Opublikowano Dodaj komentarz

Zastosowanie AI w górnictwie w kontekście AI ACT

Sztuczna inteligencja (AI) oraz tworzone na jej bazie narzędzia w coraz większym stopniu oddziałuje na gospodarkę we wszystkich sektorach, od świadczenia podstawowych usług z obszarów m.in. marketingu, obsługi klienta, poprzez edukację, ocenę zdolności kredytowej, przeprowadzanie oceny zgłoszeń alarmowych, diagnostykę medyczną, księgowość, wspieranie procesu zatrudnienia i kadr, po identyfikowanie ryzyk, zarządzanie łańcuchem dostaw oraz wspomaganie procesów decyzyjnych. AI jest zatem obecna zarówno w domenie prywatnej gospodarki, jak również w publicznej.  

Spośród wielu czynników wpływających na tak szerokie i wielopłaszczyznowe wykorzystywanie wspomnianego rozwiązania technologicznego można wyodrębnić kilka odnoszących się do uniwersalnych, niewątpliwych korzyści. Są to przede wszystkim:

  • automatyzacja zadań i procesów – dotyczy zarówno prostych, powtarzalnych, choć czasochłonnych działań tradycyjnie wykonywanych przez niskowykwalifikowanych pracowników, jak i zadań o podobnym schemacie postępowania wykonywanych przez wykwalifikowanych analityków;
  • efektywność – wiążąca się w sposób naturalny z automatyzacją, umożliwiając nieprzerwane wykonywanie zadań, analizę dużych ilości danych, a powodując wzrost produktywności i oszczędności;
  • analiza przewidywalności – systemy AI stworzone do analizy złożonych zagadnień, wnioskowania oraz przewidywania możliwych ryzyk i proponowania wariantów działania wspomagają i skracają proces decyzyjny redukując zarazem koszty;
  • obsługa klienta. 

Nowy model gospodarki wymuszany dostosowaniem do procesu transformacji energetyczno-klimatycznej wymaga wprowadzenia w równym stopniu, jako uzupełnienie ale i element konieczny, transformacji cyfrowej. Ostatnia bowiem wprowadzając i upowszechniając nowoczesne technologie może przyspieszyć oraz przede wszystkim umożliwić realizację zwiększania efektywności energetycznej, racjonalizację zarządzania źródłami wytwórczymi, monitoring zużycia i emisyjności, a także zoptymalizować funkcjonowanie systemu elektroenergetycznego poprzez np. upodobnienie do wirtualnej elektrowni (VPP) w makroskali. 

Potrzeba łącznej transformacji – energetycznej i cyfrowej obejmuje również gospodarkę surowcami, a zatem górnictwo. Chociaż należy pamiętać, że sektor wydobywczy i górnictwo to nie tylko wydobycie węgla, to jednak na marginesie można skonstatować, że podtrzymanie polskiego górnictwa, a górnictwa węglowego zwłaszcza będzie zależało od stopnia efektywności wydobycia, to natomiast w szczególności zależeć może od wdrożenia sztucznej inteligencji w danych obszarach. 

W górnictwie bowiem możliwe jest zastosowanie AI w sposób realizujący główne, uniwersalne korzyści wynikające z technologii, jak również szczegółowe rozwiązania w wielu dziedzinach wydobycia, zwiększając nie tylko efektywność operacyjną, lecz poprawiając bezpieczeństwo pracy, logistykę czy identyfikując złoża oraz sposoby ich eksploatacji. 

Za dotychczasowymi oraz wdrażanymi innowacyjnymi rozwiązaniami ze świata, głównie w państwach anglosaskich oraz Chinach można wskazać na automatyzację linii transportowych w oparciu o sztuczną inteligencję. Rozwiązanie to polega na stałym przetwarzaniu danych z zintegrowanych czujników wszystkich urządzeń mobilnych, taśmociągowych, transportowych, autonomicznych ciężarówek oraz czujników sprzętu wydobywczego. System oparty o AI zarządza ruchem i dostosowuje pracę poszczególnych jednostek (zautomatyzowanych lub wysyła polecenia) celem zapewnienia najwyższej efektywności każdego etapu pracy z uwzględnieniem zużycia paliw i energii dla środków transportu. Brytyjsko-australijski koncern Rio Tinto oszacował, że zastosowanie powyższego rozwiązania zredukowało zużycie paliwa o 15% i zwiększyło produktywność o 10%. 

Kolejną istotną możliwością zastosowania AI jest uprzednio wspomniane wykorzystanie do wyszukiwania złóż surowców. Odpowiednie zaprojektowanie  modelu sztucznej inteligencji do analizy map geologicznych, analizy chemicznej w zestawieniu z przetwarzaniem danych finansowych może poprawić trafność doboru odpowiednich złóż do nawet 90%. 

Analogicznie funkcjonować może system bezpieczeństwa górników polegający na badaniu przez sztuczną inteligencję w czasie rzeczywistym prawdopodobieństwa wystąpienia zagrożenia spowodowanego rodzajem pracy maszyn, związanego z ryzykiem zalania lub wybuchem metanu. Rozwiązania takie minimalizują sytuacje niebezpieczne zwiększając społeczną odpowiedzialność zakładu oraz umożliwiają stałe, automatyczne dostosowywanie strategii wydobycia przedsiębiorstwa do aktualnych okoliczności redukując przestoje. 

Poza wymienionym potencjałem implementacji sztucznej inteligencji w górnictwie na uwagę zasługuje zautonomizowane kombajnów chodnikowych. Wydaje się, że zwłaszcza to rozwiązanie w połączeniu ze sterowanym procesem logistyczno-transportowym może zminimalizować udział człowieka w niebezpiecznych etapach wydobycia. Przystosowanie AI do obsługi kombajnów chodnikowych zapewnia całkowite wykluczenie przeciążania sprzętu, jego napędów, ograniczanie awaryjności oraz zużycia, dokładne dostosowanie nachylenia, nacisku i prędkości pracy, zwiększenie wydajności i precyzji, a przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa.  

To nie wszystkie rozwiązania AI mogące zostać wykorzystane w sektorze wydobywczym, lecz wybrane spośród dotychczas stosowanych lub wdrażanych, które mogłyby zostać replikowane w polskim sektorze. 

W kontekście transformacji, słusznie wskazuje się na potrzeby restrukturyzacji kopalń węgla kamiennego (by posłużyć się najpopularniejszym polskim przykładem), należy jednak uzupełnić dyskusję o konkretne propozycje i rozwiązania, nie tylko w zakresie organizacyjnym, struktury rynku, problemów społecznych i pracowniczych,  czy gwarantowania surowca dla centralnych źródeł systemu elektroenergetycznego, lecz także mając na uwadze podtrzymanie wydobycia do 2040 r. (w kontekście KPeik) – tudzież 2049 r. (w kontekście umowy społecznej) i potencjał sztucznej inteligencji w zwiększeniu efektywności. 

AI może stanowić, jak pokazują przykłady przedsiębiorstw wydobywczych w USA, Chinach, czy Australii, odpowiedź na potrzeby zwiększenia efektywności pracy zakładów górniczych, przy jednoczesnym obniżeniu kosztów operacyjnych oraz minimalizacji zaangażowania ludzi w warunkach niebezpiecznych. Z tej perspektywy sektor europejski i polski będą szczególnie wrażliwe pod względem konkurencyjności na wdrażanie AI. 

Na zakres i możliwości wdrożenia poszczególnych rozwiązań opartych na AI będzie mieć wpływ unijne rozporządzenie w sprawie sztucznej inteligencji, które zgodnie z art. 2 ust. 1 będzie mieć zastosowanie zarówno do dostawców AI, podmiotów stosujących, jak też podmiotów na które AI będzie mieć wpływ.

Art. 6 AI ACT wprowadza zasady klasyfikowania poszczególnych systemów opartych na sztucznej inteligencji jako wysokiego ryzyka. Za technologie wysokiego ryzyka uznano te, obejmujące wykorzystywane w zakresie infrastruktury krytycznej, kształcenia lub szkolenia, dot. elementów bezpieczeństwa produktów, zarządzania pracownikami oraz procesami decyzyjnymi, podstawowych usług prywatnych i publicznych, czy administrowanie pewnymi aspektami wymiaru sprawiedliwości. 

W świetle powyższego wykorzystanie AI zwłaszcza przy autonomicznej obsłudze transportu oraz samego wydobycia surowców wymagać będzie wdrożenia szczególnego rodzaju mechanizmów kontrolnych. 

Począwszy bowiem od konieczności wprowadzenia systemu zarządzania ryzykiem (art. 9) polegającego na stałym przeglądzie i aktualizacji planowania procesu iteracyjnego, przez odpowiednie zarządzanie danymi (art. 10), weryfikację dokumentacji technicznej, na której oparte jest dane rozwiązanie AI, po rejestrowanie zdarzeń mogących skutkować powstaniu ryzyka w wyniku działania systemu (art. 12) oraz zapewnienie stałego nadzoru ze strony człowieka celem maksymalizacji bezpieczeństwa (art. 14). 

Warto także zauważyć na dodatkowy obowiązek po stronie podmiotów stosujących polegający na zapewnieniu odpowiedniego zaplecza kadrowego, organizacyjnego oraz technicznego dla AI wysokie ryzyka, z którym wiąże się postępowanie zgodnie z instrukcją obsługi danego systemu. 

Sztuczna inteligencja może przyczynić się więc do kreowania potencjalnych modeli restrukturyzacji polskiego sektora wydobywczego, warto jednak zwrócić uwagę, że zastosowanie AI, choć mogłoby przyczynić się do ograniczenia niebezpiecznych zdarzeń w ogóle, może także zwiększać skalę problemu zatrudnienia. AI ograniczając zapotrzebowanie na pracowników wykonujących czynności niebezpieczne dokona zmianę struktury zatrudnienia w kierunku personelu IT nadzorującego działanie systemów. Sytuacja taka przyspieszyłaby potrzeby wprowadzenia całego programu przekwalifikowania pracowników. 

Pełne wprowadzenie systemów AI niewątpliwie powodować będzie liczne problemy, także prawne, dot. precyzyjności definiowania, odpowiedniego wprowadzania wymogów względem AI wysokiego i bardzo wysokiego ryzyka, czy zw. z odpowiedzialnością w łańcuchu AI. Niewątpliwie mogą powstać także problemy interpretacyjne stosowania prawa geologicznego i górniczego przy wykonywaniu np. czynności poszukiwania i rozpoznawania złóż kopalin przy użyciu technologii AI. 

AI powinna zatem stanowić naturalny element transformowania górnictwa, faktyczny jednak poziom jej zastosowania zależeć będzie  w dużej mierze od podejścia samej branży i podejścia do innowacyjności, jak też dalszych polityk regulacyjnych. 

Mgr Marcin Gronowski / 14.01.2025 r.

Źródła:

  1. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2024/1689 z dnia 13 czerwca 2024 r. w sprawie ustanowienia zharmonizowanych przepisów dotyczących sztucznej inteligencji oraz zmiany rozporządzeń (WE) nr 300/2008, (UE) nr 167/2013, (UE) nr 168/2013, (UE) 2018/858, (UE) 2018/1139 i (UE) 2019/2144 oraz dyrektyw 2014/90/UE, (UE) 2016/797 i (UE) 2020/1828, Dz. U. UE L 2024/1689. 
  2. Projekt Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r. – wersja do konsultacji publicznych z 10.2024 r., https://www.gov.pl/web/klimat/projekt-krajowego-planu-w-dziedzinie-energii-i-klimatu-do-2030-r–wersja-do-konsultacji-publicznych-z-102024-r
  3. Long C., Yuting X., Yutong W., Shirong G., Fei-Yue W., Sustainable Mining in the Era of Artifical Intelligence, IEEE/CAA Journal of Automatica Sinica, t. 11, nr 1, 2024. 
  4. Fusko M., Rakyta M., Skokan R., How digitisation is disrupting and transforming industry, Acta Tecnologia – International Scientific Journal about Technologies, v. 6, 2020. 
  5. Liu R., Gailhofer P., Gensch C-O., Kohler A., Wolff F., Impacts of the digital transformation on the environment and sustainability, Oko-Institut, Berlin, 2019. 
  6. Geetha C., Ayub M. S., Chandran E.V. V., The Influence Of Adopting Artificial Intelligence (AI) on Malaysia’s Economic Environment, Malaysian Journal of Business and Economics, t. 11, nr 1, 2024. 
  7. Maksymowicz A., Sztuczna inteligencja w poszukiwaniu i eksploatacji surowców, Przegląd Geologiczny, t. 67, nr 4, 2019.
  8. Jasiułek D., Rogala-Rojek J., Stankiewicz K., Możliwości implementacji technik sztucznej inteligencji w układach sterowania kombajnów chodnikowych, Napędy i Sterowanie, nr 7/8, 2011.
  9. Biznes Alert, Sztuczna inteligencja w górnictwie USA i Chin, https://biznesalert.pl/surowce-ai-komputery-chiny-gospodarka/
Opublikowano

Problemy finansowania badań nad polską energetyką jądrową

Wspominając nie tak dawno zakończoną przez nas Kampanię #PostępAtomowy, w której promowaliśmy budowę elektrowni atomowej na terenie naszego kraju, nadal podtrzymujemy, że jest ona Polsce potrzebna. Jak czytamy na stronie rządowej: “Budowa elektrowni jądrowej w Polsce to inwestycja strategiczna dla zrównoważonego rozwoju całego kraju. Energetyka jądrowa to stabilne źródło energii elektrycznej, a możliwość zmagazynowania paliwa jądrowego na długi czas poprawia niezależność energetyczną kraju. Energetyka węglowa pozostanie filarem polskiej gospodarki, natomiast elektrownia jądrowa, która nie emituje CO2, pozwoli Polsce osiągnąć cele klimatyczne Unii Europejskiej.”[1].

Rozważając kluczowe powody przemawiające za rozwojem energetyki jądrowej w Polsce trzeba mieć na względzie kilka podstawowych kwestii:

  1. stabilne źródło energii działające w podstawie, uzupełnienie miksu energetycznego zapewniające bezpieczeństwo energetyczne kraju[1, 6]
  2. ustabilizowanie cen energii elektrycznej dla odbiorców 
  3. wysoka wydajność pracy i dostępność mocy osiągalnej w zestawieniu z innymi rodzajami produkcji energii elektrycznej; 
  4. zeroemisyjność – wymierna korzyść dla środowiska, wypełnienie celów klimatycznych Unii Europejskiej, w tym redukcja gazów cieplarnianych takich jak CO2 oraz związane z nimi zmniejszenie kosztów ponoszonych w postaci opłat nałożonych tzw. Dyrektywą ETS[2]

Patrząc szerzej można także wskazać na aspekty poboczne z punkty widzenia systemu energetycznego, choć nie bez znaczenia, takie jak: efektywność ekonomiczna, rozwój kompetencji i przedsiębiorstw w branżach energetycznej, jądrowej, nowych technologii, budowlanej czy z zakresu bezpieczeństwa, tworzenie miejsc pracy, czy aspekt przestrzenny – zajęcie stosunkowo małej powierzchni w przeliczeniu na moc względem instalacji PV czy farm wiatrowych. 

Pomimo, jak można sądzić, społecznego, gospodarczego, naukowego i politycznego konsensusu, co do korzyści wynikających z atomu, w ostatnich tygodniach sieć i media obiegła informacja o tym, że rząd ograniczył finansowanie badań nad energetyką jądrową, prowadzonych przez Narodowe Centrum Badań Jądrowych (dalej jako “NCBJ”) oraz Centralne Laboratorium Ochrony Radiologicznej (dalej jako “CLOR”)[3]. Co to oznacza? Aktualnie nie można jednoznacznie określić stanowiska rządu, co do strategii w zakresie energetyki jądrowej w ogóle. Warto zwrócić uwagę, że ostatnio opublikowany projekt Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu na lata 2021-2030 jedynie mgliście odnosi się do energetyki jądrowej. Wskazuje się na datę 2030-2035 jako moment powstania pierwszej elektrowni oraz na rok 2040, w którym możliwe jest istnienie 6,2 GW zainstalowanej mocy w atomie[4]. 

Mimo to wydaje się, że podejście wobec NCBJ może stanowić pewien punkt odniesienia do oceny ogólnych działań państwa oraz ich niespójności. Z jednej strony w dalszym ciągu podtrzymywane są zapowiedzi budowy pierwszej elektrowni jądrowej oraz deklaracje kontynuacji inwestycji, a więc i rozwoju całego sektora gospodarki w niej uczestniczącej. Z drugiej jednak mamy sytuację NCBJ, który powinien być dokapitalizowany w każdych okolicznościach z uwagi na swoją rolę jako jedyny ośrodek specjalistyczny badawczo-naukowy o znacznym potencjale w kreowanie przyszłych kompetencji polskiego sektora atomowego.  

Ograniczenie tegorocznego finansowania dotyczy kwoty ok. 2,5 mln złotych (45,3 mln złotych, zamiast 47,4 mln złotych). Jak wyjaśnia w/w instytucja dla portalu Energetyka24.pl[5] nie zamierza odwoływać się do resortu w sprawie wysokości subwencji, gdyż jej zmniejszenie było naturalną konsekwencją zmian kadrowych w samym NCBJ, a tym samym zmiany danych zgłoszonych we wniosku o przyznanie tej subwencji. Zmniejszenie subwencji nie wpłynie przy tym znacząco na sytuację instytucji, gdyż stanowi ona jedynie 10-15% rocznych przychodów NCBJ. Zatem w przypadku NCBJ zmniejszenie subwencji nie było w istocie cięciem finansowania, ani działaniem celowym ukierunkowanym na szkodę badań przezeń prowadzonych.

Powyższe nie oznacza jednak, że z finansowaniem badań nad energią jądrową nie ma w ogóle problemu. NCBJ wskazuje bowiem na wieloletnie problemy z finansowaniem reaktora jądrowego MARIA – jedynego działającego w Polsce, które przeżyło znaczne cięcie jeśli chodzi o dotację Ministerstwa Klimatu i Środowiska. “Warto w tym miejscu podkreślić, że reaktor MARIA jest absolutnie kluczowy dla życia i zdrowia setek tysięcy ludzi. Ta działająca od 1974 roku jednostka, będąca w dyspozycji Narodowego Centrum Badań Jądrowych, odgrywa ważną rolę przy produkcji radioizotopów medycznych. Są to substancje emitujące promieniowanie wykorzystywane w terapii lub diagnostyce nowotworów. Bardzo istotną substancją, przy produkcji której udział bierze MARIA jest molibden-99. Jest to radioizotop najczęściej wykorzystywany w medycynie nuklearnej – ok. 70% procedur medycznych wykonuje się z jego użyciem. MARIA odpowiada za ok. 10% światowej produkcji tej substancji”[5]. 

CLOR natomiast otrzymał 79,60 tys. złotych zamiast 284 tys. złotych[1]. Tak znacznego cięcia finansowania jednak nic nie uzasadnia. “Laboratorium jako jedyny ośrodek w Polsce ma możliwość prowadzenia kompleksowych badań dotyczących ogólnie pojętej ochrony przed promieniowaniem jonizującym”[3].

Choć cięcia są uzasadnione i jak wynika z komunikatu NCBJ były przewidywalne, to jednak pozostają kompletnie niezrozumiałe. Reaktor MARIA na mocy obecnie obowiązującego zezwolenia Prezesa Państwowej Agencji Atomistyki (PAA) może funkcjonować do 31 marca 2025 r. – obecnie wniosek o wydłużenie czasu eksploatacji jest procedowany[7]. Nie oznacza to, że kontynuacji zezwolenia nie otrzyma, ale może. Istnienie zaś takiej ewentualności pozbawi Polskę kluczowego pierwiastka badawczego i eksportowego. Niezależnie jednak od decyzji PAA, reaktor MARIA prędzej czy później zostanie wygaszony a brak jest wizji długoterminowej na jego zastąpienie. Biorąc pod uwagę wspomniane znaczenie MARII dla sektora medycznego – reaktor NCBJ jest jednym z 5 reaktorów badawczych z możliwością działania w celach produkcji izotopów medycznych[8] – racjonalnym byłoby opracowanie koncepcji zastąpienia MARII. W analogicznej sytuacji znaleźli się Holendrzy, którzy przeznaczyli ponad 2 mld euro na budowę reaktora jądrowego PALLAS z przeznaczeniem medycznym – planuje się oddanie go do użytku na początku lat 2030[9]. PALLAS ma zastąpić działający od 1961 r. holenderski odpowiednik MARII. 

Ponadto podtrzymując plany, jakkolwiek niepewne, co do rozwoju energetyki jądrowej, celowym byłoby wykorzystanie NCBJ, czy jako centrum szkoleń przyszłej kadry, czy dalszych badań na większą skalę. Do budowy kadrowego i naukowego zaplecza potrzebne są jednak fundusze. 

Poruszając problematykę finansowania badań w energetyce jądrowej nie sposób nie zwrócić uwagi na projekt polskiego reaktora typu HTGR (High-Temperature Gas-Cooled Reactor – wysokotemperaturowy reaktor chłodzony gazem) POLA, opracowywany koncepcyjnie przez NCBJ. Celem projektu jest opracowanie polskiej odpowiedzi na potrzeby przemysłu, ciepłownictwa oraz branży chemicznej i petrochemicznej. Model demonstracyjny miałby osiągać 30 MWt, a docelowe jednostki HTGR-POLA 180 MWt. Jakkolwiek można dyskutować i spierać się o potrzebę polskiego projektu SMR oraz jego potencjalnych możliwości zaimplementowania na szeroką skalę, to jednak nie sposób zaakceptować zupełnego zarzucenia projektu. Zwłaszcza, że w różnych odsłonach trwa i jest finansowany ze środków publicznych od 2012 r.[10]. Niemniej w przestrzeni publicznej nie ma informacji na temat dalszych planów, ani bieżących aktualnych celów prowadzenia projektu HTGR, poza informacją nt. wysokiego poziomu zaawansowania technologicznego. Nie wydaje się bowiem realne ziszczenie budowy modelu demonstracyjnego w okolicznościach dokonywania cięć budżetu NCBJ, ani braku wizji strategicznej wykorzystania dotychczasowych prac. 

W ogólnie przedstawionym kontekście należy negatywnie ocenić obecne działania, czy raczej zaniechania, mogące prowadzić do osłabienia, jeżeli nie całkowite zachwiania pozycji NCBJ w długofalowej perspektywie. Tym samym przykład ten nasuwa obawy o zaangażowanie państwowe w przemyślane finansowanie badań w obszarze energetyki jądrowej i zmierzanie do realizacji celów posiadania mocy w atomie. 

mgr Marcin Gronowski, mgr Dominik Kowal / 19.11.2024 r.

Źródła: 

  1. https://www.gov.pl/web/polski-atom/program-polskiej-energetyki-jadrowej?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTAAAR0MZZFjsHBBE4O-z5mi2D6m9iGNZVxo4P3nWbcK78FXaZPNll1FNKyCqcc_aem_x3s8kIdfw35LlNib6hNLBA 
  2. Dyrektywa 2003/87/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 13 października 2003 r. ustanawiająca system handlu przydziałami emisji gazów cieplarnianych w Unii oraz zmieniająca dyrektywę Rady 96/61/WE 1 (Dz.U.UE.L.2003.275.32)
  3. https://dorzeczy.pl/kraj/647471/zla-sytuacja-centrum-badan-jadrowych-w-swierku.html 
  4. https://www.gov.pl/web/klimat/projekt-krajowego-planu-w-dziedzinie-energii-i-klimatu-do-2030-r–wersja-do-konsultacji-publicznych-z-102024-r 
  5. https://energetyka24.com/atom/wiadomosci/rzad-tnie-wydatki-na-atom-oraz-ncbj-prawda-jest-bardziej-skomplikowana-i-wstydliwa-dla-wszystkich?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTAAAR12_7QGgvr6n6vCRIURguScvdAtC7mkGxwFb_YAuOHvDI3YZyAQA6i6KNk_aem_FDwc4ZxC30cxVA5eNE-36g
  6. https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/polski-atom-w-dziesieciu-punktach-ra582936-ls4460963?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTAAAR2P-z7M7bkS0qOTw2T0XHbgcS4UvkD6rUZLPSR9zY-Uh64IczMxnB_Yptc_aem_NsI6EFfcF8RXVCiN-mIccA
  7. https://www.gov.pl/web/paa/wniosek-o-nowe-zezwolenie-na-eksploatacje-reaktora-maria 
  8. https://www.prismap.eu/about/consortium/ 
  9. https://www.reuters.com/business/healthcare-pharmaceuticals/eu-clears-22-bln-dutch-state-aid-medical-isotopes-cancer-treatment-2024-07-26/ 
  10. https://www.ncbj.gov.pl/aktualnosci/polski-badawczy-reaktor-wysokotemperaturowy-htgr-pola-zaprojektowany-w-narodowym
Opublikowano

Święto Niepodległości 11 listopada

Działania i inicjatywy polskich górników na rzecz odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 roku

Abstrakt

Polscy górnicy, na przełomie XIX i XX wieku, stanowili istotny trzon ruchu niepodległościowego. Ich aktywność na polu politycznym, społecznym i ekonomicznym przyczyniła się do krzewienia idei wolnościowych oraz budowania świadomości narodowej. Począwszy od strajków na rzecz praw pracowniczych po działania zbrojne w powstaniach śląskich, górnicy odegrali znaczącą rolę w odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku. Artykuł omawia najważniejsze inicjatywy podejmowane przez górników, w tym mniej znane działania oraz bohaterów tej walki, zarysowując ich kluczowy wpływ na kształtowanie polskiej tożsamości na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim.

Wstęp

Pod koniec XIX wieku w Zagłębiu Dąbrowskim i na Górnym Śląsku, górnicy znajdowali się w trudnej sytuacji. Warunki pracy były niezwykle ciężkie, wynagrodzenia niskie, a zagrożenie wypadkami wysokie. Tereny te były pod kontrolą zaborców, co wywoływało napięcia społeczne i wykluczało Polaków z politycznych decyzji. W tej sytuacji górnicy zaczęli organizować protesty i manifestacje, które łączyły postulaty pracownicze z dążeniem do polonizacji administracji oraz szkół. Wraz z rozwojem świadomości narodowej, ruch ten nabierał rozmachu, co w konsekwencji wpłynęło na przywrócenie niepodległości Polsce.

Główne inicjatywy górników w walce o niepodległość

Strajki w Zagłębiu Dąbrowskim i na Górnym Śląsku

  • 1905 – Strajk powszechny w Zagłębiu Dąbrowskim
    W 1905 roku górnicy w Zagłębiu Dąbrowskim rozpoczęli masowy strajk, domagając się poprawy warunków pracy oraz większych praw politycznych. Żądali także polonizacji szkół i urzędów, protestując przeciwko wpływowi rosyjskiego zaborcy na lokalne instytucje. Strajk ten stanowił jedno z pierwszych zbiorowych działań, które łączyło kwestie społeczne i narodowe.
  • 1909 – Strajk w kopalni “Saturn” w Czeladzi
    Pracownicy kopalni “Saturn” zorganizowali protest, domagając się lepszych warunków pracy oraz wyższych płac. Równocześnie apelowali o prawa narodowe, co stało się inspiracją dla innych zakładów przemysłowych. Strajki takie miały na celu zarówno poprawę sytuacji materialnej, jak i umacnianie polskiej tożsamości w regionie.

Patriotyczne manifestacje i protesty

  • 1912 – Manifestacje na Górnym Śląsku
    Górnicy z okolic Katowic, chcąc podkreślić swoją tożsamość narodową, organizowali liczne manifestacje patriotyczne. Takie wydarzenia, wzmacniające lokalną świadomość polskości, dawały impuls do rozwoju narodowej solidarności na Górnym Śląsku, tworząc fundament pod przyszłe działania powstańcze.
  • 1913 – Strajk w kopalni “Kleofas” w Świętochłowicach
    Pracownicy tej kopalni protestowali przeciwko niemieckiej dominacji, co miało wymiar zarówno pracowniczy, jak i narodowy. Strajki takie przyczyniły się do wzrostu świadomości narodowej i politycznej wśród górników, umacniając opór wobec zaborców.

Pomoc dla organizacji niepodległościowych

  • 1914 – Wsparcie dla Legionów Piłsudskiego
    Podczas I wojny światowej górnicy dostarczali żywność, środki finansowe oraz inne zasoby dla Legionów Piłsudskiego. Pomoc ta miała ogromne znaczenie, zapewniając wsparcie dla oddziałów niepodległościowych, które walczyły o wolną Polskę.
  • 1915 – Organizacja górników polskich w Zagłębiu Ruhry
    Polscy górnicy na emigracji, zwłaszcza w niemieckim Zagłębiu Ruhry, wspierali finansowo polskie organizacje niepodległościowe. Wysyłali środki materialne i finansowe do Polski, pomagając także uchodźcom z terenów okupowanych, co wzmacniało relacje z rodakami w kraju.

Lokalne demonstracje i tworzenie komitetów obywatelskich

  • 1916 – Manifestacje patriotyczne w Jaworznie
    W Jaworznie miały miejsce liczne demonstracje górników, które wyrażały poparcie dla dążeń niepodległościowych. Pokazały one siłę ruchu narodowego w tej części Śląska, inspirując kolejne inicjatywy.
  • 1917 – Powstanie komitetów obywatelskich w Zagłębiu Dąbrowskim
    W 1917 roku górnicy zaczęli organizować komitety obywatelskie, wspierające działania niepodległościowe i pomagające rodzinom walczących żołnierzy. Inicjatywa ta przyczyniła się do budowania lokalnych struktur, które miały odegrać rolę w przyszłej administracji polskiej.

Powstania śląskie: kluczowy krok w walce o granice

Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, walka o przyłączenie Śląska do Polski przybrała formę zbrojną. W latach 1919-1921 wybuchły trzy powstania śląskie, w których udział górników był znaczący:

  1. Pierwsze Powstanie Śląskie (1919)
    Było wyrazem sprzeciwu wobec niemieckich represji, tocząc się głównie w powiatach katowickim i pszczyńskim. Chociaż powstanie zakończyło się przegraną Polaków, jego wpływ na świadomość narodową regionu był istotny.
  2. Drugie Powstanie Śląskie (1920)
    Wybuchło w odpowiedzi na nasilające się represje niemieckie. Mimo że trwało krótko, przyczyniło się do ustanowienia międzynarodowej komisji kontrolującej Górny Śląsk.
  3. Trzecie Powstanie Śląskie (1921)
    Najważniejsze z powstań, rozpoczęło się w maju 1921 roku. Dzięki determinacji górników i innych mieszkańców wywalczono korzystny dla Polski podział Śląska, który miał ogromne znaczenie dla nowego państwa.

Kulminacja działań niepodległościowych górników

  • 1918 – Przejęcie kopalń przez polskie rady robotnicze
    Górnicy z Zagłębia Dąbrowskiego przejmowali kopalnie, zakładając rady robotnicze, które przejmowały kontrolę nad zakładami pracy. Był to symboliczny wyraz niezależności wobec zaborców.
  • Listopad 1918 – Manifestacje i przejmowanie urzędów na Śląsku
    Po zakończeniu I wojny światowej górnicy brali udział w manifestacjach i zajmowaniu urzędów, co miało przygotować teren pod administrację polską.
  • Grudzień 1918 – Tworzenie Straży Obywatelskiej
    Polscy górnicy organizowali oddziały Straży Obywatelskiej, by zabezpieczyć kopalnie i zapobiec chaosowi. Działania te miały na celu przygotowanie regionu do włączenia w struktury odradzającej się Polski.
  • Strajki solidarnościowe we Francji
    Polscy górnicy we Francji strajkowali, manifestując swoje poparcie dla polskich dążeń niepodległościowych, co zwróciło uwagę europejskiej opinii publicznej na sytuację w Polsce.

Znaczenie działań górniczych dla odzyskania niepodległości

Polscy górnicy swoją działalnością wspierali ruch niepodległościowy w sposób bezprecedensowy. Ich wkład obejmował zarówno działania zbrojne, jak i solidarność społeczną. Strajki, manifestacje oraz organizacje obywatelskie przyczyniły się do wzmocnienia polskiej świadomości narodowej i budowy struktur, które pozwoliły Polsce na włączenie tych terenów do państwa po 1918 roku. W działaniach tych wyróżnili się mniej znani bohaterowie, jak Wawrzyniec Hajda, Antoni Latosiński czy Józef Gierczyk, którzy mobilizowali górników do walki i solidarności.

Zakończenie

Zaangażowanie polskich górników miało wymierny wpływ na proces odzyskiwania niepodległości przez Polskę, wykraczając poza jednorazowe manifestacje i protesty.

Mgr Michał Krawczyk / 08.11.2024 r.

Opublikowano

UWAGA ! ODWOŁUJEMY TEGOROCZNĄ III EDYCJĘ KONFERENCJI PT. “WSPÓŁCZESNE WYZWANIA PRAWA GEOLOGICZNEGO I GÓRNICZEGO”.

Szanowni Państwo,

z przykrością informujemy, że z przyczyn organizacyjnych jesteśmy zmuszeni w tym roku odwołać wydarzenie jakim jest III edycja Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej pt. “Współczesne wyzwania prawa geologicznego i górniczego”, która miała się odbyć w dniu 29 listopada 2024 r. Trzecią edycję w/w wydarzenia planujemy przełożyć na kolejny rok. O szczegółach będziemy informowali na bieżąco w naszych mediach społecznościowych. 

W najbliższym czasie wszyscy nasi Partnerzy będą sukcesywnie informowani o tym fakcie.

Zespół IPGG / 20.10.2024 r.

Opublikowano

Szkolenie IPGG dla Ardagh Glass Poland sp. z o.o. z prawa geologicznego i górniczego ze szczególnym uwzględnieniem BHP w odkrywkowych zakładach górniczych

W dniu 8 października 2024 r. Instytut Prawa Geologicznego i Górniczego przeprowadził w Poznaniu szkolenie z zakresu prawa geologicznego i górniczego dla pracowników Spółki Ardagh Glass Poland sp. z o.o. z siedzibą w Gostyniu. 
Nasze szkolenie opracowaliśmy w taki sposób, aby nacisk położyć na kwestie związane ze zmianami w Prawie geologicznym i górniczym od początku obowiązywania tej ustawy do chwili obecnej, tj. od 2012 r. do 2024 r. Ponadto dopasowaliśmy nasz wykład do specyfiki Spółki, posiadającej własną kopalnię piasku oraz zainteresowanej utrzymaniem dobrego poziomu bezpieczeństwa i higieny pracy. Stąd wiodącym zagadnieniem w trakcie szkolenia oprócz nowelizacji ustawy były regulacje BHP panujące w odkrywkowych zakładach górniczych.

Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą szkoleniową – wszelkie szczegóły dostępne są na stronie https://instytutpgg.pl/index.php/oferta/ 

Dostępne są szkolenia stacjonarne oraz online. W ofercie stacjonarnej zapraszamy do Wrocławia, Poznania, a na życzenie możemy także samodzielnie przyjechać do słuchaczy we wskazanym przez nich miejscu.

Cieszymy się z coraz większego zainteresowania naszymi szkoleniami oraz z coraz liczniej pojawiającymi się zapytaniami ofertowymi.

Zarząd IPGG / 21.10.2024 r.

Opublikowano

Złoża kopalin w planowaniu przestrzennym województwa

Nie ulega wątpliwości, iż podstawową rolę w systemie ochrony udokumentowanych złóż kopalin pełnią narzędzia z zakresu planowania i zagospodarowania przestrzennego, czyli akty planistyczne. Wyraz temu daje ustawodawca chociażby w ustawie z dnia 27 kwietnia 2001 roku – Prawo ochrony środowiska[1] (dalej jako „p.o.ś.”) wskazując na ich istotną rolę w utrzymaniu równowagi przyrodniczej i racjonalnej gospodarki zasobami środowiska (art. 71 i 72 p.o.ś.). Ustawa z dnia 23 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym[2] (dalej jako „u.p.z.p.”) wskazuje na obowiązywanie w Polsce hierarchicznego systemu planowania przestrzennego na trzech poziomach (per analogiam art. 3 u.p.z.p.):

  1. gminnym, co odbywa się za pomocą:
  • studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego (dalej jako „studium”) (które od roku 2026 zostanie zastąpione przez plan ogólny[3]);

oraz:

  • miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (dalej jako „plan miejscowy”)
  1. na poziomie wojewódzkim za pomocą planu zagospodarowania przestrzennego województwa (dalej jako „plan wojewódzki”);

oraz:

  1. na poziomie krajowym w obowiązującej aktualnie Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030, która jest najważniejszym krajowym dokumentem strategicznym dotyczącym zagospodarowania przestrzennego kraju.

Planowanie przestrzenne na poziomie wojewódzkim odbywa się zatem poprzez uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego województwa[4]. Uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia planu podejmuje sejmik województwa (art. 39 ust. 1 u.p.z.p.), a następnie uchwala go marszałek województwa – sporządzający projekt planu i przedstawiający go sejmikowi do uchwalenia[5] (art. 42 u.p.z.p.).

Oczywiście najważniejszą rolę w zakresie planowania i zagospodarowania przestrzennego w ogóle pełnią akty planistyczne sporządzane i uchwalane przez organy gminy, zaś najskuteczniejszym narzędziem ochrony udokumentowanych, nieeksploatowanych złóż kopalin jest studium, które uchwalane jest obligatoryjnie. W jego treści uwzględnia się m.in. obszary występowania złóż kopalin oraz obecnych i przyszłych potrzeb eksploatacyjnych tych złóż (art. 72 ust. 1 pkt 2 p.o.ś.). Jednakże, co istotne z punktu widzenia poruszanej tematyki, studium powinno uwzględniać m.in. ustalenia planu zagospodarowania przestrzennego województwa (art. 9 ust. 2 u.p.z.p.). To właśnie wpierw w planie zagospodarowania województwa ustala się m.in. obszary występowania udokumentowanych złóż kopalin (art. 39 ust. 3 pkt 8 u.p.z.p.), a następnie uwzględnia się w studium uwarunkowania wynikające z ich obecności. Ustalenia planów wojewódzkich powinny być zatem sformułowane w sposób jednoznaczny i transparentny, by w przyszłości umożliwić eksploatację złoża – tzn. powinny być sformułowane tak, by zapewnić realizowanie takich postulatów jak racjonalna gospodarka złożami – poprzez ich maksymalne wykorzystanie, w tym również kopalin współtowarzyszących, przy uwzględnieniu ochrony środowiska naturalnego i potrzeb przyszłych pokoleń, które to postulaty składają się z kolei na politykę tzw. zrównoważonego rozwoju. Wskazanie w projekcie planu wojewódzkiego konkretnych złóż, może bowiem okazać się dobrym narzędziem ich ochrony przed niewłaściwym zagospodarowaniem. By jednak tak się stało, ustalenia planu wojewódzkiego muszą być we właściwy sposób transponowane do gminnych dokumentów planistycznych. Co prawda konieczność określania w planie wojewódzkim obszarów występowania udokumentowanych złóż kopalin nie przesądza o ich przeznaczeniu do wydobywania ani o sposobie ich ochrony, to może jednak stanowić znaczący jej czynnik[6]. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z dnia 25 czerwca 2002 r.[7] wskazał (co prawda w odniesieniu do studium, co jednak dotyczy aktów planistycznych w ogóle), iż „nie można utrzymywać, że wymóg zawarcia w studium danego elementu jest już spełniony, jeżeli w ogóle coś o nim napisano i jakoś go określono. Wymóg ten jest spełniony dopiero wówczas, gdy napisano o nim tak, by wynikały z tego konkretne dyrektywy na przyszłość, pozwalające napisać „spójny” ze studium plan zagospodarowania przestrzennego. Na podstawie art. 72 ust. 7 POŚ, wymóg dotyczący uwzględnienia obszarów występowania złóż kopalin oraz obecnych i przyszłych potrzeb eksploatacji tych złóż dotyczy również planu zagospodarowania przestrzennego każdego województwa (…) Warty zaznaczenia jest ponadto fakt, że akty planistyczne powinny uwzględniać także postanowienia planu zagospodarowania przestrzennego danego województwa. Już na etapie projektu studium, wójt, burmistrz albo prezydent miasta mają obowiązek przeprowadzenia z zarządem województwa stosownych uzgodnień i weryfikacji zgodności projektowanego aktu”[8]. 

Powyższe oznacza, że tylko jednoznaczne uwzględnienie w planie zagospodarowania przestrzennego województwa obszarów występowania udokumentowanych złóż kopalin oraz sformułowanie w jego treści odpowiednich postulatów w zakresie ich ochrony do samorządów gminnych, a następnie skrupulatne wdrożenie ustaleń z niego wynikających do gminnych aktów planistycznych, pozwoli na realną ochronę wspomnianych obszarów. Oczywiście niezbędna będzie tu również współpraca władz wojewódzkich z władzami lokalnymi, w przeciwnym razie ustalenia zawarte w planie wojewódzkim pozostaną bowiem martwą literą prawa.

Podsumowując. Obowiązujący w Polsce hierarchiczny system planowania przestrzennego zakłada pewną spójność i zależność ustaleń dokumentów planistycznych na różnych szczeblach, tzn. uchwalana przez Radę Ministrów Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju determinuje brzmienie planów zagospodarowania przestrzennego województw, a te z kolei wpływają na kształt dokumentów planistycznych uchwalanych przez organy gminy. Te ostatnie z kolei „gospodarują” przestrzeń najbliżej obywatela. W kontekście obszarów udokumentowanych złóż kopalin to właśnie akty planistyczne stanowią najskuteczniejsze narzędzie ich ochrony. Obszary te uwzględnia się bowiem w każdym ze wspomnianych dokumentów. To jak obowiązek ten będzie realizowany zależy w dużej mierze od organów poszczególnych szczebli oraz ich współpracy, gdyż fakt, że obszary udokumentowanych złóż kopalin zostały szczegółowo wymienione w planie zagospodarowania przestrzennego województwa, jeszcze samo przez się nic nie znaczy.

Mgr Dominik Kowal / 08.10.2024 r.

Bibliografia:

  1. ustawa z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska (tj. Dz. U. z 2024 r. poz. 54 z późn. zm.);
  2. ustawa z dnia 23 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (tj. Dz. U. z 2024 r. poz. 1130 z późn. zm.);
  3. Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw – Druk nr 3097 (https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=3097)
  4. Piotr Wojtacha, Jarosław Mgłosiek, Jerzy Janduła, Gospodarka złożami kopalin w aspekcie zagospodarowania przestrzennego w nawiązaniu do przepisów prawa geologicznego i górniczego, Zeszyty Naukowe Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk, nr 83, rok 2012, s. 205 – 221;
  5. A. Kot-Niewiadomska, Złoża kopalin w systemie planowania przestrzennego województwa lubuskiego, Quaterly of Enviromental Engineering and Design, vol. 169(49), 2018,  doi:10.5604/01.3001.0012.2176;
  6. Aleksander Lipiński, Niektóre problemy ochrony złóż kopalin w planowaniu przestrzennym, Zeszyty Naukowe Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk, nr 91, rok 2015, s. 135 – 148;
  7. Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 25 czerwca 2022 r., sygn. akt II SA/Kr 608/02;
  8. M. Bar. Komentarz do art. 71 POŚ, [w:] M. Górski, M. Pchałek, W. Radecki (red.), Prawo ochrony środowiska. Komentarz, Wydanie 3, Warszawa 2019, s. 185;
  9. Instytut Rozwoju Terytorialnego (M. Zathey i in.), Analiza Gospodarcza Dolnego Śląska, Wrocław, 2021;
  10. Ewelina Anna Kostka, Ochrona złóż kopalin w planach zagospodarowania przestrzennego w świetle prawa geologicznego i górniczego – uwagi de lege lata i de lege ferenda, Górnictwo Odkrywkowe, r. 56, nr 2 – 3, rok 2014, s. 25 – 31;
  11. Podsumowanie realizacji i wdrażania Polityki Surowcowej Państwa 2050 sporządzony przez Pełnomocnika Rządu ds. Polityki Surowcowej Państwa dr Piotra Dziadzio, https://www.gov.pl/attachment/52d57c4a-3aad-4b34-ba71-750aaf788227.
Opublikowano

Obowiązki przedsiębiorcy związane z prowadzeniem ruchu zakładu górniczego w kontekście zasady ochrony złóż kopalin

  1. Definicja przedsiębiorcy – Prawo przedsiębiorców + Prawo geologiczne i górnicze

Rozważania dotyczące tematu artykułu należy rozpocząć od krótkiego wyjaśnienia kilku pojęć, które wyznaczają zakres podmiotowy i przedmiotowy, do którego kierować będziemy uwagi odnoszące się do przedmiotowych obowiązków.

Rozpoczynamy od przytoczenia definicji przedsiębiorcy zawartej zarówno w ustawie Prawo przedsiębiorców, jak również w ustawie Prawo geologiczne i górnicze. 

I tak, zgodnie z art. 4 Prawa przedsiębiorców (p.p):

Art. 4. 1. p.p. Przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, wykonująca działalność gospodarczą.

2. Przedsiębiorcami są także wspólnicy spółki cywilnej w zakresie wykonywanej przez nich działalności gospodarczej.

3. Zasady podejmowania, wykonywania i zakończenia działalności gospodarczej przez osoby zagraniczne określają odrębne przepisy.

Te ostatnie zasady zostały zawarte w przepisach ustawy z dnia 6 marca 2018 r. o zasadach uczestnictwa przedsiębiorców zagranicznych i innych osób zagranicznych w obrocie gospodarczym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Z kolei zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 9 Prawa geologicznego i górniczego (p.g.g.):

Art. 6 ust. 1 pkt 9 p.g.g. W rozumieniu ustawy przedsiębiorcą – jest ten, kto posiada koncesję na prowadzenie działalności regulowanej ustawą.

Widzimy tutaj zatem zawężenie kręgu przedsiębiorców na gruncie Prawa geologicznego i górniczego w stosunku do ogólnej normy zawartej w Prawie przedsiębiorców poprzez wprowadzenie wymogu posiadania koncesji w rozumieniu tej pierwszej ustawy. Nie wystarcza zatem sam fakt prowadzenia działalności gospodarczej na gruncie Prawa przedsiębiorców.

  1. Wymogi stosuje się nie tylko do przedsiębiorców

Co bardzo istotne, zakres podmiotowy rzeczonych na wstępie obowiązków jest szerszy, niż by wskazywało na to dosłowne brzmienie tematu, bowiem wspomniane wymogi stosuje się nie tylko do przedsiębiorców. Zgodnie z art. 2 ust. 3 p.g.g.:

Art. 2 ust 3. p.g.g. Przepisy ustawy dotyczące przedsiębiorcy stosuje się odpowiednio do podmiotów, które uzyskały inne niż koncesja decyzje stanowiące podstawę wykonywania działalności regulowanej ustawą.

  1. Czym jest ruch zakładu górniczego?

Pojęcie ruchu zakładu górniczego jest niezdefiniowane legalnie. Można wszakże je utożsamiać z „istnieniem” zakładu górniczego oraz jego funkcjonowaniem jako części przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 551 k.c. w określonym miejscu i czasie. Ruchem tym jest każde wykonywanie robót górniczych w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 12 p.g.g. w zakładzie górniczym, oprócz czynności składających się na likwidację zakładu górniczego, co wynika z brzmienia art. 129 ust. 3 p.g.g.

  1. Na czym polega zasada ochrony złóż kopalin?

Warto zapamiętać, że zasada ochrony złóż kopalin jest jedną z dwóch podstawowych zasad prawa geologicznego i górniczego obok zasady uznania działalności górniczej za cel publiczny. W myśl art. 125 Prawa ochrony środowiska (p.o.ś.):

Art. 125. p.o.ś. 1. Złoża kopalin podlegają ochronie polegającej na racjonalnym gospodarowaniu ich zasobami oraz kompleksowym wykorzystaniu kopalin, w tym kopalin towarzyszących.

Z przytoczonego przepisu wynika, że zasadę ochrony złóż kopalin konkretyzują dwie inne zasady – racjonalnego gospodarowania zasobami złóż kopalin oraz kompleksowego wykorzystania kopalin.

Zasada ochrony złóż kopalin pokazuje nam kierunek działania ustawodawcy, w myśl którego normy prawa geologicznego i górniczego powinny uwzględniać konieczność racjonalnego równoważenia korzyści gospodarczych związanych z działalnością wydobywczą z jednej strony oraz ochrony środowiska naturalnego i interesów przyszłych pokoleń z drugiej strony.

Dodatkowo w wyniku nowelizacji p.o.ś., która weszła w życie 28.10.2023 r., dodano w art. 125 p.o.ś. ust. 2 i 3, zgodnie z którymi:

2. Zasady ochrony udokumentowanych złóż kopalin określają przepisy ustawy – Prawo geologiczne i górnicze.

3. Nie narusza ochrony złóż kopalin lokalizowanie na obszarach występowania udokumentowanych złóż kopalin morskich farm wiatrowych w rozumieniu ustawy z dnia 17 grudnia 2020 r. o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych (Dz. U. z 2023 r. poz. 1385, 1681 i 1762) oraz instalacji odnawialnych źródeł energii w rozumieniu ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii (Dz. U. z 2023 r. poz. 1436, 1597, 1681 i 1762), jeżeli te instalacje nie są trwale związane z gruntem w sposób uniemożliwiający eksploatację złoża w przyszłości.

  1. Obowiązki przedsiębiorcy związane z prowadzeniem ruchu zakładu górniczego w kontekście zasady ochrony złóż kopalin

Punktem wyjścia wszelkich obowiązków ciążących na podmiotach trudniących się przemysłem wydobywczym są dyrektywy dotyczące sposobu eksploatacji kopaliny, które zostały określone w art. 126 p.o.ś. Zgodnie z nim:

Art. 126. 1. Eksploatację złoża kopaliny prowadzi się w sposób gospodarczo uzasadniony, przy zastosowaniu środków ograniczających szkody w środowisku i przy zapewnieniu racjonalnego wydobycia i zagospodarowania kopaliny.

2. Podejmujący eksploatację złóż kopaliny lub prowadzący tę eksploatację jest obowiązany przedsiębrać środki niezbędne do ochrony zasobów złoża, jak również do ochrony powierzchni ziemi oraz wód powierzchniowych i podziemnych, sukcesywnie prowadzić rekultywację terenów poeksploatacyjnych oraz przywracać do właściwego stanu inne elementy przyrodnicze.

Art. 126 p.o.ś. stanowi tym samym podstawę dla sformułowania siedmiu odrębnych obowiązków ciążących na podmiotach eksploatujących kopaliny. 

a) prowadzenie eksploatacji złoża kopaliny w sposób gospodarczo uzasadniony – należy uznać, że w przypadku braku gospodarczego uzasadnienia eksploatacji złoża nie powinna być w ogóle udzielana koncesja (np. zbyt mała ilość kopalin albo zbyt wysoki koszt eksploatacji złoża);

b) zastosowanie środków ograniczających szkody w środowisku – przesłanka ta wiąże się ściśle z zasadą prewencji i przezorności z art. 6 p.o.ś., a także z zasadą „zanieczyszczający płaci” z art. 7 p.o.ś. Ustawodawca jest świadomy tego, że prowadzenie eksploatacji złóż kopalin wiąże się z możliwością powodowania szkód w środowisku. Dlatego też kładzie nacisk na to, aby te szkody ograniczać;

c) zapewnienie racjonalnego wydobycia i zagospodarowania kopaliny – pojęcie to powinno być rozumiane analogicznie, jak “racjonalne gospodarowanie zasobami kopalin” z art. 125 p.o.ś. Dobrze zaplanowane, nowoczesne i oparte na naukowych metodach wydobycie oraz zagospodarowanie kopaliny stanowi jednocześnie podstawę do realizacji pozostałych obowiązków z art. 126 p.o.ś.;

d) przedsiębranie środków niezbędnych do ochrony zasobów złoża – obowiązek ten dotyczy wszystkich złóż kopalin, a więc zarówno tych udokumentowanych, jak i nieposiadających sporządzonej dokumentacji geologicznej. Tak szerokie ujęcie zabezpiecza zasoby kopalin dla przyszłych pokoleń, zapewniając jednocześnie bezpieczeństwo surowcowe dla gospodarki krajowej i wspólnotowej. W przypadku złóż udokumentowanych zasadniczymi instrumentami ich ochrony są: koncesja na wydobywanie kopalin, miejscowy plan zagospodarowania terenów górniczych z art. 104 ust. 2 p.g.g. oraz plan ruchu zakładu górniczego z art. 108 p.g.g. Znajdują one zastosowanie do eksploatacji złóż. Tam natomiast, gdzie konieczne jest zabezpieczenie udokumentowanego złoża dla celów przyszłego wykorzystania, zastosowanie znajduje art. 95 ust. 1 p.g.g. nakazujący uwzględnienie m.in. udokumentowanych złóż kopalin w studiach uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin, miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego oraz planach zagospodarowania przestrzennego województwa. Pociąga to za sobą z kolei obowiązek wprowadzenia ograniczeń w zagospodarowaniu tego terenu tak, aby możliwe było uzyskanie koncesji na wydobywanie kopalin na tym terenie. Jeżeli chodzi o złoża nie udokumentowane, to obowiązek ich ochrony realizuje się poprzez ich poszukiwanie i rozpoznawanie. Efektem tej działalności jest udokumentowanie złoża kopaliny, co umożliwia jego zabezpieczenie przed zabudową oraz ochronę dla celów eksploatacji;

e) przedsiębranie środków niezbędnych do ochrony powierzchni ziemi oraz wód powierzchniowych i podziemnych – można w tym miejscu wspomnieć, że problem z wykonaniem tego obowiązku w praktyce mogliśmy zaobserwować przy okazji sporu pomiędzy Polską, a Republiką Czeską dotyczącego działalności KWB Turów, gdzie kością niezgody okazało się niewystarczające zabezpieczenie przez stronę polską stanu wód podziemnych po czeskiej stronie granicy przed ich drenażem spowodowanym działalnością kopalni odkrywkowej;

f) sukcesywne prowadzenie rekultywacji terenów poeksploatacyjnych – widać wyraźne nawiązanie do restytucyjnej funkcji prawa w ochronie środowiska. Tytułem przykładu warto w tym miejscu docenić działania, jakie od wielu lat podejmuje PGE S.A., która prowadzi akcję sadzenia milionów drzew na obszarze terenów pogórniczych KWB Bełchatów oraz KWB Turów. Poza tym należy pochwalić także ambitne plany tejże spółki dotyczące stworzenia zbiorników wodnych w miejscach, gdzie prowadzona była eksploatacja kopalin, które głębokością mają deklasować nawet najgłębsze polskie jezioro, a więc Jezioro Hańcza (170 m vs 108 m);

g) przywracanie do właściwego stanu innych elementów przyrodniczych – elementami tymi będą przede wszystkim rośliny i zwierzęta.

Poza art. 126 p.o.ś. mamy również szczegółowe regulacje zawarte w ustawie Prawo geologiczne i górnicze.

Dla przykładu zgodnie z art. 29 ust. 1 p.g.g. organ koncesyjny odmawia udzielenia koncesji, Jeżeli zamierzona działalność:

1) sprzeciwia się interesowi publicznemu, związanemu w szczególności z:

a) bezpieczeństwem państwa, w tym bezpieczeństwem energetycznym, lub

b) interesem surowcowym państwa, lub

c) ochroną środowiska, w tym z racjonalną gospodarką złożami kopalin, lub

d) realizacją transformacji energetycznej, w tym możliwością pozyskania środków finansowych na potrzeby realizacji tej transformacji (…).

Wynika z tego bardzo istotna uwaga adresowana do przedsiębiorców górniczych – już sama zamierzona działalność podmiotu wydobywczego musi być zgodna z racjonalną gospodarką złożami kopalin. W przeciwnym wypadku dane przedsięwzięcie może pozostać niezrealizowane z powodu odmowy otrzymania koncesji, której brak uniemożliwia podejmowanie większości kluczowych przedsięwzięć określonych w ustawie.

6.    Podsumowanie

Odrębnym, choć pokrewnym zagadnieniem do tematu niniejszego artykułu jest problematyka ochrony złóż kopalin w odniesieniu do obowiązków ciążących w tym zakresie na organach państwa oraz samorządu terytorialnego. Zwracamy tutaj uwagę na art. 95 i 96 p.g.g. oraz art. 72 ust. 1 pkt 1 p.o.ś.

Należą do niej przykładowo obowiązki wynikające z art. 95 i 96 p.g.g., które zostały nałożone na organy gminy oraz województwa. Polegają one na ujawnianiu m.in. udokumentowanych złóż kopalin oraz udokumentowanych wód podziemnych w celu ich ochrony w planach ogólnych gmin, miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego oraz planach zagospodarowania przestrzennego województwa. W przypadku zaniechań ze strony organów zobowiązanych do ujawnienia złóż kopalin w dokumentach planistycznych ustawa przyznaje zgodnie z art. 96 p.g.g. kompetencje nadzorcze do wydania zarządzenia zastępczego przez wojewodę.

Mamy również art. 72 ust. 1 pkt 1 p.o.ś, według którego:

Art. 72 [Opracowania ekofizjograficzne]

1. Określając ustalenia planu ogólnego gminy oraz miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, zapewnia się warunki utrzymania równowagi przyrodniczej i racjonalną gospodarkę zasobami środowiska, w szczególności przez:

1) ustalanie programów racjonalnego wykorzystania powierzchni ziemi, w tym na terenach eksploatacji złóż kopalin, i racjonalnego gospodarowania gruntami;

Problem jest więc dużo szerszy i wymaga odrębnej analizy. 

Ochrona złóż kopalin powinna być realizowana kompleksowo, na co powinny składać się egzekwowanie zarówno analizowanych przed chwilą obowiązków nałożonych w tym zakresie na przedsiębiorców górniczych, jak również tych związanych ze sferą planowania i zagospodarowania przestrzennego, które zostały siłą rzeczy scedowane na właściwe organy. Cały system napotyka jednak na pewne mankamenty. Truizmem będzie zapewne dla czytelnika stwierdzenie faktu, że jednym z problemów jest częsty brak uchwalania przez gminy planów miejscowych, co powoduje, że brak jest np. skutecznych środków mogących pozwolić na ograniczenie zabudowy w miejscach występowania złóż kopalin.

Mgr Jakub Kołecki / 01.10.2024 r.

Opublikowano

Podsumowanie kampanii #PostępAtomowy

Szanowni Państwo,

jak śpiewał zespół Elektryczne Gitary: „to już jest koniec, nie ma już nic”. Tą frazą chcielibyśmy zakomunikować zakończenie naszej serii artykułów w ramach Kampanii #PostępAtomowy. Faktycznie to już jest koniec niniejszej serii, niemniej jednak mamy nadzieję, że seria ta jednak wniosła coś do przestrzeni publicznej. W niniejszym artykule krótko podsumujemy dotychczasowe publikacje i odpowiemy na pytanie, czy atom jest dla Polski dobry i potrzebny. 

Naszą Kampanię rozpoczęliśmy w dniu 12 marca 2024 r. i przez ostatnie kilka miesięcy skupialiśmy się na wielu aspektach związanych z elektrownią atomową, jak i z samym atomem – między innymi: przybliżyliśmy historię i pochodzenie atomu, związane z nim uregulowania prawne obowiązujące w Polsce i na świecie, poruszyliśmy kwestie wydobywcze, pozyskiwania paliwa do elektrowni jądrowych, zastosowanie atomu w energetyce i innych dziedzinach życia społeczno-gospodarczego, przeszliśmy przez zawiły proces inwestycyjny związany z budową i funkcjonowaniem elektrowni jądrowej, rozważyliśmy – na konkretnych przykładach – szeroko korzyści i zagrożenia wynikające z wykorzystania energii atomowej w energetyce. W naszym przekazie staraliśmy się pisać tak jak jest, niczego nie ukrywając. Szczególnie w ostatnich kilku artykułach wskazywaliśmy na liczne zagrożenia związane z tym źródłem energii, co – jak mogłoby się wydawać – pozostawia spore wątpliwości co do zasadności korzystania z niej. Jednak nic bardziej mylnego. Mimo wielu ryzyk jakie wiążą się z inwestycją w postaci budowy w Polsce elektrowni jądrowej, bardzo temu przedsięwzięciu zgodnie kibicujemy. Ryzyko ziszczenia się czarnych scenariuszy jest raczej znikome w porównaniu z korzyściami, jakie może zyskać nasze Państwo w związku z realizacją tego projektu. Wobec czego uważamy, że decyzja o budowie dwóch elektrowni atomowych w Polsce jest bardzo dobra i mamy nadzieję, że nie zostanie ona zaprzepaszczona przez jakąkolwiek władzę w Polsce – niezależnie kto będzie ją piastował. 

Truizmem jest, że zapotrzebowanie na energię elektryczną będzie w naszym kraju (i globalnie) z roku na rok wzrastać. Polska zobowiązała się również, w ramach członkostwa w Unii Europejskiej, do osiągnięcia unijnych celów klimatycznych, jakimi są m. in. obniżenie do 2030 r. emisji gazów cieplarnianych o 40% w stosunku do poziomów z 1999 r. oraz zwiększenie udziału energii z odnawialnych źródeł do 32%. Szansą na rozwój energetyczny wydają się też odblokowane środki z tzw. KPO. Wydaje się więc, że Polska jest w najlepszym momencie do podjęcia skonkretyzowanych działań celem budowy elektrowni jądrowych i modernizacji sieci energetycznej, co zapewni bezpieczeństwo energetyczne kraju oraz w stosownym momencie uzupełni miks energetyczny oparty o odnawialne źródła energii w stały dopływ energii z atomu.

Realizacja tej inwestycji musi jednak odbywać się w sposób przejrzysty, dobry jakościowo i terminowy. Oprócz kwestii związanych z samą budową elektrowni jądrowej, szczególnie ważne będą kwestie dalszego jej funkcjonowania, takie jak  utylizacja odpadów, kwestia pozyskiwania paliwa (stabilne łańcuchy dostaw) – aby nie wystąpiły przerwy w dostawie prądu. Ważne jest również, żeby za tą inwestycją podążała również modernizacja całej sieci energetycznej. 

Dla nas budowa elektrowni jądrowej dla Polski to sprawa priorytetowa, natomiast pozostawiamy każdemu miejsce na wyrobienie własnej opinii na ten temat. Jednocześnie zachęcamy do zapoznania się z całą publikowaną przez nas serią #PostępAtomowy.

Mgr Dominik Kowal / 17.09.2024 r.

Opublikowano

Energetyka atomowa vs inne rodzaje energetyki – statystyka śmiertelności

Poruszając zagadnienie śmiertelności, rozumianej tutaj jako średnia liczba zgonów spowodowana przez poszczególne źródła energii elektrycznej, wydaje się, że w ogólnym odczuciu społecznym dominuje pogląd, jakoby energetyka atomowa odpowiedzialna była za największą ilość zgonów. Przekonanie to bazuje, jak się wydaje, na dwóch podstawowych założeniach: 

  • po pierwsze, myśląc o zgonach spowodowanych przez energię atomową, mamy na myśli ofiary katastrof nuklearnych, ze szczególnym podkreśleniem katastrof w Czarnobylu oraz w Fukushimie;
  • po drugie, nie zastanawiamy się nad wpływem innych źródeł produkcji energii na nasze życie i zdrowie, uznając za pewną normę, iż z komina elektrowni węglowej unoszą się produkty spalania i widok ten stanowi element krajobrazu. 

Czy jednak odczucia te mają uzasadnienie? W wyniku katastrofy czarnobylskiej na skutek eksplozji, pożaru i związanego z tym promieniowania zginęło 31 osób[1]. Z kolei Greenpeace uznaje za zasadną liczbę 100 tys. zgonów będących następstwem tego zdarzenia[2].  Katastrofa  w Fukushimie kosztowała życie 1 osoby z powodu radiacji[3] oraz 2202 osób[4], które zmarły w wyniku ewakuacji z obszaru objętego skażeniem. 

Liczby te wydają się ogromne, niemniej nie jesteśmy w stanie stwierdzić ile dokładnie osób zginęło wskutek dzielności energetyki jądrowej. Problem stwarza bowiem wykazanie długofalowego wpływu na ekspozycję związaną z katastrofa nuklearną, na występowanie nowotworów i innych zaburzeń funkcjonowania ludzkiego ciała, z uwagi na ilość czynników je powodujących. Nawet sam czynnik promieniowania sprawia problem w  ustaleniu jego wpływu, z uwagi na naturalne źródła promieniowania, takie jak np. promieniowanie kosmiczne. Podobne zastrzeżenie należy uczynić, w związku z śmiertelnością związaną z innymi źródłami energii. Niemniej na potrzeby tego opracowania należy założyć słuszność statystyk i badań dotyczących tego tematu.

Mając  w pamięci nawet najczarniejsze dane dotyczące katastrof nuklearnych[5], bledną one przy statystykach dotyczących inny źródeł energii, zwłaszcza tej uzyskiwanej z węgla. Według badań w okresie 1999-2020 r.  z powodu zanieczyszczania powietrza pyłami PM2.5 oraz tlenkami siarki, będących produktami spalania węgla, w USA zmarło około 480 tys. osób[6]. Z kolei badania prowadzone na Uniwersytecie Harvarda wykazały, że PM2.5 pochodzący ze spalania węgla, posiada potencjalnie dwa razy większą śmiertelność, niż ten pochodzący z innych źródeł[7]. 

Według raportu Europejskiej Agencji Środowiska, w  Polsce rocznie 45 tys. osób umiera z powodu zanieczyszczenia PM2.5[8]. Przy czym podnieść trzeba, iż porównując węgiel kamienny z brunatnym, ten drugi wypada dużo gorzej w kategorii ilości produktów spalania szkodliwych dla człowieka z powodu swoich właściwości fizyczno-chemicznych.

Również inne paliwa kopalne, takie jak ropa naftowa oraz gaz, w  procesie spalania uwalniają do atmosfery ogromne ilości szkodliwych dla zdrowia substancji. Jednoznacznie te źródła energie elektrycznej są najbardziej niebezpieczne dla człowieka, jednakże w przeciwieństwie do energii z atomu, ich awarie nie wiążą się ze spektakularnymi i medialnymi katastrofami, w związku z czym, pokutuje przekonanie, że są one bezpieczne. Zwłaszcza, że nie kojarzą się one z jakże ,,niebezpiecznym’’ oraz widowiskowym promieniowaniem mogącym zabić w  kilka chwil[9].

Trzeba pamiętać również, iż elektrownie spalające paliwa kopalne nie są objęte takimi samymi restrykcjami środowiskowymi na świecie. O ile w UE normy te należą do najbardziej wyśrubowanych, o tyle w reszcie świata, np. w Indiach, Chinach itp. ilość substancji przedostających się do atmosfery będzie wyższa. 

Na końcu spójrzmy na tabelę pokazującą, ile zgonów przypada na jedną terawatogodzinę energii elektrycznej[10]. 

https://lh7-rt.googleusercontent.com/docsz/AD_4nXd7NrE_m6iMbwmbKCm0yn7_sAcPblY5T6rjyMtOiTjXGK8m-5zEOio4T2n9og5ApyfNHcpMprgTmgzJN8Wfhk63ZuaiE51-kb8BJQN3qMOvEJAPLjTw5srZVN0vNsf2vivpB7e14ytZqw4SfoSKHb2_B5Wg?key=20L9bsVSACeGDDM0rKWLqg

Mając powyższe na uwadze, wskazać należy, że energetyka jądrowa należy do gałęzi pozyskiwania energii elektrycznej, gdzie odsetek zgonów jest najniższy. Na zakończenie pozwolę sobie na pewną kontrowersyjną konkluzję. Niestety każde źródło produkcji energii niesie ze sobą zagrożeniem śmierci człowieka, sztuka polega natomiast na tym, aby do minimum ograniczyć ilość takich zgonów. Mając to na uwadze, energetyka jądrowa rysuje się jako jednoznacznie dobre źródło energii elektrycznej.

Michał Kowalski, 20.08.2024 r.

[1] https://www.unscear.org/docs/reports/2008/11-80076_Report_2008_Annex_D.pdf.

[2] https://wayback.archive-it.org/9650/20200404181205/http://p3-raw.greenpeace.org/international/en/news/features/chernobyl-deaths-180406/.

[3] https://web.archive.org/web/20220120154757/https://www.mhlw.go.jp/english/topics/2011eq/workers/ri/gr/gr_190131.pdf

[4] Zmarły one między innymi z powodu odwodnienia.

[5] W jednym z artykułów Greenpeace przywołuje liczbę 900 tys. jako właściwą dla katastrofy czarnobylskiej, https://www.greenpeace.org/usa/nuclear-delusions/.

[6] https://www.science.org/doi/10.1126/science.adf4915.

[7] https://www.hsph.harvard.edu/news/press-releases/particulate-pollution-from-coal-associated-with-double-the-risk-of-mortality-than-pm2-5-from-other-sources/

[8] https://www.eea.europa.eu/publications/air-quality-in-europe-2019.

[9] Co  przypadku elektrowni jądrowych, jest o tyle prawdą, jeśli ktoś wejdzie do reaktora nuklearnego.

[10] https://ourworldindata.org/nuclear-energy.

Opublikowano

Atom – bezpieczny czy nie? Katastrofy atomowe #3 Bezpieczeństwo elektrowni jądrowych w sytuacji wojny

W sytuacji wojny, elektrownie jądrowe mogą stać się celami strategicznymi, co rodzi poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa i potencjalnych skutków uderzeń na te instalacje. Nie bez powodu w obecnych, niespokojnych czasach należy sobie zadać pytanie dotyczące bezpieczeństwa przedsięwzięć nuklearnych również i od tej strony. Tocząca się wojna na Ukrainie oraz zagrożenie ze strony Rosji każe stawiać pytanie, co z polską elektrownią jądrową w sytuacji potencjalnej wojny. Poniżej przedstawiamy kluczowe kwestie związane z bezpieczeństwem elektrowni jądrowych w kontekście konfliktów zbrojnych.

1. Zagrożenia dla elektrowni jądrowych w czasie wojny

    • bezpośrednie uderzenia: Ataki rakietowe, bombardowania lub inne formy bezpośrednich uderzeń na reaktory lub obiekty związane z energią jądrową mogą prowadzić do poważnych awarii, uwolnienia materiałów promieniotwórczych i skażenia środowiska.
    • sabotaż i ataki terrorystyczne: W czasie wojny wzrasta ryzyko sabotażu i ataków terrorystycznych, które mogą być skierowane na infrastrukturę jądrową w celu wywołania chaosu i paniki.
    • zakłócenia w dostawach energii i chłodzenia: Wojna może prowadzić do przerwania dostaw energii elektrycznej i innych niezbędnych zasobów, co może utrudnić chłodzenie reaktorów i zarządzanie odpadami radioaktywnymi.

    2. Środki zapobiegawczo-ochronne

    • wzmocniona konstrukcja: Elektrownie jądrowe są zaprojektowane tak, aby wytrzymać różne zagrożenia, w tym uderzenia samolotów i eksplozje. Reaktory są chronione przez grube betonowe osłony, które mają na celu minimalizację skutków bezpośrednich uderzeń.
    • systemy awaryjne: Nowoczesne elektrownie są wyposażone w zaawansowane systemy awaryjne, które mogą działać nawet w przypadku całkowitej utraty zasilania. Systemy pasywnego chłodzenia i redundantne źródła zasilania są kluczowe w zapewnieniu bezpieczeństwa w sytuacjach kryzysowych.
    • procedury bezpieczeństwa: Elektrownie mają opracowane szczegółowe plany awaryjne na wypadek konfliktów zbrojnych, które obejmują ewakuację personelu, zabezpieczenie materiałów radioaktywnych i współpracę z wojskiem oraz służbami ratunkowymi.

    3. Przykłady z historii

    • wojna rosyjsko-ukraińska (od 2022 r.): Podczas inwazji Rosji na Ukrainę, jedna z najważniejszych elektrowni jądrowych w Europie, elektrownia w Zaporożu, znalazła się w centrum działań wojennych. Wydarzenia te pokazały, jak niebezpieczne mogą być działania zbrojne w pobliżu instalacji jądrowych. Na szczęście nie doszło do bezpośredniego uszkodzenia reaktorów, ale incydent uwidocznił ryzyka związane z wojną w rejonie elektrowni jądrowych.

    4. Międzynarodowe ramy prawne oraz współpraca międzypaństwowa

    • konwencje międzynarodowe: Istnieją międzynarodowe konwencje, takie jak Konwencja Genewska, które zakazują ataków na obiekty jądrowe ze względu na ich potencjalne skutki humanitarne i ekologiczne.
    • współpraca międzynarodowa: W sytuacji konfliktów zbrojnych, międzynarodowe organizacje, takie jak Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA), mogą odegrać kluczową rolę w monitorowaniu sytuacji i udzielaniu pomocy technicznej w celu minimalizacji ryzyk.

    Podsumowanie

    Mimo, że nowoczesne elektrownie jądrowe są zaprojektowane z myślą o odporności na różne zagrożenia, w tym działania wojenne, ryzyko związane z konfliktami zbrojnymi pozostaje poważnym wyzwaniem. Kraje posiadające elektrownie jądrowe muszą podjąć wszelkie możliwe środki ostrożności, aby zabezpieczyć te obiekty przed potencjalnymi atakami. Obejmuje to zarówno wzmocnienie konstrukcji i systemów awaryjnych, jak i rozwinięcie ścisłej współpracy międzynarodowej oraz stosowanie się do obowiązujących konwencji i regulacji prawnych. Nie ma jednak 100% gwarancji, że elektrownia atomowa może zostać przykryta bronią niedopuszczającą do jakiegokolwiek ryzyka. Nawet zastosowanie odpowiednika izraelskiego systemu Żelaznej Kopuły zapewne by tu nie pomogło, gdyż nawet ten stosunkowo bardzo dobry z wojskowego punktu widzenia system nie daje całkowitej ochrony. 

    Mgr Jakub Kołecki / 06.08.2024 r.