Opublikowano Dodaj komentarz

Czy samodzielne wydobycie piasku może grozić więzieniem?

Wielu z pewnością zdziwi pytanie postawione w tytule niniejszego artykułu. Jednak sprawa jest poważna, gdyż pytanie to jest jak najbardziej zasadne. Niedawno opublikowaliśmy artykuł na temat własności złóż kopalin i możliwości wydobywania ich przez osoby fizyczne. Wskazaliśmy w nim m.in., iż wydobycie kopalin ze złóż prowadzone przez osobę fizyczną jest możliwe jedynie w granicach wyznaczonych art. 4 p.g.g., czyli w ramach instytucji tzw. dozwolonego wydobycia. Poniżej przypominamy brzmienie tego przepisu.

https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/ogrodzenie-metalowe-czarne-ogniwa-lancucha-w-polu-trawy-110649/

„Art. 4. 1. Przepisów działu III–VIII oraz art. 168–174 nie stosuje się do wydobywania piasków i żwirów, przeznaczonych dla zaspokojenia potrzeb własnych osoby fizycznej, z nieruchomości stanowiących przedmiot jej prawa własności (użytkowania wieczystego), bez prawa rozporządzania wydobytą kopaliną, jeżeli jednocześnie wydobycie: 

1) będzie wykonywane bez użycia środków strzałowych; 

2) nie będzie większe niż 10 m3 w roku kalendarzowym; 

3) nie naruszy przeznaczenia nieruchomości. 

2. Ten, kto zamierza podjąć wydobywanie, o którym mowa w ust. 1, jest obowiązany z 7-dniowym wyprzedzeniem na piśmie zawiadomić o tym właściwy organ nadzoru górniczego, określając lokalizację zamierzonych robót oraz zamierzony czas ich wykonywania. 

3. W przypadku naruszenia wymagań określonych w ust. 1 i 2 właściwy organ nadzoru górniczego, w drodze decyzji, ustala prowadzącemu taką działalność opłatę podwyższoną, o której mowa w art. 140 ust. 3 pkt 3.”.

Wszelkie wydobycie prowadzone zatem ponad granice wyznaczone ww. przepisem, a więc działalność regulowaną ustawą p.g.g., wykonywaną bez wymaganej koncesji, nazwiemy procederem nielegalnego wydobycia (nawet gdy będzie to wydobycie prowadzone przez osobę fizyczną na potrzeby własne i z nieruchomości będącej przedmiotem jej własności). Wiąże się to oczywiście z określonymi konsekwencjami. 

Pierwszą z nich jest sankcja wynikająca wprost z cytowanego wyżej przepisu. Ustęp 3 przewiduje sankcję w postaci ustalenia – w drodze decyzji administracyjnej – opłaty podwyższonej; została ona opisana szczegółowo w art. 140 ust. 3 pkt 3 p.g.g., zgodnie z którym ustala się ją w wysokości czterdziestokrotnej stawki opłaty eksploatacyjnej dla danego rodzaju kopaliny, pomnożonej przez ilość wydobytej bez koncesji kopaliny. Wysokość tej opłaty na 2023 r. wynika wprost z załącznika do obwieszczenia Ministra Klimatu i Środowiska z dnia 3 listopada 2022 r. w sprawie stawek opłat na rok 2023 z zakresu przepisów Prawa geologicznego i górniczego (M.P.2022.1080). Przykładowo dla piasków i żwirów opłata ta wynosi 0,72 zł za tonę kopaliny (czterdziestokrotność wynosić będzie zatem 28,8 zł za tonę). W przypadku nielegalnego wydobywania piasku i żwiru organem właściwym w sprawach opłat podwyższonych jest dyrektor okręgowego urzędu górniczego miejscowo właściwego dla miejsca prowadzenia takiego wydobycia. Opisana wyżej sankcja jest rodzajem kary administracyjnej. Na tym jednak nie koniec. 

Ustawa przewiduje również sankcje o charakterze karnoprawnym, w tym karę grzywny, a nawet karę pozbawienia wolności. W świetle art. 176 p.g.g. wykonywanie działalności regulowanej ustawą bez wymaganej koncesji lub bez zatwierdzonego projektu robót geologicznych lub z naruszeniem określonych w nim warunków jest przestępstwem obwarowanym karą: 

a) pozbawienia wolności do lat 3 w przypadku osoby, która w wyniku prowadzenia nielegalnego wydobycia wyrządza znaczną szkodę w mieniu lub poważną szkodę w środowisku, 

b) grzywny, ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności do lat 2 jeżeli sprawca czynu w zakresie określonym w lit. a powyżej sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo znacznej szkody w mieniu lub poważnej szkody w środowisku, 

c) grzywny, ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności do roku jeżeli sprawca czynu dopuszcza się procederu opisanego w lit. a lub b powyżej nieumyślnie. 

Z kolei zgodnie z art. 177 p.g.g. wykroczeniem obwarowanym karą aresztu lub grzywny jest wykonywanie działalności regulowanej ustawą bez wymaganej koncesji lub bez zatwierdzonego projektu robót geologicznych lub z naruszeniem określonych w nich warunków. To czy opisywany proceder będzie kwalifikowany jako przestępstwo albo wykroczenie będzie decydowała waga popełnionego czynu. Powzięcie informacji o nielegalnym wydobyciu przez kogokolwiek – właściwy organ administracji geologicznej lub obywatela – rodzi po jego stronie obowiązek zawiadomienia o tym fakcie organów ścigania (prokuratura, policja). Po otrzymaniu zawiadomienia prokurator powinien zlecić Policji przeprowadzenie oględzin w terenie, podczas których zostanie ustalona przybliżona lokalizacja i wymiary wyrobiska, i w miarę możliwości udokumentować fotograficznie stan wyrobiska (…) W wyniku prowadzenia postępowania ustala się sprawcę i przypisuje mu winę. Zasadą jest, że za nieruchomość odpowiada jej właściciel, jednak nie poniesie on konsekwencji, jeżeli to nie on eksploatował kopalinę. Organem uprawnionym do ukarania sprawcy będzie sąd. Prokurator może również sprawę umorzyć warunkowo w przypadku wydobycia „mniejszej wagi”, które miało miejsce incydentalnie i nie było związane z prowadzeniem działalności gospodarczej (np. sprzedażą wydobytej kopaliny). Natomiast prokurator umorzy postępowanie, gdy sprawcy nie uda się ustalić.[1]

Znamiennym jest, że prowadzenie postępowania karnego nie wyklucza możliwości prowadzenia jednocześnie z nim postępowania administracyjnego. Jeżeli w przypadku ustalenia sprawcy oraz okoliczności nielegalnego wydobycia organ ustali, iż nie nosiło ono znamion działalności gospodarczej, organ może odstąpić od naliczenia opłaty podwyższonej [2].

Nadmienić należy, że oba rodzaje kar przewidzianych przepisami Prawa geologicznego i górniczego (tj. administracyjna i karna) mogą się kumulować, a orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego jest w tym zakresie jednogłośne, dopuszczając taką możliwość, choć rozwiązanie takie jest powszechnie uważane za naruszenie art. 2 Konstytucji RP (ne bis in idem, czyli zakaz podwójnego karania za to samo)[3]. Oznacza to, że nielegalne wydobycie może grozić jednocześnie nałożeniem kary w postaci ustalenia opłaty podwyższonej, jak również kary grzywny, czy np. kary pozbawienia wolności. 

Jak widzimy, wydobycie piasku (czy też innych kopalin) może zatem grozić nawet karą więzienia – w przypadkach wyżej opisanych. W kontekście wydobywania piasków i żwirów przez osoby fizyczne ze złóż znajdujących się w obrębie należącego do nich gruntu, na własne potrzeby i niezwiązanego z prowadzeniem działalności gospodarczej – zarówno przepis art. 4 p.g.g., jak i sankcje przewidziane w pozostałych przepisach ustawy, grożące za nielegalne wydobycie, budzą spore wątpliwości co do praktycznych aspektów ich obowiązywania. Przeciętny obywatel nie zawsze wie, czy to o istnieniu ww. przepisu, czy to nawet o istnieniu Ustawy, choć niestety istnieje domniemanie znajomości prawa. Zasadnym byłaby z pewnością liberalizacja brzmienia art. 4 p.g.g., która jednak prawdopodobnie szybko nie nastąpi. Jednakże naprzeciw obywatelowi wychodzi ugruntowane orzecznictwo, które dostrzega praktyczne problemy związane z jego obowiązywaniem.

Mgr Dominik Kowal / 29.08.2023 r.

  1. https://www.prawo.pl/samorzad/bezkoncesyjne-wydobywanie-kopaliny-sciganie-i-karanie-sprawcy,78141.html.
  2. Wyrok WSA w Łodzi z 29 kwietnia 2008 r., III SA/Łd 758/07.
  3. W tym zakresie wypowiedział się chociażby Rzecznik Praw Obywatelskich w swoim stanowisku z dnia 24 sierpnia 2018 r., IV.7106.1.2018: https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-ma-watpliwosci-wobec-podwojnego-karania-za-wydobywanie-kopalin-bez-koncesji.
Opublikowano Dodaj komentarz

Zagrożenia górnicze i ich systematyzacja

Górnictwo cechuje się stosunkowo wysokim stopniem ryzyka występowania zagrożeń dla życia i zdrowia ludzkiego, szkód na mieniu czy też dewastacji środowiska naturalnego w porównaniu do innych rodzajów przemysłu. Źródłem zagrożeń w górnictwie jest przede wszystkim niedostateczne rozpoznanie budowy geologicznej górotworu, w obrębie którego prowadzone są roboty górnicze, przez co trudno jest projektować sposoby zapobiegania im(2). 

Pojęcie górotworu, choć niezdefiniowane w przepisach ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. z 2023 r. poz. 633) (dalej: p.g.g.), określić można jako część skorupy ziemskiej do głębokości, do jakiej przy obecnym stanie techniki dochodzi się wyrobiskami górniczymi(3). Stanowi ono punkt odniesienia dla rozważań dotyczących zagrożeń górniczych. Tworzenie w górotworze wyrobisk górniczych powoduje bowiem utratę stabilności ośrodka skalnego, naruszenie równowagi górotworu, przez co wykonywanie działalności w takim środowisku wiąże się z licznymi zagrożeniami(4).

https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/zuraw-gorniczy-ze-stali-srebrnej-na-czarnej-skalistej-glebie-w-ciagu-dnia-60008/

Zagrożenia górnicze dzielimy na grupy oraz w ich ramach na poszczególne stopnie, kategorie i klasy. Cechą charakterystyczną jest stopniowalność zagrożeń górniczych(5). Grupami zagrożeń górniczych są wcześniej wspomniane zagrożenia naturalne oraz technologiczne. 

Zagrożenia naturalne wymieniono w art. 118 ust. 1 p.g.g. i są to odpowiednio zagrożenia: 

1) tąpaniami, 

2) metanowe, 

3) wyrzutami gazów i skał, 

4) wybuchami pyłu węglowego, 

5) klimatyczne, 

6) wodne, 

7) osuwiskowe, 

8) erupcyjne, 

9) siarkowodorowe oraz 

10) substancjami promieniotwórczymi. 

Natomiast szczegółowe przepisy regulujące kryteria oceny tych zagrożeń, dokumentację będącą podstawą do dokonywania zaliczeń konkretnych obszarów górniczych do poszczególnych stopni, kategorii lub klas zagrożeń oraz przypadki dokonywania tych zaliczeń przez kierownika ruchu zakładu górniczego (dalej: k.r.z.g.)(6) lub rzeczoznawcę do spraw ruchu zakładu górniczego wraz z wystawieniem przez niego opinii określają przepisy rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 29 stycznia 2013 r. w sprawie zagrożeń naturalnych w zakładach górniczych (Dz. U. z 2021 r. poz. 1617) (dalej: r.z.n.z.g.) wydane na podstawie art. 118 ust. 4 p.g.g. 

Zagrożenia technologiczne z kolei nie są wyszczególnione w odrębnym akcie wykonawczym do p.g.g. Wśród nich najpoważniejsze jest zagrożenie pożarowe. Artykuł 120 ust. 1 p.g.g. odsyła do uregulowania wymagań w zakresie bezpieczeństwa pożarowego w ramach ruchu poszczególnych typów zakładów górniczych w przepisach odpowiednich rozporządzeń – które zbiorczo możemy nazwać rozporządzeniami ruchowymi(7). 

Do pozostałych zagrożeń technologicznych w górnictwie, niewymienionych w aktach prawnych, jakie mogą wystąpić w zakładach górniczych, zaliczyć można przykładowo zagrożenie zwiększonym stężeniem hałasu, które dotyka głównie stanowisk dozoru i obsługi pracy (przesiewaczy, kruszarek, osadzarek i in.), a także zagrożenie nadmiernymi drganiami, które występuje najczęściej w sekcjach odwadniania na wirówkach wibracyjnych oraz na stanowiskach obsługi sprzętu ciężkiego na zwałach węgla, kamienia i osadnikach zewnętrznych(8).

Rodzaje zagrożeń zależne są od typu zakładu górniczego z uwagi na to, że każdy z nich cechuje się odmienną specyfiką eksploatacji kopalin. Drugim, istotnym czynnikiem wpływającym na rodzaj zagrożeń, jest rodzaj wydobywanej w zakładzie górniczym kopaliny. Zakładem górniczym jest wyodrębniony technicznie i organizacyjnie zespół środków służących bezpośrednio do wykonywania działalności regulowanej ustawą w zakresie wydobywania kopalin ze złóż, a w podziemnych zakładach górniczych wydobywających węgiel kamienny wraz z pozostającym w związku technologicznym z wydobyciem kopaliny przygotowaniem wydobytej kopaliny do sprzedaży, podziemnego bezzbiornikowego magazynowania substancji, podziemnego składowania odpadów albo podziemnego składowania dwutlenku węgla, w tym wyrobiska górnicze, obiekty budowlane, urządzenia oraz instalacje (art. 6 pkt 18 p.g.g.). 

Działalność górnicza prowadzona w tych zakładach skutkuje przede wszystkim tworzeniem wyrobisk górniczych, które stanowią przestrzenie w nieruchomości gruntowej lub górotworze powstałe w wyniku robót górniczych (art. 6 ust. 1 pkt 17 p.g.g.). Ze względu na typ dzielą się one na podziemne, odkrywkowe oraz otworowe(9). Z kolei wydobywane w zakładach górniczych kopaliny dzielą się na metaliczne (np. rudy miedzi), energetyczne (np. węgiel brunatny, ropa naftowa), chemiczne (np. sole), skalne (np. piaski i żwiry) oraz wody stanowiące kopaliny (np. solanki)(10). Systematyzację zagrożeń w górnictwie prezentuje poniższa tabela. 

Mgr Jakub Kołecki / 22.08.2023 r.

(1) J. Kołecki, Charakterystyka zagrożeń górniczych w polskim prawie – wybrane aspekty, Wrocław 2023.

(2) Zob. też I. Bryt-Nitarska, Zagrożenia wynikające z wystąpienia liniowych nieciągłych deformacji podłoża na terenach górniczych, „Inżynieria Morska i Geotechnika” 2015, nr 3, s. 397.

(3) M. Chudek, S. Wilczyński, R. Żyliński, Podstawy górnictwa, Katowice 1979, s. 120.

(4) P. Strzałkowski, Górnictwo ogólne, Gliwice 2015, s. 126.

(5) B. Rakoczy (red.), Prawo geologiczne i górnicze. Komentarz, LEX/el. 2015, s. 604.

(6) Zob. też wyrok WSA w Gliwicach z dnia 27 listopada 2014 r., III SA/Gl 1155/14.

(7) Rozporządzenia ruchowe:

1) rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 8 kwietnia 2013 r. w sprawie szczegółowych wymagań dotyczących prowadzenia ruchu odkrywkowego zakładu górniczego (Dz. U. z 2013 r. poz. 1008 z późn. zm.), 

2) rozporządzenie  Ministra  Gospodarki  z  dnia  25  kwietnia  2014  r.  w  sprawie  szczegółowych  wymagań dotyczących prowadzenia ruchu zakładów górniczych wydobywających kopaliny otworami wiertniczymi (Dz. U. z 2014 r. poz. 812), 

3) rozporządzenie Ministra Energii z dnia 23 listopada 2016 r. w sprawie szczegółowych wymagań dotyczących prowadzenia ruchu podziemnych zakładów górniczych (Dz. U. z 2017 r. poz. 1118 z późn. zm.).

(8) J. Kabiesz,  Raport  roczny  (2018)  o  stanie  podstawowych  zagrożeń  naturalnych  i  technicznych w górnictwie węgla kamiennego, Katowice 2019, s. 113.

(9) P. Strzałkowski, Górnictwo ogólne, Gliwice 2015, s. 13.

(10) K. Szamałek,  Podstawy  geologii  gospodarczej  i  gospodarki  surowcami  mineralnymi, Warszawa 2007, s. 33.

Opublikowano Dodaj komentarz

Wyjazd terenowy do Ostrawsko-Karwińskiego Zagłębia Węglowego w Republice Czeskiej

W dniach 4-6 sierpnia 2023 r. członkowie Instytutu Prawa Geologicznego i Górniczego im. prof. Antoniego Agopszowicza wraz z przyjaciółmi Instytutu wyjechali na Zaolzie, by zwiedzić miejsca związane z górnictwem na tym terenie.

Pierwszym miejscem zwiedzania była kopalnia Landek w Petřkovicach. W drodze do tego miejsca zobaczyliśmy najmłodsze miasto w Republice Czeskiej, wybudowane w stylu socrealistycznym w latach 50. XX wieku jako tzw. „sypialnia” dla górników. Hawierzów jest największym pod względem liczby ludności miastem w Czechach niebędącym siedzibą powiatu.

Dotarliśmy do Petřkovic, gdzie znajduje się kompleks Landek Park Ostrava. Zwiedziliśmy podziemną ekspozycję, którą tworzy zabytkowa Kopalnia Anselm. Jej dominantą jest czterdziestometrowa wieża wyciągu szybowego. Odwiedzający są zwożeni w oryginalnej klatce górniczej. Wystawa obejmuje historyczne sztolnie Albert i František. Na 250 metrach korytarzy przewodnicy pokazują jak wygląda praca górników i przedstawiają, jak bardzo jest ona wymagająca pod kątem fizycznym oraz zapoznają odwiedzających z różnymi zawodami górniczymi.

Kolejnym miejscem naszego zwiedzania była kopalnia Michal w Michalkovicach.

Kopalnia Michal to swoistego rodzaju podróż w czasie. Przewodnik, pan Bohdan Prymus, prowadził nas korytarzami, które pokonywał każdy górnik, zanim dostał się do szybu, zobaczyliśmy, markownię, cechownię (górniczą szatnię), lampownię,  miejsce wydawania przekąsek czy prysznice. Zajrzeliśmy nawet do biura geologa oraz ambulatorium.

Trasa zwiedzania prowadzi aż do szybu. W Kopalni Michal nie można jednak zjechać pod ziemię, co nie umniejsza autentyczności tej wycieczki. Ekspozycja została stworzona z taką myślą, aby odwiedzający mieli wrażenie, jakby górnicy swoją pracę skończyli dopiero wczoraj. Chlubą muzeum jest stale czynna maszyna parowa z 1903 roku. Zobaczyliśmy też maszynownię i górnicze zaplecze techniczne.

Wracając do naszej bazy w Czeskim Cieszynie widzieliśmy szkody górnicze, zatrzymaliśmy się przy Krzywym kościele św. Piotra z Alkantary w Karwinie. To rarytas w całych Czechach – Kościół nazywany “czeską Pizą”. Historia tego kościoła jest taka, że w stosunkowo krótkim czasie, na skutek szkód górniczych, pod kościołem zapadła się ziemia o 37 metrów. Kościół pod wpływem upadku uległ silnemu pochyleniu i odchylił się na południe, jednak nadal stoi i dziś stanowi niezwykłą atrakcję regionu. Przez swoje skrzywienie jest podobny do znanej na całym świecie wieży we włoskiej Pizie i stał się popularnym celem turystów. Wielu zwiedzających ciekawi jego specyficzny los, interesują się nie tylko historią kościoła, ale też pierwotnego miasta górniczego – Karwiny.

Dnia 14 czerwca 1894 roku doszło do eksplozji w karwińskiej kopalni „Franciszka”, która rozprzestrzeniła się na szyby „Jan-Karol” i „Głęboki”. Była to jedna z największych katastrof górniczych tamtego okresu, której przypomnieniem jest symboliczny grobowiec 235 ofiar tamtej tragedii na cmentarzu w starej Karwinie. W wyniku szkód górniczych i związanych z nimi wyburzeń budynków tamtego miasta już nie ma, ocalał tylko kościół św. Piotra z Alkantary. 

Historię tego miejsca opisała w swojej powieści pt. „Šikmý kostel” („Krzywy kościół”) Karin Lednická, a Scena Polska Teatru Cieszyńskiego wystawia opartą na podstawie książki świetną inscenizację.

W ten sposób czcimy pamięć i ciężką pracę wszystkich górników i ich rodzin.

Naszym wędrowaniom towarzyszyły też kulinarne degustacje w czeskich gospodach, tj. serki ołomunieckie, czeskie knedle i oczywiście piwo.

W strugach deszczu zwiedziliśmy lewobrzeżny i prawobrzeżny Cieszyn. Atrakcją wyjazdu była też wycieczka do morawskiego miasteczka Štramberk i Nový Jičín.  

Pełną fotorelację z wyjazdu możecie znaleźć pod poniższym linkiem:

Wyjazd terenowy do Ostrawsko-Karwińskiego Zagłębia Węglowego w Republice Czeskiej – 04.-06.08.2023 r. (Fotorelacja)

A więc… Szczęść Boże! Po czesku.. Zdař Bůh!

Mgr Adam Kubiczek / 14.08.2023 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Ratownictwo górnicze w systemie prawa górniczego Republiki Czeskiej

W niniejszym artykule przedstawimy tematykę ratownictwa górniczego w systemie czeskiego prawa górniczego. Postaramy się w ciekawy i przystępny sposób pokazać organizację Górniczego Pogotowia Ratunkowego w Czechach, wskazać jego obowiązki oraz zadania, a także przybliżyć jego skład. Pod koniec artykułu przytoczony zostanie praktyczny przykład działań ratowników podczas akcji po jednej z największych tragedii ostatnich lat w czeskim górnictwie, która miała miejsce w grudniu 2018 roku. Wtedy to w kopalni węgla kamiennego w Stonawie, niedaleko polskiej granicy, zginęło 13 górników, w tym 12 Polaków. 

Źródło: https://hbzs-ov.cz/cs/fotogalerie

Przechodząc do meritum, Górnicze Pogotowie Ratunkowe (cz. Báňská záchranná služba) jest służbą ustanowioną przepisami prawa oraz na określonych przez nich warunkach, aby zapewnić podmiotom gospodarczym prowadzącym działalność górniczą i działalność prowadzoną metodą górniczą możliwość szybkiej i skutecznej interwencji w celu ratowania życia ludzkiego i mienia w przypadku wystąpienia wypadków górniczych.

Obowiązek powołania Górniczego Pogotowia Ratunkowego ciąży na podmiotach prowadzących działalność górniczą w wyrobiskach podziemnych, a także innych podmiotach wskazanych przez Państwowy Urząd Górniczy. Został on przewidziany jest w § 7 Ustawy o działalności górniczej, materiałach wybuchowych i państwowej administracji górniczej. Ratownictwo górnicze realizuje określone zadania w zakresie zapobiegania wypadkom, zapewnia bezpieczeństwo i ochronę zdrowia w pracy oraz bezpieczeństwo ruchu drogowego. Zgodnie z art. 7 ust. 2 tej Ustawy, głównym zadaniem jest prowadzenie skutecznych interwencji w celu ratowania życia ludzkiego i mienia w poważnych wypadkach górniczych, w tym udzielanie pierwszej pomocy pod ziemią. Dodatkowe obowiązki Górniczego Pogotowia Ratunkowego określają przepisy Rozporządzenia Czeskiego Urzędu Górniczego nr 447/2001 w sprawie ratownictwa górniczego (dalej: Rozporządzenie). 

System ratownictwa górniczego w Czechach tworzą stacje ratownictwa górniczego, którymi są główne stacje ratownictwa górniczego i zakładowe stacje ratownictwa górniczego, zespoły ratownictwa górniczego tych stacji, a także państwowy urząd górniczy (§ 3 Rozporządzenia). Główna stacja ratownictwa górniczego tworzona jest dla jednostek terytorialnych określonych przez Czeski Urząd Górniczy. Podobnie jak w Polsce, również w Republice Czeskiej system ratownictwa górniczego opiera się na pracy wyspecjalizowanych stacji ratownictwa górniczego, ale również służb ratownictwa różnych przedsiębiorców górniczych.

Oprócz zadań wskazanych powyżej, Górnicze Pogotowie Ratunkowe współpracuje z innymi organizacjami w zakresie zapobiegania wypadkom górniczym, zapewnia bezpieczeństwo i ochronę zdrowia oraz bezpieczeństwo pracy, a także bezpieczeństwo eksploatacji. Działania te podejmowane są w szczególności poprzez przeprowadzanie wyrywkowych kontroli ich stanowisk pracy oraz kontroli środków postępowania w przypadku awarii oraz prowadzenia szkoleń pracowników, a także realizacji zadań i obowiązków wynikających z przepisów szczególnych. 

Przepisy Rozporządzenia precyzują również obowiązek utworzenia zakładowych stacji ratownictwa górniczego. Przykładem takim może być utworzenie takiej stacji w kopalniach prowadzących działalność wydobywczą metodą górniczą pod ziemią i istnieje wtedy obowiązek utworzenia Górniczego Pogotowia Ratunkowego. 

Okręgowy Urząd Górniczy może udzielić zgody na utworzenie zakładowej górniczej stacji ratowniczej dla kilku organizacji lub ich części. Zakładowa stacja ratownictwa górniczego oprócz zadań wskazanych w § 4 Rozporządzenia wykonuje również inne zadania, o bardziej represyjnym charakterze. Polegają one w szczególności na natychmiastowej interwencji w celu ratowania zdrowia i życia ludzkiego w początkowej fazie wypadku, a więc także na częściowym usunięciu skutków zaistniałej awarii. Jak wynika z doświadczeń ratowników górniczych, szybkość interwencji mającej na celu wyeliminowanie sytuacji awaryjnej jest niewątpliwie decydującym czynnikiem wpływającym na pomyślne postępowanie w sytuacji takiego zagrożenia. W związku z tym niezbędnym jest dbanie o właściwe wyszkolenie ratowników górniczych, wyposażenie oraz zapoznanie ratowników z nową wiedzą z zakresu ratownictwa i terminowego przeprowadzania badań lekarskich. 

Członkami górniczego zespołu ratowniczego są ratownicy oraz inni pracownicy, którym powierzono wykonywanie zadań ratownictwa górniczego (§ 14 Rozporządzenia). Do zespołu Głównej Stacji Ratownictwa Górniczego należą zgodnie z przepisami: dyrektor i jego przedstawiciel, główny mechanik i jego zastępca, technicy, mechanicy i specjaliści, lekarze posiadający kwalifikacje ratownika górniczego, inni ratownicy oraz, w miarę potrzeb, kolejni pracownicy wyznaczeni do wykonywania zadań Głównej Stacji Ratownictwa Górniczego. Przepisy szczególne regulują też skład zespołu zakładowych stacji ratownictwa górniczego oraz korpus ratownictwa górniczego państwowego urzędu górniczego. Zadaniem korpusu jest wykonywanie nadzoru ratowniczego z ramienia Czeskiego Urzędu Górniczego w obszarach o niskim stężeniu tlenu. Zespół ten nie posiada własnego sprzętu ratowniczego, w związku z czym organizacje ratownicze mają obowiązek zapewnienia mu odpowiedniego sprzętu oraz regularnych szkoleń i badań lekarskich.

W ramach artykułu chciałbym wspomnieć także o praktycznym wymiarze ratownictwa górniczego. W grudniu 2018 roku miała miejsce jedna z największych tragedii górniczych Czechach w ostatnich latach. W Stonawie, położonej w Zagłębiu Ostrawsko-Karwińskim niedaleko polskiej granicy (konkretnie na Zaolziu), doszło do wybuchu na skutek przedostania się metanu na miejsce pracy kombajnu górniczego i mechanicznego spowodowania iskry przez dwa metalowe elementy. Śledczy nie stwierdzili manipulacji czujnikami metanu ani naruszenia przepisów BHP. Przepisy czeskiego prawa górniczego zaliczają obszar Zagłębia Ostrawsko-Karwińskiego do obszarów o silnym stężeniu metanu, stąd też przeprowadzanie wydobycia węgla kamiennego na tym terenie jest niezwykle niebezpieczne. W akcji ratowniczej udział brały zarówno czeskie, jak i polskie służby ratownicze. W wypadku tym zginęło 13 górników, z czego 12 Polaków oraz 1 Czech. 

Ratownictwo górnicze jest niezwykle istotne dla sprawnego funkcjonowania górnictwa jako całości. W wymiarze praktycznym zajmuje się udzielaniem pomocy górnikom oraz kopalniom w przypadku zdarzeń związanych z wybuchami gazów kopalnianych i pyłu węglowego, pożarami podziemnymi, zawałami skał i tąpnięciami wyrobisk górniczych, zalaniem wyrobisk górniczych oraz usuwaniem skutków tych zdarzeń, a także przywracaniem bezpiecznych warunków pracy. W wymiarze teoretycznym chodzi o działalność prewencyjną i szkoleniową w kopalniach, która jest niemniej ważna dla celów bezpieczeństwa pracy w górnictwie. Nie można również zapominać o ratownictwie w wymiarze międzynarodowym, które zostało wspomniane przy okazji przykładu tragedii w Stonawie.

Mgr Adam Kubiczek / 08.08.2023 r.

  1. M. Štemberka, Integrovaný záchranný systém a báňská záchranná služba, https://slon.diamo.cz/hpvt/2008/legislativa/L07.pdf, s. 2.
  2. I. Pěgřímek, A. Taufer, Służba ratownictwa górniczego w Republice Czeskiej, Ratownictwo Górnicze  w wybranych krajach Unii Europejskiej, Wyższy Urząd Górniczy, Katowice 2008, ISBN: 978-83-920673-2-0, s. 29.
  3. Zákon č. 61/1988 Sb. – Zákon České národní rady o hornické činnosti, výbušninách a o státní báňské správě.
  4. Vyhláška č. 447/2001 Sb. – Vyhláška Českého báňského úřadu o báňské záchranné službě.
  5. https://www.wug.gov.pl/wydawnictwa/ratownictwo
  6. R. Makarius, České horní právo. Díl II, Ostrava, Montanex, 2000, s. 110.
  7. https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8627682,stonawa-czechy-gornicy-wypadek.html
Opublikowano Dodaj komentarz

Wywiad Prezesa Fundacji Dominika Kowala dla TVRegionalna.pl

Prezes Fundacji Dominik Kowal był w dniu 27 lipca 2023 r. gościem programu prowadzonego przez Piotra Gajka w TVRegionalna.pl w samym sercu Zagłębia Miedziowego.

Rozmowa dotyczyła Fundacji, jej misji i działań, a także prawa geologicznego i górniczego w ogólności i tego, z czym się ono wiąże dla przeciętnego obywatela, o przyszłości górnictwa oraz o konferencji naukowej organizowanej przez naszą Fundację w październiku bieżącego roku.

Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy!

Lubin / 27.07.2023 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Komunikat konferencyjny – II OKN “Współczesne wyzwania prawa geologicznego i górniczego”

Szanowni Państwo,  

mamy zaszczyt zaprosić Państwa na II Ogólnopolską Konferencję Naukową pt. „Współczesne wyzwania prawa geologicznego i górniczego”, organizowaną kolejno przez:  

  1. Fundację „Instytut Prawa Geologicznego i Górniczego im. prof. Antoniego Agopszowicza” z siedzibą we Wrocławiu, 
  2. Studenckie Koło Naukowe Prawa Górniczego działające na Uniwersytecie Wrocławskim, 
  3. Instytut Nauk Administracyjnych Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego, 
  4. Instytut Nauk Geologicznych Wydziału Nauk o Ziemi i Kształtowania Środowiska, 
  5. Kancelarię Prawniczą „AMADEUS” z siedzibą we Wrocławiu.  

Konferencja odbędzie się w formie zdalnej za pośrednictwem aplikacji Microsoft Teams, w dniu 20 października 2023 r. (piątek) od godziny 9:00 do godziny 15:00. 

Link do spotkania poniżej: 

https://teams.microsoft.com/l/meetup-join/19%3arMye2F0NIGevl4RmY0ct-s3pTRYdwBHZC5Ldn8aHzac1%40thread.tacv2/1681489864572?context=%7b%22Tid%22%3a%222b71bef9-3b13-4432-b5f4-1f5ac2278d0c%22%2c%22Oid%22%3a%22211eba01-9433-465a-af2d-4df00be70e97%22%7d

Konferencja stanowi kontynuację ubiegłorocznego wydarzenia o tej samej nazwie. Odbiło się ono szerokim echem w środowisku i stanowiło ogromny sukces organizacyjny. Przedmiotem konferencji w dalszym ciągu będzie szeroko pojęta tematyka związana z prawem geologicznym i górniczym, jego miejscem w systemie prawa oraz stosowaniem w praktyce. 

Do udziału w Konferencji zapraszamy zarówno przedstawicieli środowiska naukowego związanego z prawem, geologią, górnictwem, przedstawicieli organów administracji publicznej – w szczególności organów administracji geologicznej i górniczej, a także przedstawicieli nauki i praktyki oraz wszystkich, których zainteresowaniom badawczym bliska jest proponowana tematyka.

Wydarzenie zostało objęte patronatem czasopisma „Palestra” wydawanego przez Naczelną Radę Adwokacką, a także patronatem medialnym czasopisma „Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego”.

Serdecznie zapraszamy do zgłoszenia się do udziału w Konferencji w charakterze prelegenta oraz nadesłania konspektu referatu naukowego najpóźniej do dnia 15 września 2023 r. na adres mailowy: skn.pg@uwr.edu.pl 

Zgłaszanie biernego udziału w Konferencji nie jest wymagane.

Udział w Konferencji jest całkowicie wolny od opłaty konferencyjnej.

Wrocław / 03.08.2023 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Stanowisko Fundacji „Instytut Prawa Geologicznego i Górniczego im. prof. Antoniego Agopszowicza” w kwestii nowelizacji ustawy Prawo geologiczne i górnicze

Dnia 5 maja 2023 r. do Sejmu wpłynął rządowy projekt nowelizacji ustawy Prawo geologiczne i górnicze oraz niektórych innych ustaw (druk nr 3238). Projekt ten został przez Sejm uchwalony, po czym trafił do prac senackich. W dniu 14 lipca Senat podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy (druk nr 3515), ustawa wróciła więc do Sejmu. Na dzisiaj, tj. 31 lipca 2023 r., Sejm nie zajął stanowiska wobec uchwały Senatu. Pomimo, że w sprawozdaniu z dnia 27 lipca (druk nr 353) Komisja do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa opowiedziały się za przyjęciem uchwały Senatu o odrzuceniu ustawy przez Sejm, nie można jednak jednoznacznie stwierdzić, czy Sejm uchwałę Senatu odrzuci czy też nie. Należy uznać, że na ten moment los nowelizacji jest niepewny. Sam projekt nowelizacji ustawy spotkał się z dość dużą krytyką zastosowanych w niej rozwiązań, szczególnie dotyczących postępowania w sprawie uznania złoża za strategiczne, lecz nie tylko. W związku z powyższymi kontrowersjami, Fundacja „Instytut Prawa Geologicznego i Górniczego im. prof. Antoniego Agopszowicza’’ postanowiła przedstawić swoje stanowisko w kwestii projektu nowelizacji.

https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/biale-chmury-955662/

  1. Założenia nowelizacji – mały krok w stronę liberalizacji i transformacji.

Na wstępie należy zaznaczyć, że ogólny kierunek zmian, które rzeczona nowelizacja próbuje dokonać, jest słuszny. Doktryna od lat podnosiła, iż w kwestii planowania oraz wyznaczania priorytetów w górnictwie, wszak nierozerwalnego z pozostałymi działami gospodarki krajowej, działania podejmowane w Polsce są niezadowalające. Składał się na to m.in. brak długofalowej polityki surowcowej państwa, problemy natury planowania przestrzennego czy braki w kwestiach regulacji i prawnej ochrony złóż surowców najbardziej potrzebnych gospodarce (tak dla przykładu B. Radwanek-Bąk, K. Galos, M. Nieć). W związku z tym pozytywnie należy ocenić działania ustawodawcy polegające na chęci wprowadzenia definicji złoża strategicznego oraz jego ochrony. Podobnie w kontekście transformacji energetycznej należy wskazać, iż ogólny kierunek zmian zasługuje na aprobatę, choć brakuje zdecydowanych działania w kierunku dekarbonizacji, co w zestawieniu z ogólną polityką klimatyczną Unii Europejskiej należy ocenić negatywnie. Podobnie sam sposób realizacji postulowanych zmian nie może zostać oceniony bezkrytycznie. Wydaje się, że nowelizacja ta próbuje aspirować do roli swego rodzaju kroku milowego w kwestii tzw. zielonej transformacji, jednakże założenie to osiągnięte zostaje tylko częściowo. Na pochwałę zasługują zmiany dotyczące np. przesyłania i składowania dwutlenku węgla, tj. art. 1 ust. 1 pkt 5 p.g.g. i art. 6 ust. 1 pkt 5b p.g.g. – przewidujący możliwość wychwytywania, przesyłania i składowania tego gazu, co z punktu widzenia walki z jego nadmierną ilością w atmosferze zasługuje na pochwałę. W ustawie uwzględniono również wodór, który trafił na listę złóż kopalin objętych własnością górniczą (art. 10 ust. 1 p.g.g.), a także przewidziana została osobna koncesja na wykonywanie działalności polegającej na jego bezzbiornikowym magazynowaniu (art. 19 ust. 1 pkt 4a p.g.g.). Pozytywnie należy ocenić wprowadzenie możliwości wykonywania kilku rodzajów działalności regulowanych ustawą na podstawie jednej koncesji albo decyzji inwestycyjnej. Założenie to sprowadza się do możliwości wykonywania, na podstawie koncesji dotyczącej wydobywania węglowodorów ze złóż albo decyzji inwestycyjnej, prowadzenia działalności polegającej na podziemnym składowaniu dwutlenku węgla (art. 21 ust. 3a p.g.g.). W nowelizacji uwzględniono także, w kontekście regulacji dotyczących prac geologicznych, posadowienie morskich farm wiatrowych oraz urządzeń wspomagających (art. 79 ust. 1a p.g.g.).

Co zostało już podniesione, rzeczona nowelizacja nie może pretendować do miana kamienia milowego w kwestii ,,zielonej transformacji”, lecz jest co najwyżej, małym krokiem w jej kierunku. Wynika to między innymi z wprowadzenia pewnych instrumentów ułatwiających prowadzenie działalności górniczej, rozumianej jako górnictwo węglowe oraz wydaje się kłaść nacisk na intensyfikację tych działań. W konsekwencji działania takie mają odwrotny skutek w stosunku do założeń tzw. zielonej transformacji. W kontekście tej ostatniej, państwo powinno dążyć do ograniczenia udziału surowców kopalnych w miksie energetycznym, a zatem i ich wydobycia.

  1. Złoże strategiczne – założenie słuszne, sposób realizacji wątpliwy.

W kontekście nowelizacji pojawia się pytanie, na ile może ona wpłynąć na bezpieczeństwo energetyczne i gospodarcze państwa? Odpowiedź na tak postawione zagadnienie nie jest zadaniem łatwym w kontekście analizy samej nowelizacji ustawy. Należy pamiętać, że racjonalna polityka surowcowa państwa, z którą wiąże się bezpieczeństwo gospodarcze i energetyczne, jest pojęciem wielopłaszczyznowym, na które składa się długofalowa polityka państwa, nie ograniczającą się tylko do prawa geologicznego i górniczego. Wprowadzenie definicji złoża strategicznego oraz podjęcie działań zmierzających do ochrony określonych złóż surowców jest krokiem w dobrą stronę, jednak samo w sobie nie jest wystarczające. Aby polityka taka mogła realnie działać, potrzebne jest podjęcie szeroko zakrojonych kroków, polegających m.in. na przyjęciu konkretnego długofalowego planu zawierającego w sobie założenia funkcjonowania energetyki, gospodarki, ładu przestrzennego państwa, co najmniej w perspektywie kolejnych 20-50 lat. W związku z powyższym krok polegający na wprowadzeniu definicji złoża strategicznego należy ocenić pozytywnie, jednak jest on niewystarczający, a powinien być połączony między innymi z uchwaleniem dokumentu planistycznego obejmującego cały kraj. Konkludując, można stwierdzić, iż zdefiniowanie oraz ochrona złóż potrzebnych dla funkcjonowania państwa są potrzebne, ale sama w sobie jest tylko częścią zadań stojących przed instytucjami odpowiedzialnymi za rozwój państwa. 

Co jednak istotne, sposób wprowadzenia pojęcia oraz postępowania dotyczącego uznania złoża za strategiczne wymaga poczynienia  kilku uwag krytycznych.

Po pierwsze, definicja surowca strategicznego, zawarta w dodanym art. 6 ust. 1 pkt 19a p.g.g. tj. jako złoże kopaliny, które ze względu na jego znaczenie dla gospodarki lub bezpieczeństwa kraju podlega szczególnej ochronie prawnej, jest zbyt ogólnikowa. Dodatkowo wydaje się słuszne założenie, iż regulacja ta staje się pełna dopiero po uwzględnieniu projektowanego art. 94a ust. 5 p.g.g., który doprecyzowuje, że złoże takie, 1) ma podstawowe znaczenie dla gospodarki kraju lub dla interesu surowcowego państwa lub 2) złoże kopaliny ma ponadprzeciętną dla danej kopaliny wielkość zasobów, lub 3) kopalina znajdująca się w złożu odznacza się unikalnymi parametrami. Przytoczone części przepisu należy uznać za sformułowania ogólne, dające nazbyt szerokie możliwości uznania konkretnego złoża za strategiczne. Na marginesie należy dodać, iż takie rozbicie definicji jest niewskazaną praktyką, sprzeczną z zasadami prawidłowej legislacji. Za spory mankament należy uznać również brak wykazu obejmującego kopaliny mogące zostać uznane za strategiczne. Wydaje się, że w tym aspekcie w grę wchodzić mogą przede wszystkim kopaliny wymienione w art. 10 p.g.g. Niemniej jednak w ustawie z zakresu prawa publicznoprawnego regulacja w formie domniemania nie jest wskazana. W rezultacie przy tak skonstruowany przepisie, może okazać się, że za złoże strategiczne uznane zostanie jakiekolwiek złoże kopaliny.

Po drugie, poważne zastrzeżenia budzi postępowanie w sprawie uznania złoża za strategiczne, tj. uregulowania zawarte w art. 94a, 95, 95a p.g.g. Nowelizacja przyznaje bowiem ministrowi ds. środowiska możliwość de facto jednostronnego uznania danego złoża za strategiczne. Takie działanie będzie niosło za sobą konsekwencję w postaci ingerencji bezpośrednio w plany zagospodarowania przestrzennego gmin np. poprzez wydanie zakazu zabudowy. Samo postępowanie dotyczące uznania złoża za strategiczne w swym zakresie pomija podmioty zainteresowane wynikiem tego postępowania. Jego stroną jest bowiem, tylko podmiot: na rzecz którego zatwierdzono dokumentację geologiczną albo dodatek do dokumentacji geologicznej. Pominięci zostają przy tym właściciele nieruchomości położonych na obszarze potencjalnego złoża strategicznego, jak również gminy, których decyzja ministra będzie dotyczyć. Założenie to znacząco zawęża pojęcie strony z art. 28 KPA oraz odbiera możliwość uczestnictwa podmiotów, na których funkcjonowanie decyzja będzie miała wpływ. Można założyć, że taka regulacja ma na celu przyspieszenie postępowania dotyczącego uznania złoże za strategiczne, niemniej jednak wydaje to się nie korespondować z linią orzeczniczą przyjętą przez Trybunał Konstytucyjny, między innymi w orzeczeniu z 12 maja 2021 r. (sygn. akt SK 19/15). Należy również zwrócić uwagę na to, że wydanie przez ministra decyzji o uznaniu złoża za strategiczne oraz ewentualne wydanie zakazu trwałej zabudowy lub zakazu innego zagospodarowania wyznaczonego obszaru, wpływa bezpośrednio na właścicieli nieruchomości obszaru, w którym złoże strategiczne występuje. Istnieje ryzyko, że decyzja taka może utrudniać lub uniemożliwiać realizację prawa własności, co w związku z szeroką i nieprecyzyjną definicją złoża strategicznego oraz uznaniowością decyzji ministra może budzić wątpliwości w kontekście art. 64 Konstytucji RP. Istnieje również możliwość, że decyzja ministra może doprowadzić do spadku cen nieruchomości, co w połączeniu z brakiem nowelizacji ustawy o planowaniu przestrzennym w zakresie wyłączenia wykupu nieruchomości, bądź przyznania odszkodowania przez gminę, tj. art. 36 ust. 1 pkt 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, budzi duże zastrzeżenia.

Po trzecie, nowelizacja w istotny sposób ingeruje w sprawy samorządu terytorialnego. Minister otrzymuje bowiem uprawnienia do kształtowania ładu przestrzennego w gminach. Należy mieć na względzie m.in. to, iż ustawa nie wprowadza ograniczenia w zakresie procentowej powierzchni gminy, jaką złoże strategiczne może zająć (pomijając temat granic złoża w ogóle). Przepisy nie przewidują również jakiejkolwiek rekompensaty, ze strony rządu centralnego, wyrównującej utratę uprawnień planistycznych oraz de facto utratę częściowego władztwa nad danym obszarem. Również krytycznie należy ocenić rozwiązanie, w którym gminy, które nie podporządkują się decyzji ministra zostaną ukarane finansowo, poprzez nałożenie przez wojewodę kary pieniężnej. Ustawa powierza ponadto, główną rolę decydenta w kwestii uznania złoża za strategiczne organowi monokratycznemu, z założenia pełniącemu funkcję polityczną, w postaci ministra, który nie będzie związany opinią organu wykonawczego gminy. W tym kontekście należy powziąć wątpliwości czy tak mocna interwencja ze strony ministra nie narusza konstytucyjnych praw samorządu, ingerując między innymi w zasadę jego samodzielności. Kolejnym mankamentem regulacji, jest brak jednoznacznego wymogu związania ministra opinią Państwowej Służby Geologicznej. Zgodnie bowiem z projektowaną nowelizacją: Minister właściwy do spraw środowiska występuje do państwowej służby geologicznej o opinię w celu dokonania oceny spełnienia kryteriów, o których mowa w ust. 5, oraz możliwości wskazania warunków, o których mowa w ust. 12. Rozwiązanie takie również należy ocenić negatywnie. Wydaje się, iż słusznym założeniem byłoby dookreślenie zakresu swobody ministra w wydawaniu decyzji lub powołanie organu specjalistycznego, którego opinia byłaby dla ministra wiążąca w konkretnym przypadku. Co już było podnoszone, nowelizacja powinna w swej treści zawierać bardziej skonkretyzowaną definicję złoża strategicznego, jak również wykaz surowców objętych możliwością uznania ich za takowe.

Podsumowanie

Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, że założenie przyświecające wyodrębnieniu pojęcia złoża strategicznego jest słuszną strategią, stanowiącą element kompleksowego uregulowania kwestii polityki surowcowej oraz będącego odpowiedzią na głosy podnoszone w doktrynie. Niemniej należy ocenić krytycznie sposób realizacji tego założenia. Już na samym wstępie proponowanej nowelizacji należy wskazać na takie aspekty jak, zbyt ogólnikowa i rozczłonkowana definicja oraz braku wykazu surowców uznanych za strategiczne. Wiele do życzenia pozostawia również sposób, w jaki ustawodawca postanowił uregulować kwestię uznania złoża za strategiczne. W postępowaniu tym brak jest pełnej ochrony podmiotów, na których funkcjonowanie wpływa decyzja ministra o uznaniu złoża za strategiczne. Zbyt duża wydaje się ingerencja ministra w kwestie podstawowe dla samorządu, jak gospodarowanie obszarem podległym jego władzy oraz brak związania ministra opinią organu wykonawczego gminy. Negatywnie ocenić należy również przyznanie tak dużych uprawnień organowi z założenia politycznemu i niedemokratycznemu, jakim jest minister. Podobnej oceny wymaga pominięcie przez ustawodawcę jednoznacznego stwierdzenia, iż opinia Państwowej Służby Geologicznej w materii określenia, czy złoże spełnia przesłanki do uznania go za strategiczne, jest dla ministra bezwarunkowo wiążąca. Pojawia się ryzyko, iż będzie ona stanowiła tylko opinię ,,doradczą’’, natomiast decyzja ministra stanie się uznaniowa. W związku z tym należy uznać, że kierunek zmian przyjętych przez ustawodawcę zmierza w dobrym kierunku, jednak założenia dotyczące postępowania w sprawie uznania złoża za strategiczne odbiegają od zasady proporcjonalności oraz zasady ochrony zaufania obywateli do państwa.

Mgr Michał Kowalski / 01.08.2023 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Informacja o powstaniu Fundacji

Szanowni Państwo,

z wielką i nieukrywaną dumą informujemy o powstaniu Fundacji „Instytut Prawa Geologicznego i Górniczego im. prof. Antoniego Agopszowicza” z siedzibą we Wrocławiu!

Założycielami Fundacji są następujące osoby tworzące grono jej sześciu Fundatorów:
Dominik Kowal – Prezes Zarządu;
Jakub Kołecki – Wiceprezes Zarządu;
Adam Kubiczek – Wiceprezes Zarządu;
Kamil Kozyra;
Michał Kowalski;
Michał Krawczyk.

Więcej informacji o nas znajdziecie w zakładce „Fundatorzy”.

Fundatorzy kontynuują tradycje założonego przez siebie w 2020 roku Studenckiego Koła Naukowego Prawa Górniczego działającego przy Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego. Link do profilu koła naukowego poniżej: https://www.facebook.com/people/Studenckie-Ko%C5%82o-Naukowe-Prawa-G%C3%B3rniczego-SKN-PG/100064261745601/ 

Misją Fundacji jest podejmowanie działań na rzecz promowania, wspomagania, propagowania oraz rozwoju prawa geologicznego i górniczego oraz gałęzi pokrewnych.

Cele te pragniemy urzeczywistniać poprzez organizację wykładów i konferencji naukowych, szkoleń branżowych, publikowanie treści związanych z profilem działalności oraz współpracę z podmiotami zewnętrznymi, w tym uczelniami i jednostkami badawczymi, organami administracji publicznej oraz przedsiębiorcami. 

Do naszej oferty należy także sporządzanie opinii prawnych (Fundację tworzą prawnicy) oraz organizowanie i branie udziału w wyjazdach integrujących środowisko wokół pobliskiej nam tematyki.

Fundacja jest również jednym z wiodących organizatorów corocznej Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej pt. „Współczesne wyzwania prawa geologicznego i górniczego”. Najbliższa II edycja OKN odbędzie się w dniu 20 października 2023 r. w godzinach 9:00 – 15:00 na platformie Teams. Link do tego spotkania poniżej – serdecznie zapraszamy do udziału: https://teams.microsoft.com/l/meetup-join/19%3arMye2F0NIGevl4RmY0ct-s3pTRYdwBHZC5Ldn8aHzac1%40thread.tacv2/1681489864572?context=%7b%22Tid%22%3a%222b71bef9-3b13-4432-b5f4-1f5ac2278d0c%22%2c%22Oid%22%3a%22211eba01-9433-465a-af2d-4df00be70e97%22%7d 

Niniejsza strona internetowa ma w założeniu stać się prawdziwą skarbnicą wiedzy przydatną przede wszystkim pod kątem praktycznym. Znajdziecie tu wszystkie niezbędne informacje o Fundacji – m.in. Statut Fundacji, regulaminy organizacyjne, a także nasze publikacje – zarówno artykuły i prace naukowe, jak również artykuły tematyczne. 

Zapraszamy także do kontaktu z nami poprzez podany adres e-mailkontakt@instytutpgg.pl 

Warto wskazać, że jesteśmy już obecni na wielu platformach mediów społecznościowych:
– Facebook: https://www.facebook.com/profile.php?id=100093799470654
– Twitter: https://twitter.com/instytutpgig/likes
– Instagram: https://www.instagram.com/prawnik_na_szychcie/
– LindkedIn: https://www.linkedin.com/company/fundacja-instytut-prawa-geologicznego-i-g%C3%B3rniczego-im-prof-antoniego-agopszowicza/ 

Zachęcamy do obserwowania naszej aktywności na wszystkich powszechnie dostępnych  polach działalności, która zapowiada się niezwykle interesująco! 

W planach mamy bowiem poruszanie zróżnicowanej tematyki ogniskującej się przede wszystkim wokół aktualnych problemów dotykających polskie prawo geologiczne i górnicze, co jednak nie będzie stanowić przeszkody do poszerzania naszej aktywności również poza sferę podstawowych naszych działań.

Będziemy również niezmiernie wdzięczni za wszelkie darowizny przekazane Fundacji w celu kontynuowania naszej działalności. Pragniemy stać się nowoczesnym i niezależnym think-tankiem prowadzącym badania na wysokim poziomie, dlatego Wasze wsparcie będzie dla nas nieocenione!

Bank: Nest Bank S.A.
Nr rachunku bankowego: 02 1870 1045 2078 1077 2367 0001
Kod SWIFT: NESBPLPW

Jeżeli spodobał Ci się profil Fundacji i myślisz o zaangażowaniu się w jej prace – mamy dla Ciebie ofertę.
Zapraszamy do nabycia statusu Członka Zwyczajnego Fundacji. Szczegóły – Regulamin przyznawania członkostwa – znajdziecie w zakładce „Dokumenty organizacyjne”.

Zapraszamy do kontaktu i współpracy!

Mgr Jakub Kołecki / 25.07.2023 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Czy typowy Smith może wydobywać kopaliny ze swojego amerykańskiego ogródka?

Jakiś czas temu opublikowany został artykuł dotyczący powyższego pytania z perspektywy prawa polskiego. Stało się to impulsem do przybliżenia amerykańskiego modelu.   

Dla przypomnienia, co do zasady w Polsce mamy do czynienia dwojaką własnością kopalin. Art. 10 ustawy – Prawo górnicze i geologiczne (dalej: p.g.g.), w swej treści dokonuje podziału na złoża kopaliny, których własność przysługuje Skarbowi Państwa (własność górnicza)[1] oraz na złoża objęte prawem własności nieruchomości gruntowej. Taka konstrukcja prawna powoduje, że własność złóż kopalin przysługujących Skarbowi Państwa stanowi jego prawo majątkowe. W konsekwencji własność ta nie przysługuje właścicielowi nieruchomości, a decydentem w tej kwestii jest państwo. Z kolei kopaliny nie objęte własnością górniczą stanowią część składową nieruchomości gruntowej (gruntu), tzn. nie można nimi rozporządzać w oderwaniu od nieruchomości. Właścicielem jest w tym przypadku właściciel gruntu, który może albo sam ubiegać się o koncesje albo rozporządzić nieruchomością (sprzedać, wydzierżawić, itp.)[2]. W przedstawionym zarysie mamy więc do czynienia z modelem ingerencji państwa, chcącego mieć kontrolę nad złożami, które uznane zostały za najbardziej znaczące dla jego gospodarki.

Wstęp ten potrzebny był do porównania regulacji oraz odpowiedzi na pytanie czy w podobnej sytuacji znajdują się Amerykanin, pod którego nieruchomością znajduje się złoże jakiegoś surowca? Prawo amerykańskie, zarówno federalne jak i stanowe, przyjmuje zasadę w myśl której własność nieruchomości rozciąga się również na wszystko co znajduję się pod nią. Oczywiście jest to pewne modelowe założenie od którego przewidziane są wyjątki, niemniej można stwierdzić, że typowy Pan Smith może podjąć się wydobycia kopalin znajdujących się na obszarze jego nieruchomości – i co więcej, nie będzie miało znaczenia czy kopalina tą jest piasek, węgiel, czy ropa naftowa[3]. Nie mniej Pana Smitha mogą ograniczać prawa stanowe tyczące się takich spraw jak: powiadomienie odpowiednich organów o zamiarze poszukiwania oraz wydobywania kopaliny, przepisy dotyczące ochrony środowiska[4], czy przepisy prawa cywilnego (prawo sąsiedzkie, immisje, itp.). Jednak założenie, że Pan Smith jest właścicielem kopalin oraz może nimi swobodnie rozporządzać jest prawdziwe tylko wtedy, gdy jest on właścicielem gruntu pod którym kopaliny te się znajdują. Wydaje się, że jest to oczywistość, jednak w USA mamy do czynienia z trzema ,,podmiotami’’ które mogą być właścicielem gruntu. I tak właścicielem nieruchomości, a więc i kopalin mogą być: osoba fizyczna lub prawna, stan lub rząd federalny[5] (w tym plemiona indiańskie), a ponieważ nieruchomość może być np. użytkowana (usufruct), dzierżawiona (lease) itp., nie zawsze osoba, która wydaje się właścicielem na pierwszy rzut oka będzie posiadała prawo do korzystania z kopaliny. Należy jednak stwierdzić że Pan Smith może wydobywać kopaliny ze swojego amerykańskiego ogródka, gdy jest jego właścicielem.

A co jeśli Pan Smith nie chce sam eksplorować złoża, bądź chciałby podjąć się wydobycia na terenie nieruchomości stanowej lub federalnej? Logika prowadzi nas w kierunku myśli, że w takim przypadku Pan Smith powinien sprzedać ziemię, bądź ją zakupić i oczywiście taka możliwość istnieje. Jednak często spotykanym rozwiązaniem jest rozdzielenie własności nieruchomości (rozumianej jako jej powierzchnia) od własności kopaliny (mineral rights). Jeśli dojdzie do takiej sytuacji nieruchomość stanie się rozdzielona (split estate). Rozwiązanie to umożliwia osobom prywatnym ,,przekazanie’’ własności kopalin lub ich części[6], na podstawie umowy (contract). Często przybiera on postać sprzedaży prawa do kopaliny za określoną sumę pieniędzy oraz zawiązanie umowy przypominającej najem, bądź dzierżawę (lease), umożliwiającej korzystanie z części gruntu na powierzchni za odpowiednią opłatą (royalty). Nie mniej umowa taka może przybrać postać zwykłej sprzedaży (bez dzierżawy), bądź tylko dzierżawy samego złoża. Natomiast jeśli Pan Smith chciałby rozpocząć wydobycie na obszarze stanowym lub federalnym, to co do zasady, nie mógłby skorzystać z split estate, tj. nie mógłby stać się właścicielem złoża. Oczywiście są od tego wyjątki, szczególnie w prawie stanowym[7]. W związku z tym takim przypadku prawdopodobnie dojdzie do umowy dzierżawy (lease)[8], która jednak nie będzie prowadziła do przenoszenia prawa własności kopaliny. Istnieje natomiast możliwość odwrotna, tzn. gdy to Pan Smith chciałby nabyć własności powierzchni nieruchomości, może tego dokonać pozostawiając własność złoża po stronie stanu lub władz federalnych. 

Amerykański system własności kopalin rysuje się jako bardziej liberalny model od rozwiązań polskich (w zasadzie najbardziej liberalny na świecie). Niemniej federacja oraz stany posiadają duże obszary gruntów, skutecznie ograniczając możliwość swobodnego wydobywania kopalin przez obywateli. Pamiętać należy również o szeregu przepisów federalnych, stanowych i lokalnych organizujących proces koncesjonowania, wydobywania oraz ochrony środowiska i ludzi – w trakcie, jak i po zakończeniu eksploatacji.

Mgr Michał Kowalski / 25.07.2023 r.

  1. Własność górnicza zgodnie z art. 10 ust. 1 i 2 p.g.g. obejmuje: ,,Złoża węglowodorów, węgla kamiennego, metanu występującego jako kopalina towarzysząca, węgla brunatnego, rud metali z wyjątkiem darniowych rud żelaza, metali w stanie rodzimym, rud pierwiastków promieniotwórczych, siarki rodzimej, soli kamiennej, soli potasowej, soli potasowo-magnezowej, gipsu i anhydrytu, kamieni szlachetnych, pierwiastków ziem rzadkich, gazów szlachetnych (…)Własnością górniczą są objęte także złoża wód leczniczych, wód termalnych i solanek’’.
  2. Zob. D. Kowal , Własność złóż kopalin a kryterium społeczno-gospodarczego przeznaczenia gruntu w prawie polskim, Przegląd Geologiczny, vol. 70, nr 10, 2022; doi: http://dx.doi.org/10.7306/2022.30.
  3. K. L Shaw, D. P, Mayer, Whitmore, Mining in the United States: overview, Thomson ReutersPracticalLaw,https://uk.practicallaw.thomsonreuters.com/w0193805?transitionType=Default&contextData=(sc.Default)&firstPage=true.
  4. An Act to amend the Federal Water Pollution Control Act. 86 Stat. 816 oraz inne akty dotyczące bezpieczeństwa środowiska oraz pracowników kopalń.
  5. Obecnie rząd federalny dysponuje ponad 2,5ml km2 gruntów w USA, części tych gruntów należy do plemion indiańskich, zob. C. Hardy Vincent, L. A. Hanson, L. F. Bermejo, Federal Land Ownership: Overview and Data, Congressional Research Service Washington DC 2021.
  6. Może dojść do sytuacji, gdy dana osoba zdecyduje się ,,przekazać’’ własności jednej kopaliny podmiotowi A, a drugiej podmiotowi B.
  7. Np. prawo Michigan daje możliwości sprzedaży przez stan własności złoża, użytkownikowi bądź właścicielowi powierzchni.
  8. Co do zasady dotyczy to kilku kopalin, takich jak gaz, ropa naftowa, węgiel- 43 C.F.R. § 3830.3; 30 C.F.R. § 3502.10.
Opublikowano Dodaj komentarz

Czy typowy Kowalski może wydobywać kopaliny ze swojego ogródka?

W niniejszym artykule postaramy się odpowiedzieć na pytanie, które nurtuje każdego „przeciętnego Kowalskiego”, a mianowicie: czy mogę wydobywać kopaliny ze złoża znajdującego się pod powierzchnią mojej nieruchomości gruntowej (potocznie: działki)?

Jak się okazuje, odpowiedź na powyższe pytanie nie jest jednoznaczna. Zapewne poruszając niniejszą tematykę do głowy przychodzą sceny rodem ze starych amerykańskich filmów, gdzie na prywatnym gruncie jego właściciel postawił kiwon (patrz rys. 1) i ochoczo prowadzi wydobycie ropy naftowej. O ile w realiach systemu prawnego USA taki stan rzeczy nikogo by nie zdziwił – bowiem w większości stanów obowiązujące prawo pozwala obywatelom na wydobywanie kopalin ze złóż znajdujących się pod powierzchnią należącego do nich gruntu, o tyle w Polsce sytuacja ta wygląda całkowicie odmiennie.

rys. 1 (https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/maszyna-przemyslowa-podczas-zlotej-godziny-162568/)

Przechodząc do meritum, niestety już na samym wstępie muszę ostudzić wszelkie nadzieje naszego Kowalskiego. W Polsce osoba fizyczna nie może bowiem wydobywać kopalin ze złóż znajdujących się pod powierzchnią gruntu stanowiącego jego własność poza granice wyznaczone przepisami ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (dalej jako: Ustawa lub p.g.g.)[1], które są w tym zakresie bardzo rygorystyczne (o czym większość osób zapewne nie zdaje sobie sprawy).

Kwestię własności złóż kopalin ustawodawca uregulował w art. 10 Ustawy. Kopaliny wymienione enumeratywnie w ust. 1[2], a także wskazane w ust. 2 i 4 tego przepisu objęte są własnością górniczą przysługującą Skarbowi Państwa – tzn. właścicielem tych kopalin będzie Państwo. Są to kopaliny – nazwijmy to – strategiczne z punktu widzenia gospodarki państwa. Mogą one być wydobywane jedynie przez wyspecjalizowane podmioty (przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą w zakresie górnictwa) po uzyskaniu przez nie koncesji (decyzji administracyjnej pozwalającej na wykonywanie działalności w tym zakresie) oraz tytułu prawnego do nieruchomości[3]. Z kolei w ust. 3 ww. przepis przewiduje, że pozostałe kopaliny (niewymienione w ust. 1 i 2) objęte są prawem własności nieruchomości gruntowej, czyli mogą one teoretycznie być wydobywane przez właścicieli takich nieruchomości, w tym przez osoby fizyczne. Do kopalin takich należą np.: dolomit, granit, kreda, kwarc, piaski i żwiry, diabaz, bazalt, torf. Złoża takie muszą znajdować się jednak w granicach nieruchomości gruntowej – co to oznacza? Na pewno nie to samo, co granice działki ujawniane w ewidencji gruntów i budynków. Zagadnienie to jest jednak skomplikowane, dlatego odsyłamy do publikacji jemu poświęconej: http://dx.doi.org/10.7306/2022.30

To nie jedyne problemy jakie napotka nasz Kowalski. Bowiem ustawodawca w art. 4 p.g.g. przewiduje, iż osoba fizyczna może prowadzić wydobycie kopalin z nieruchomości stanowiącej przedmiot jej prawa własności (użytkowania wieczystego) jedynie ze złóż piasków i żwirów dla zaspokojenia potrzeb własnych (np. do budowy domu), bez prawa rozporządzania wydobytą kopaliną (głownie chodzi o brak możliwości sprzedaży) i przy spełnieniu pozostałych wymogów stawianych w ww. przepisie (m.in.: bez użycia środków strzałowych, nie więcej niż 10m3 w roku kalendarzowym, po uprzednim zawiadomieniu dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego – OUG). Oznacza to, że wszelka inna aktywność osoby fizycznej dotycząca wydobywania kopalin ze złóż, wykraczająca poza art. 4 Ustawy, wymagać będzie uzyskania koncesji, którą uzyskać może jedynie przedsiębiorca. Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 9 p.g.g przedsiębiorcą jest ten, kto posiada koncesję na prowadzenie działalności regulowanej ustawą. Z kolei art. 4 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców[4], definiuje przedsiębiorcę w następujący sposób: Przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, wykonująca działalność gospodarczą. Czy zatem wydobycie będzie mógł prowadzić przedsiębiorca będący osobą fizyczną prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą? Odpowiedź brzmi: tak. Na stronie Ministerstwa Klimatu i Środowiska zamieszczono nawet szczegółowy opis procedury ubiegania się o koncesję starosty na wydobywanie kopalin ze złóż objętych własnością nieruchomości gruntowej: https://www.biznes.gov.pl/pl/opisy-procedur/-/proc/1370.

Podsumowując. Ustawodawca przewiduje, iż przeciętny Kowalski – osoba fizyczna uprawniony jest do wydobywania jedynie piasków i żwirów ze złóż znajdujących się w granicach nieruchomości stanowiącej jego własność. Wydobycie takie musi być jednak prowadzone w zakresie sztywno wyznaczonym przez art. 4 p.g.g. Wszelkie działania wykraczające poza ten przepis oznaczało będzie wkroczenie w znamiona czynu zabronionego – tzw. nielegalne wydobycie i będzie wiązała się ze stosownymi sankcjami – o czym szerzej w kolejnej publikacji. Zatem, mimo iż polskie prawo przewiduje kategorię złóż kopalin objętych własnością nieruchomości gruntowej, a co za tym idzie dopuszcza posiadanie prawa własności tych kopalin przez osoby inne niż Skarb Państwa[5], w tym osoby fizyczne, to jednak prawo to nie daje tym osobom zbyt dużej wolności w zakresie korzystania z tego prawa.

Mgr Dominik Kowal / 18.07.2023 r.

  1. Dz. U. z 2023 r. poz. 633.
  2. Złoża węglowodorów, węgla kamiennego, metanu występującego jako kopalina towarzysząca, węgla brunatnego, rud metali z wyjątkiem darniowych rud żelaza, metali w stanie rodzimym, rud pierwiastków promieniotwórczych, siarki rodzimej, soli kamiennej, soli potasowej, soli potasowo-magnezowej, gipsu i anhydrytu, kamieni szlachetnych, pierwiastków ziem rzadkich, gazów szlachetnych, bez względu na miejsce ich występowania, są objęte własnością górniczą.
  3. Będzie to: 1) prawo własności albo użytkowanie wieczyste oraz zawarcie umowy o użytkowanie górnicze – w odniesieniu do gruntów będących już w „posiadaniu” przedsiębiorcy ubiegającego się o koncesję , 2) zawarcie umowy o użytkowanie górnicze – w przypadku gruntów państwowych nie stanowiących własności przedsiębiorcy, 3) zawarcie umowy o użytkowanie górnicze – w przypadku gruntów prywatnych nie stanowiących własności przedsiębiorcy (z czym często wiąże się konieczność wywłaszczenia właścicieli prywatnych tych nieruchomości).
  4. Dz. U. z 2023 r. poz. 221.
  5. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 13 grudnia 2007 r., sygn. akt I OSK 1699/06.