co najmniej nieaktualny. Z kolei art. 23 przewiduje, że: 1. Przedsiębiorstwo górnicze (7) może dokonać darowizny mienia na rzecz gminy górniczej albo spółdzielni mieszkaniowej, za ich zgodą, na cele związane z realizacją urządzeń infrastruktury technicznej lub innych celów publicznych, a także w celu pobudzania aktywności gospodarczej w gminie górniczej. 2. Przedsiębiorstwo górnicze może pomniejszyć kapitał zapasowy o wartość księgową netto przekazanego mienia.

Na tym koniec uprawnień gmin górniczych przewidzianych ustawą węglową. Swoiste uprawnienia (które wyłaniają się już z definicji gminy górniczej) przewidują przepisy ustawy – Prawo geologiczne i górnicze – przy czym przepisy te dotyczą nie tylko gmin górniczych w rozumieniu ustawy węglowej, ale wszystkich gmin, na których terenie prowadzona jest działalność górnicza. Artykuł 137 p.g.g. stanowi, że przedsiębiorca, który uzyskał koncesję na wydobywanie kopaliny ze złoża samodzielnie ustala wysokość opłaty eksploatacyjnej należnej za okres rozliczeniowy i przed upływem miesiąca następującego po tym okresie wnosi ją: 1. w przypadku wydobywania kopalin inne niż węglowodory na rachunki bankowe gminy, na terenie której jest prowadzona działalność oraz na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (dalej skrótowo: „NFOŚiGW”), bez wezwania, 2. w przypadku przedsiębiorcy, który uzyskał koncesję na wydobywanie węglowodorów ze złoża, a w przypadku koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie złoża węglowodorów ze złoża – uzyskał decyzję inwestycyjną, opłatę eksploatacyjną wnosi się na rachunki bankowe gminy, powiatu i województwa, na terenie których jest prowadzona działalność, oraz NFOŚiGW – bez wezwania. Wpływy z tytułu opłaty eksploatacyjnej w 60% stanowią dochód gminy, na terenie której jest prowadzona działalność, a w 40% dochód NFOŚiGW(8) (art. 141 ust. 1 p.g.g.), a w zakresie węglowodorów, w 60% stanowią dochód gminy, w 15% dochód powiatu, w 15% dochód województwa, na terenie których jest prowadzona działalność, a w 10% dochód NFOŚiGW (art. 141 ust. 1a p.g.g.). Poza wpływami z opłaty eksploatacyjnej z przedsiębiorstw górniczych płyną do kas gminnych również pieniądze z podatków – w szczególności z podatku od nieruchomości.

Praktyka wypracowała jednak szerszy katalog „uprawnień”, które regulują umowy zawierane pomiędzy samorządem gminnym, a przedsiębiorcami górniczymi. Uprawnienia te, czy raczej zalety związane z funkcjonowaniem przedsiębiorstwa górniczego na terenie gminy wypływają zatem nie z przepisów powszechnie obowiązującego prawa, a raczej z inicjatywy zainteresowanych stron.

Mówiąc o zaletach funkcjonowania przedsiębiorstw górniczych na terenie gmin górniczych należy przede wszystkim wspomnieć o roli przedsiębiorców górniczych jako pracodawców – częstokroć najliczniej zatrudniających wśród członków lokalnej społeczności. Ponadto przedsiębiorcy górniczy kreują rynek pracy dla firm kooperujących. Przedsiębiorstwa górnicze pełnią również rolę kreatorów polityki edukacyjnej oraz mecenasów wielu inicjatyw społecznych(9). 

Oczywiście pozytywne aspekty nie są w stanie przysłonić tej ciemniejszej strony górnictwa. Eksploatacja kopalin ze złóż wiąże się bowiem ze szkodami górniczymi, zanieczyszczeniem środowiska i przeobrażeniem krajobrazu(10). Dla gmin górniczych problemem są również zwałowiska odpadów, które kolidują z otaczającym krajobrazem i zwiększają zagrożenie pożarowe. Skutkiem eksploatacji węgla kamiennego jest również wzrost zapylenia w rejonach, gdzie jest on wydobywany, co przekłada się na większą zachorowalność mieszkańców tych terenów na choroby płuc. Zanieczyszczone obszary powodują spadek atrakcyjności terenów górniczych jako obszarów inwestycyjnych(11).

 Odznaczający się aspekt negatywny funkcjonowania przedsiębiorstw górniczych sprawia, że koliduje ono z interesami gmin górniczych.

Jak w dotychczasowych rozważaniach udało się zauważyć, przepisy prawa nie przewidują zbyt wielu uprawnień dla gmin górniczych. Przepisy te nie przewidują na przykład żadnego ustawowo umocowanego organu administracji publicznej, który chroniłby ich interesy. Zadania te wykonują w rzeczywistości organy poszczególnych gmin. Jednakże przede wszystkim zadania te pełni Stowarzyszenie Gmin Górniczych w Polsce, które jako organizacja samorządowa ma za cel ochronę interesów gmin górniczych oraz wspieranie rozwoju gospodarczego w tych gminach. Członkami Stowarzyszenia są zarówno gminy górnicze w rozumieniu ustawy węglowej, jak również gminy, na których terenie prowadzona jest eksploatacja innych kopalin niż węgiel kamienny (§ 7 ust. 2 Statutu Stowarzyszenia). Temat zaliczania w poczet gmin górniczych innych jednostek samorządu niż tych wymienionych w przywołanym wcześniej wykazie zostanie rozwinięty w osobnej publikacji.

Gmina górnicza i przedsiębiorstwo górnicze funkcjonujące na jednym terenie z jednej strony mają sprzeczne ze sobą interesy i muszą się niejako wzajemnie znosić, z drugiej jednak strony mogą i powinny funkcjonować na zasadzie partnerstwa – korzystnego dla obydwu stron. Nie sposób nie wspomnieć w tym miejscu o dziejących się na naszych oczach przemianach społeczno-gospodarczych, które – bez racjonalnego ich wdrażania – mogą okazać się negatywne zarówno dla wspomnianych przedsiębiorców, jak i dla gmin (czy szerzej dla społeczności lokalnej). Dążenie do tzw. zeroemisyjności i związane z tym zmniejszanie udziału węgla w miksie energetycznym wiązać się będzie z koniecznością zamknięcia kolejnych kopalń, co wpłynie z pewnością na sytuację finansową wielu gmin oraz na wzrost bezrobocia. Coraz niższy poziom wydobycia oznacza również coraz mniejsze wpływy z opłaty eksploatacyjnej do gminnych kas(12). Ponadto zakończenie eksploatacji to jedno, ale jej skutki mogą być odczuwalne jeszcze przez wiele lat, co będzie się wiązało z koniecznością ponoszenia przez gminę jej kosztów. Jest to aktualnie palący problem, który zdaje się być spychany na dalszy plan. Dlatego potrzebne jest wypracowanie rozwiązania „na już” poprzez stworzenie osobnego funduszu i rezerw finansowych, wprowadzenie zmian w polityce społecznej, stwarzanie możliwości i promocja przebranżowienia (w tym wzbudzenie poczucia jej konieczności wśród społeczeństwa) oraz tworzenie alternatywnych miejsc pracy. Nie zapominajmy, że likwidacja górnictwa okazała się zgubna dla niektórych gmin górniczych w niedalekiej przeszłości – co można zauważyć na przykładzie Dolnośląskiego Zagłębia Węglowego. Potrzebna jest zatem szeroka współpraca władz państwowych, samorządowych, przedsiębiorców i obywateli w tworzeniu racjonalnych rozwiązań, które nie okażą się gaszeniem ognia benzyną.

(1) Jan Czempas, „Gminy Górnicze – rozwój czy stagnacja?”, Finanse samorządu terytorialnego red Leszek Patrzałek, Hanna Kociemska, Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, nr 404, 2015.

(2) Dz. U. z 2023 r. poz. 1688 z późn. zm.

(3) Dz. U. z 2022 r. poz. 1309.

(4) Dz. U. z 2011 r. Nr 132, poz. 766.

(5) Prawdopodobnie przyjęta data początku restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego do warunków gospodarki rynkowej – interpelacja poselska skierowana przez posłów Marka Dyducha, Krystynę Herman, Mieczysława Jedonia i Czesława Pogodę z dnia 14 stycznia 1999 r.

(6) Dz. U. z 2008 r. Nr 10 poz. 115.

(7) W tym miejscu pojawia się również problem natury prawnej. W Ustawie ustawodawca posługuje się nieustannie pojęciem przedsiębiorstwo: przedsiębiorstwo jest/było obowiązane, przedsiębiorstwo może dokonać darowizny, etc. Podczas gdy przedsiębiorstwo jest jedynie zorganizowanym zespołem składników niematerialnych i materialnych przeznaczonym do prowadzenia działalności gospodarczej (art. 551 k.c.), a zatem samo jest przedmiotem czynności prawnych, natomiast podmiotem praw i obowiązków może być wyłącznie przedsiębiorca (warto wspomnieć, że w ustawie p.g.g. błąd ten nie jest powielany).

(8) Od 1989 r. do 2010 r. NFOŚiGW działał jako fundusz celowy, a od 2010 r. jako państwowa osoba prawna. Zatem opłata eksploatacyjna stanowi aktualnie de facto dochód budżetu państwa. Zgodnie z art. 111 pkt 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych dochodami budżetu państwa są podatki i opłaty, w części, która zgodnie z odrębnymi ustawami nie stanowi dochodów jednostek samorządu terytorialnego, przychodów państwowych funduszy celowych oraz jednostek sektora finansów publicznych.

(9) Jarosław Bednorz, „Gmina górnicza i kopalnia węgla kamiennego – partnerzy czy wrogowie?”, Studia Ekonomiczne i Regionalne, vol. 7, No. 2, 2014, s. 72 – 88.

(10) Op. cit.

(11) Op. cit.

(12) Jan Czempas, „Gminy Górnicze – rozwój czy stagnacja?”, Finanse samorządu terytorialnego red Leszek Patrzałek, Hanna Kociemska, Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, nr 404, 2015, s. 53 – 67.

Mgr Dominik Kowal / 28.11.2023 r.