Opublikowano Dodaj komentarz

Nieznajomość prawa szkodzi. Czyli wyrok NSA z dnia 13 czerwca 2023 r., II GSK 302/20 w sprawie ustalenia opłaty podwyższonej za wydobywanie kopaliny bez wymaganej koncesji (nielegalne wydobycie).

https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/zblizenie-zdjecia-drewnianego-mloteczka-5668481/

W ostatnim czasie na naszej stronie internetowej pojawiło się kilka publikacji dotykających kwestii tzw. nielegalnego wydobycia. Uzupełnieniem przepisów ustawy p.g.g., na które powoływaliśmy się w publikacjach jest oczywiście utrwalone orzecznictwo, w tym głównie Naczelnego Sądu Administracyjnego. Trafnie materię tą wyjaśnia dość „świeży” wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 13 czerwca 2023 r. wydany w sprawie o sygn. akt II GSK 302/20 (LEX nr 3581892). Postępowanie toczyło się na skutek skargi kasacyjnej właścicieli nieruchomości od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 2 września 2019 r., sygn. akt III SA/Gl 593/19, w sprawie ich skargi na decyzję Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego z dnia 1 kwietnia 2019 r. w przedmiocie ustalenia opłaty podwyższonej za wydobywanie kopaliny bez wymaganej koncesji.

Stan faktyczny przedmiotowej sprawy przedstawia się następująco. W 2006 r. skarżący kupili działkę, która miała zapewnić dojazd do budowanych przez nich stawów hodowlanych. Od 2008 r. pogłębiali przejazd, a uzyskany materiał wykorzystali do niwelacji innych swoich nieruchomości. W decyzjach uzyskanych na budowę stawów nie było wytycznych, co zrobić z uzyskaną ziemią. Skarżący wskazywali, że nie prowadzili działalności gospodarczej w zakresie wydobywania kopalin, jak również, iż od żadnego z organów nie uzyskali informacji, że potrzebne jest uzyskanie koncesji lub opłacenie jakichkolwiek dodatkowych opłat administracyjnych. 

W wyniku oględzin przedmiotowej działki pracownicy Okręgowego Urzędu Górniczego w Warszawie stwierdzili, że w wyniku prowadzonej eksploatacji powstało wyrobisko skokowe o pow. ok. 600 m2 wzdłuż górnych krawędzi i głębokości ok. 5 m (…) Humus o średniej miąższości ok. 0,3 m został zdjęty i zwałowany wokół górnych krawędzi wyrobiska. Z dalszych ustaleń organu – tj. analizy fragmentu mapy z 1996 r. i zdjęć archiwalnych – wynikało, że w części objętej eksploatacją, w większości porastał las sosnowy. Wycinka lasu nastąpiła w okresie od 8 maja 2011 r. do 9 października 2013 r. (…) Ustalono również, że Starosta Sochaczewski decyzją z dnia 18 września 2012 r. zatwierdził projekt budowlany i udzielił właścicielowi działki pozwolenia na budowę urządzenia wodnego, stawu rekreacyjno-rybnego. 

W świetle powyższych okoliczności, decyzją z dnia 16 stycznia 2019 r. Dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Warszawie ustalił skarżącym opłatę podwyższoną za wydobycie bez wymaganej prawem koncesji 3168 ton kopaliny – piasku z terenu stanowiącej ich własność działki (…) w wysokości 74 765 zł. Organ uznał, że (…) rzeczywista skala wykonywanych robót miała znamiona wydobywania kopaliny, a ich zakres znacząco wykroczył poza planowany obrys planowanej drogi. (…) Wskazano, że eksploatacja była prowadzona przy pełnej akceptacji skarżących (…) na żadnym etapie postępowania nie wskazali osoby lub osób, z którymi zawierali umowy, ani osób czy firm, które prowadziły prace na działce. Zdaniem organu, brak gospodarczego wykorzystania odłączonych mas kruszywa nie miał istotnego znaczenia dla zastosowania sankcji, o której mowa w art. 140 p.g.g. Organ stwierdził, że niezależnie od motywów, jakimi kierowali się skarżący, wykonując wkop, odłączyli jednocześnie kopalinę od złoża, przez co postępowanie prowadzone przez organ pierwszej instancji było w pełni uzasadnione, a w sprawie nie zachodziły przesłanki określone w art. 4 p.g.g. wyłączające wydobycie kopalin spod rygorów p.g.g. Skarżący nie posiadali koncesji na eksploatację kopaliny, nie dokonali zgłoszenia wydobywania piasku na potrzeby własne, a zakres wykonanych robót (…) wykraczał poza ustalenia pozwoleń na budowę stawów. Bez znaczenia w niniejszej sprawie było, w jaki sposób odwołujący wykorzystali później wydobyty piasek, w związku z czym organ pierwszej instancji był zobligowany do wydania decyzji. 

Decyzja dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego w Warszawie została utrzymana w mocy decyzją Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego z dnia 1 kwietnia 2019 r., działającego jako organ drugiej instancji w postępowaniu administracyjnym. 

Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę na powyższą decyzję. Sąd podkreślił, że skarżący nie zdołali skutecznie zakwestionować ustaleń organu, ani rzetelności pomiarów – zarówno wyrobiska, jak i urobku, nie podważyli również skutecznie metodologii dokonanych obliczeń. WSA wskazał, że skarżący jako właściciele działki ponosili odpowiedzialność za wykonywane na tym terenie roboty, niezależnie od tego czy wykonywali je własnymi siłami, czy też zlecili bądź tolerowali wydobycie piasku przez osoby trzecie. Z uwagi na treść art. 143 ust. 3 p.g.g. Sąd podzielił stanowisko organów, że bez znaczenia było oświadczenie skarżących, że nie prowadzili działalności gospodarczej na terenie swojej działki. Jeśli bowiem organ nie mógł ustalić podmiotu, który dopuścił się nielegalnego wydobycia, wówczas odpowiada właściciel jako podmiot mający tytuł prawny do nieruchomości. Sam fakt własności działki zobowiązywał skarżących do pieczy nad tym terenem.

Właściciele nieruchomości zaskarżyli skargą kasacyjną do NSA powyższy wyrok. NSA uznał, że skarga kasacyjna nie zasługuje na uwzględnienie. NSA wskazał: Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku (…) wynika, że (…) organ słusznie uznał, w oparciu o prawidłowo przeprowadzone postępowanie dowodowe, że skarżący jako właściciele działki, zobowiązani byli do sprawowania pieczy nad swoją działką i na podstawie art. 143 ust. 3 p.g.g. ponosili odpowiedzialność z tytułu wydobycia z ich terenu kopaliny bez koncesji. (…) podkreślić należy, że przewidziana w art. 140 p.g.g. „opłata podwyższona stanowi jeden z rodzajów administracyjnych sankcji finansowych wykorzystywanych przez ustawodawcę dla celów ustawy” (K. Karpus (w:) Prawo geologiczne i górnicze. Komentarz, red. B. Rakoczy, W. 2015, komentarz do art. 140). Nie ma wątpliwości, że działalność wykonywana (…) bez wymaganej koncesji albo bez zatwierdzonego lub podlegającego zgłoszeniu projektu robót geologicznych jest deliktem administracyjnym, a obowiązek poniesienia z tego tytułu opłaty (odpowiednio dodatkowej czy podwyższonej) „stanowi ujemną konsekwencję tych „zachowań” (M. Szalewska, Opłaty sankcyjne (w:) Wybrane problemy prawa geologicznego i górniczego, red. B. Rakoczy, W. 2016). Natomiast zgodnie z art. 143 ust. 2 pkt 2 i ust. 3 p.g.g. w sprawach określonych działem „Opłaty” stroną postępowania jest odpowiednio podmiot, który prowadzi działalność bez wymaganej koncesji, a w przypadku jego braku – właściciel nieruchomości albo inna osoba posiadająca tytuł prawny do nieruchomości, na której prowadzona jest ta działalność lub roboty geologiczne. Wynika z tego, że w przypadku prowadzenia robót górniczych bez koncesji stroną postępowania jest podmiot, który taką działalność prowadzi, a w przypadku nieustalenia tego podmiotu – właściciel nieruchomości. (…) Należy zatem uznać, że w sytuacji kiedy nie ustalono odpowiedzialności innych podmiotów wymienionych w ust. 2 pkt 2 i 4 znajduje zastosowanie regulacja prawna przewidziana w ust. 3 art. 143 p.g.g. (por. wyrok NSA z 15 lutego 2023 r., sygn. akt II GSK 1424/19). 

Z materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy wynika, że małżonkowie są właścicielami działki. Poza sporem pozostaje okoliczność, że na powyższej działce nielegalnie wydobywano piasek. Okolicznością bezsporną jest również i to, że małżonkowie nie posiadali wymaganej prawem koncesji na wydobywanie z wyrobiska znajdującego na działce kopaliny w postaci piasku. Z akt sprawy (ze zdjęć satelitarnych) wynikało również, że wyrobisko na działce powstało już po dacie jej zakupu przez skarżących i do czasu przeprowadzenia oględzin nieruchomości właściciele nie podejmowali czynności mających na celu zabezpieczenia nieruchomości i nie zgłaszali organom ścigania o naruszeniu ich własności. W świetle zebranych dowodów nie budziło zatem wątpliwości, że kopalina z działki została wydobyta i to w ilości ustalonej przez uprawnioną osobę – specjalistę z dziedziny miernictwa górniczego i geologii – w oparciu o sporządzoną dokumentację przy wykorzystaniu urządzeń zawierającą szczegóły dotyczące obmiaru wyrobiska i rodzaju kruszywa (…) Zgromadzony materiał dowodowy był kompletny i wystarczający do wydania rozstrzygnięcia. (…) twierdzenia skarżących, że celem ich prac nie było wydobywanie kopaliny, lecz utworzenie drogi dojazdowej do utworzonych stawów hodowlanych, nie miały żadnego w sprawie znaczenia. W orzecznictwie słusznie przyjmuje się bowiem, że motywy działania podmiotu realizującego wydobycie kruszywa bez zezwolenia nie mają znaczenia dla przyjęcia dopuszczenia się przez skarżących deliktu z art. 140 ust. 1 w związku z art. 140 ust. 3 pkt 3 p.g.g. Z uwagi na treść art. 21 ust. 1 pkt 2 p.g.g. należy uznać, że działalność w zakresie wydobywania kopalin ze złóż może być wykonywana tylko po uzyskaniu koncesji. Z kolei z treści art. 140 ust. 1 i ust. 3 pkt 3 p.g.g. wynika jednoznacznie, że działalność wykonywana bez koncesji podlega opłacie podwyższonej, a wysokość tej opłaty podwyższonej za wydobywanie kopalin ustala się w sposób opisany w art. 140 ust. 3 pkt 3 p.g.g. (por. wyrok NSA z 2 czerwca 2022 r., sygn. akt II GSK 189/19). (…) nie mają znaczenia w sprawie wyjaśnienia skarżących co do kwestii nieprowadzenia działalności gospodarczej w zakresie wydobycia kruszywa w postaci piasku. Z cytowanych wyżej przepisów p.g.g. nie wynika wcale, że organ nie ma obowiązku nałożenia podwyższonej opłaty, gdy wydobycie kopaliny nie odbywa się w ramach prowadzenia działalności gospodarczej. Z omawianych przepisów wynika zaś jednoznacznie, że istotny jest jedynie fakt prowadzenia wydobycia bez koncesji. Podsumowując. W opisywanym wyroku NSA wskazał, że przepisy ustawy p.g.g. są na tyle precyzyjne w swym brzmieniu, że nielegalnym wydobyciem będzie każdorazowo prowadzenie wydobycia kopaliny (odłączenie kopaliny od złoża) bez wymaganej koncesji (ponad ramy wyznaczone art. 4 p.g.g.), co automatycznie pociąga za sobą sankcję (opłatę podwyższoną) – i żadne okoliczności nie wpływają na ocenę skutków tak prowadzonego wydobycia. Opisywany wyrok świetnie zatem obrazuje działanie w praktyce zasady „nieznajomość prawa szkodzi”. Skarżącym nie pomogło powoływanie się, czy to na brak świadomości prawa, czy to, że żaden organ nie wskazał im, że potrzebne jest uzyskanie koncesji, czy to, że obowiązki takie nie wynikały z decyzji dotyczącej budowy stawów, ani nawet fakt, że nie prowadzili działalności gospodarczej. Ich obowiązki wynikały bowiem z przepisów bezwzględnie obowiązującego prawa.

Mgr Dominik Kowal / 19.09.2023 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Zagrożenia górnicze – #1 Zagrożenie tąpaniami w zakładach górniczych

Jednym z najbardziej doniosłych zagrożeń charakterystycznych dla górnictwa podziemnego jest możliwość występowania tąpań. Tąpaniem nazywa się zniszczenie „struktury skały pod wpływem ciśnienia przekraczającego jej wytrzymałość na ściskanie, a objawiające się nagłym zruszeniem skały z równoczesnym jej wyrzutem lub przemieszczeniem się w kierunku wyrobiska”(2). 

https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/przemysl-gornictwo-wydobywanie-wegla-zaklad-produkcyjny-93108/

W wypadku tego zagrożenia podstawowym kryterium jego oceny jest możliwość zaistnienia w górotworze skłonnym do tąpań lub w skałach skłonnych do tąpań wstrząsu górotworu, odprężenia w wyrobisku lub jego części lub też tąpnięcia w wyrobisku lub jego części w wyniku niekorzystnych warunków geologiczno-górniczych w wyrobisku lub jego części lub w jego otoczeniu – § 3 ust. 1 rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 29 stycznia 2013 r. w sprawie zagrożeń naturalnych w zakładach górniczych (Dz. U. z 2021 r. poz. 1617) (dalej: r.z.n.z.g.). 

Tym, co prawnie cechuje górotwór skłonny do tąpań, jak też skały skłonne do tąpań, jest fakt stwierdzenia w nich możliwości kumulowania energii i jej nagłego wyładowania w momencie zmiany lub zniszczenia ich struktury, odpowiednio górotworu lub skał przez kierownika ruchu zakładu górniczego (dalej: k.r.z.g.), na podstawie wyników badań oraz opinii rzeczoznawcy do spraw ruchu zakładu górniczego (§ 3 ust. 2 i 3 r.z.n.z.g.). 

Zarówno w podziemnych zakładach górniczych wydobywających węgiel kamienny (§ 4 ust. 1 r.z.n.z.g.), jak i w tych wydobywających rudy miedzi (§ 5 ust. 1 r.z.n.z.g.) ustalono dwa stopnie zagrożenia tąpaniami, bez względu na rodzaj wydobywanej kopaliny.

Zagrożenie tąpaniami w bardzo dużym zakresie dotyka w Polsce cały region Zagłębia Miedziowego, a więc tereny na których prowadzona jest eksploatacja złóż miedzi przez KGHM Polska Miedź S.A., tj. rejony zakładów górniczych: ZG Rudna, ZG Polkowice-Sieroszowice, ZG Lubin oraz ZG Głogów-Głęboki. Najsilniejsze wstrząsy dochodziły bowiem swoją skalą niemalże do stopnia 5 w skali Richtera(3). 

Doniosłość tego zagrożenia przejawia się tym, że jest ono bardzo mocno odczuwalne nie tylko przez samych górników w wyrobiskach, lecz również przez ludność znajdującą się w rejonach wydobywczych. Chodzi tutaj przede wszystkim o tereny górnicze w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 15 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. z 2023 r. poz. 633). Terenem górniczym jest w myśl tego przepisu przestrzeń objęta przewidywanymi szkodliwymi wpływami robót górniczych zakładu górniczego. Z tego powodu ujawnia się na skutek występowania tąpań problem szkód górniczych, których materia regulowana jest w dużym stopniu przez polskie prawo geologiczne i górnicze. Szkody górnicze spowodowane tąpaniami objawiają się przede wszystkim w postaci uszkodzeń budynków na skutek pękania ścian. Z tego też powodu niebagatelne znaczenie ma tutaj konieczność planowania odpowiednich rozwiązań technicznych przy realizacji przedsięwzięć budowlanych uwzględniających fakt występowania tąpań wynikłych wskutek prowadzonej działalności górniczej na obszarze planowanej inwestycji.

(1) J. Kołecki, Charakterystyka zagrożeń górniczych w polskim prawie – wybrane aspekty, Wrocław 2023, s. 155-156.

(2) P. Strzałkowski, Górnictwo ogólne, Gliwice 2015, s. 282.

(3) https://www.emsc-csem.org/Earthquake_information/earthquake.php?id=741578 

Mgr Jakub Kołecki / 12.09.2023 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Dołącz do nas – zostań Członkiem Instytutu!

Z wielką radością informujemy, że Fundacja “Instytut Prawa Geologicznego i Górniczego im. prof. Antoniego Agopszowicza” z siedzibą we Wrocławiu zaprasza wszystkie osoby zainteresowane możliwością współpracy z Instytutem do złożenia wniosku o przyznanie statusu Członka Zwyczajnego Fundacji! 😀 

Adres naszej strony internetowej: https://instytutpgg.pl 

W przypadku chęci dołączenia do naszego zespołu zachęcamy do zapoznania się z wymaganiami, które znajdziecie Państwo pod niniejszym linkiem:

W tym celu prosimy o zapoznanie się w szczególności z zamieszczonym tamże dokumentem numer 3 pt. “Regulamin przyznawania statusu Członka Fundacji”.

W naszym Instytucie status Członka Zwyczajnego Fundacji określa zarówno: 

  1. Statut Fundacji, jak również 
  2. Regulamin przyznawania statusu Członka Fundacji „Instytut Prawa Geologicznego i Górniczego im. prof. Antoniego Agopszowicza” z siedzibą we Wrocławiu.

Składka członkowska wynosi jedynie symboliczne 10 zł/miesięcznie.

Status Członka Zwyczajnego Fundacji wiąże się z wieloma atrakcyjnymi benefitami. Należy do nich m.in. możliwość publikowania uzgodnionych z nami materiałów pod znakiem Instytutu, możliwość uczestniczenia w bieżących pracach Instytutu, jak również na życzenie Członka Zwyczajnego zamieszczenie jego notki biograficznej wraz ze zdjęciem na stronie internetowej Instytutu. 😇

Zapraszamy do przesyłania pisemnych wniosków o przyznanie Statusu Członka Fundacji w jeden z wybranych sposobów:

  1. wysyłka wniosku pocztą na adres siedziby Fundacji: ul. Stanisława Drabika 77/72, 52-131 Wrocław
  2. przesłanie skanu wniosku elektronicznie na adres mailowy: kontakt@instytutpgg.pl 

Czekamy na Ciebie! 🙂

Mgr Jakub Kołecki / 04.09.2023 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Czy samodzielne wydobycie piasku może grozić więzieniem?

Wielu z pewnością zdziwi pytanie postawione w tytule niniejszego artykułu. Jednak sprawa jest poważna, gdyż pytanie to jest jak najbardziej zasadne. Niedawno opublikowaliśmy artykuł na temat własności złóż kopalin i możliwości wydobywania ich przez osoby fizyczne. Wskazaliśmy w nim m.in., iż wydobycie kopalin ze złóż prowadzone przez osobę fizyczną jest możliwe jedynie w granicach wyznaczonych art. 4 p.g.g., czyli w ramach instytucji tzw. dozwolonego wydobycia. Poniżej przypominamy brzmienie tego przepisu.

https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/ogrodzenie-metalowe-czarne-ogniwa-lancucha-w-polu-trawy-110649/

„Art. 4. 1. Przepisów działu III–VIII oraz art. 168–174 nie stosuje się do wydobywania piasków i żwirów, przeznaczonych dla zaspokojenia potrzeb własnych osoby fizycznej, z nieruchomości stanowiących przedmiot jej prawa własności (użytkowania wieczystego), bez prawa rozporządzania wydobytą kopaliną, jeżeli jednocześnie wydobycie: 

1) będzie wykonywane bez użycia środków strzałowych; 

2) nie będzie większe niż 10 m3 w roku kalendarzowym; 

3) nie naruszy przeznaczenia nieruchomości. 

2. Ten, kto zamierza podjąć wydobywanie, o którym mowa w ust. 1, jest obowiązany z 7-dniowym wyprzedzeniem na piśmie zawiadomić o tym właściwy organ nadzoru górniczego, określając lokalizację zamierzonych robót oraz zamierzony czas ich wykonywania. 

3. W przypadku naruszenia wymagań określonych w ust. 1 i 2 właściwy organ nadzoru górniczego, w drodze decyzji, ustala prowadzącemu taką działalność opłatę podwyższoną, o której mowa w art. 140 ust. 3 pkt 3.”.

Wszelkie wydobycie prowadzone zatem ponad granice wyznaczone ww. przepisem, a więc działalność regulowaną ustawą p.g.g., wykonywaną bez wymaganej koncesji, nazwiemy procederem nielegalnego wydobycia (nawet gdy będzie to wydobycie prowadzone przez osobę fizyczną na potrzeby własne i z nieruchomości będącej przedmiotem jej własności). Wiąże się to oczywiście z określonymi konsekwencjami. 

Pierwszą z nich jest sankcja wynikająca wprost z cytowanego wyżej przepisu. Ustęp 3 przewiduje sankcję w postaci ustalenia – w drodze decyzji administracyjnej – opłaty podwyższonej; została ona opisana szczegółowo w art. 140 ust. 3 pkt 3 p.g.g., zgodnie z którym ustala się ją w wysokości czterdziestokrotnej stawki opłaty eksploatacyjnej dla danego rodzaju kopaliny, pomnożonej przez ilość wydobytej bez koncesji kopaliny. Wysokość tej opłaty na 2023 r. wynika wprost z załącznika do obwieszczenia Ministra Klimatu i Środowiska z dnia 3 listopada 2022 r. w sprawie stawek opłat na rok 2023 z zakresu przepisów Prawa geologicznego i górniczego (M.P.2022.1080). Przykładowo dla piasków i żwirów opłata ta wynosi 0,72 zł za tonę kopaliny (czterdziestokrotność wynosić będzie zatem 28,8 zł za tonę). W przypadku nielegalnego wydobywania piasku i żwiru organem właściwym w sprawach opłat podwyższonych jest dyrektor okręgowego urzędu górniczego miejscowo właściwego dla miejsca prowadzenia takiego wydobycia. Opisana wyżej sankcja jest rodzajem kary administracyjnej. Na tym jednak nie koniec. 

Ustawa przewiduje również sankcje o charakterze karnoprawnym, w tym karę grzywny, a nawet karę pozbawienia wolności. W świetle art. 176 p.g.g. wykonywanie działalności regulowanej ustawą bez wymaganej koncesji lub bez zatwierdzonego projektu robót geologicznych lub z naruszeniem określonych w nim warunków jest przestępstwem obwarowanym karą: 

a) pozbawienia wolności do lat 3 w przypadku osoby, która w wyniku prowadzenia nielegalnego wydobycia wyrządza znaczną szkodę w mieniu lub poważną szkodę w środowisku, 

b) grzywny, ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności do lat 2 jeżeli sprawca czynu w zakresie określonym w lit. a powyżej sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo znacznej szkody w mieniu lub poważnej szkody w środowisku, 

c) grzywny, ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności do roku jeżeli sprawca czynu dopuszcza się procederu opisanego w lit. a lub b powyżej nieumyślnie. 

Z kolei zgodnie z art. 177 p.g.g. wykroczeniem obwarowanym karą aresztu lub grzywny jest wykonywanie działalności regulowanej ustawą bez wymaganej koncesji lub bez zatwierdzonego projektu robót geologicznych lub z naruszeniem określonych w nich warunków. To czy opisywany proceder będzie kwalifikowany jako przestępstwo albo wykroczenie będzie decydowała waga popełnionego czynu. Powzięcie informacji o nielegalnym wydobyciu przez kogokolwiek – właściwy organ administracji geologicznej lub obywatela – rodzi po jego stronie obowiązek zawiadomienia o tym fakcie organów ścigania (prokuratura, policja). Po otrzymaniu zawiadomienia prokurator powinien zlecić Policji przeprowadzenie oględzin w terenie, podczas których zostanie ustalona przybliżona lokalizacja i wymiary wyrobiska, i w miarę możliwości udokumentować fotograficznie stan wyrobiska (…) W wyniku prowadzenia postępowania ustala się sprawcę i przypisuje mu winę. Zasadą jest, że za nieruchomość odpowiada jej właściciel, jednak nie poniesie on konsekwencji, jeżeli to nie on eksploatował kopalinę. Organem uprawnionym do ukarania sprawcy będzie sąd. Prokurator może również sprawę umorzyć warunkowo w przypadku wydobycia „mniejszej wagi”, które miało miejsce incydentalnie i nie było związane z prowadzeniem działalności gospodarczej (np. sprzedażą wydobytej kopaliny). Natomiast prokurator umorzy postępowanie, gdy sprawcy nie uda się ustalić.[1]

Znamiennym jest, że prowadzenie postępowania karnego nie wyklucza możliwości prowadzenia jednocześnie z nim postępowania administracyjnego. Jeżeli w przypadku ustalenia sprawcy oraz okoliczności nielegalnego wydobycia organ ustali, iż nie nosiło ono znamion działalności gospodarczej, organ może odstąpić od naliczenia opłaty podwyższonej [2].

Nadmienić należy, że oba rodzaje kar przewidzianych przepisami Prawa geologicznego i górniczego (tj. administracyjna i karna) mogą się kumulować, a orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego jest w tym zakresie jednogłośne, dopuszczając taką możliwość, choć rozwiązanie takie jest powszechnie uważane za naruszenie art. 2 Konstytucji RP (ne bis in idem, czyli zakaz podwójnego karania za to samo)[3]. Oznacza to, że nielegalne wydobycie może grozić jednocześnie nałożeniem kary w postaci ustalenia opłaty podwyższonej, jak również kary grzywny, czy np. kary pozbawienia wolności. 

Jak widzimy, wydobycie piasku (czy też innych kopalin) może zatem grozić nawet karą więzienia – w przypadkach wyżej opisanych. W kontekście wydobywania piasków i żwirów przez osoby fizyczne ze złóż znajdujących się w obrębie należącego do nich gruntu, na własne potrzeby i niezwiązanego z prowadzeniem działalności gospodarczej – zarówno przepis art. 4 p.g.g., jak i sankcje przewidziane w pozostałych przepisach ustawy, grożące za nielegalne wydobycie, budzą spore wątpliwości co do praktycznych aspektów ich obowiązywania. Przeciętny obywatel nie zawsze wie, czy to o istnieniu ww. przepisu, czy to nawet o istnieniu Ustawy, choć niestety istnieje domniemanie znajomości prawa. Zasadnym byłaby z pewnością liberalizacja brzmienia art. 4 p.g.g., która jednak prawdopodobnie szybko nie nastąpi. Jednakże naprzeciw obywatelowi wychodzi ugruntowane orzecznictwo, które dostrzega praktyczne problemy związane z jego obowiązywaniem.

Mgr Dominik Kowal / 29.08.2023 r.

  1. https://www.prawo.pl/samorzad/bezkoncesyjne-wydobywanie-kopaliny-sciganie-i-karanie-sprawcy,78141.html.
  2. Wyrok WSA w Łodzi z 29 kwietnia 2008 r., III SA/Łd 758/07.
  3. W tym zakresie wypowiedział się chociażby Rzecznik Praw Obywatelskich w swoim stanowisku z dnia 24 sierpnia 2018 r., IV.7106.1.2018: https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-ma-watpliwosci-wobec-podwojnego-karania-za-wydobywanie-kopalin-bez-koncesji.
Opublikowano Dodaj komentarz

Zagrożenia górnicze i ich systematyzacja

Górnictwo cechuje się stosunkowo wysokim stopniem ryzyka występowania zagrożeń dla życia i zdrowia ludzkiego, szkód na mieniu czy też dewastacji środowiska naturalnego w porównaniu do innych rodzajów przemysłu. Źródłem zagrożeń w górnictwie jest przede wszystkim niedostateczne rozpoznanie budowy geologicznej górotworu, w obrębie którego prowadzone są roboty górnicze, przez co trudno jest projektować sposoby zapobiegania im(2). 

Pojęcie górotworu, choć niezdefiniowane w przepisach ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. z 2023 r. poz. 633) (dalej: p.g.g.), określić można jako część skorupy ziemskiej do głębokości, do jakiej przy obecnym stanie techniki dochodzi się wyrobiskami górniczymi(3). Stanowi ono punkt odniesienia dla rozważań dotyczących zagrożeń górniczych. Tworzenie w górotworze wyrobisk górniczych powoduje bowiem utratę stabilności ośrodka skalnego, naruszenie równowagi górotworu, przez co wykonywanie działalności w takim środowisku wiąże się z licznymi zagrożeniami(4).

https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/zuraw-gorniczy-ze-stali-srebrnej-na-czarnej-skalistej-glebie-w-ciagu-dnia-60008/

Zagrożenia górnicze dzielimy na grupy oraz w ich ramach na poszczególne stopnie, kategorie i klasy. Cechą charakterystyczną jest stopniowalność zagrożeń górniczych(5). Grupami zagrożeń górniczych są wcześniej wspomniane zagrożenia naturalne oraz technologiczne. 

Zagrożenia naturalne wymieniono w art. 118 ust. 1 p.g.g. i są to odpowiednio zagrożenia: 

1) tąpaniami, 

2) metanowe, 

3) wyrzutami gazów i skał, 

4) wybuchami pyłu węglowego, 

5) klimatyczne, 

6) wodne, 

7) osuwiskowe, 

8) erupcyjne, 

9) siarkowodorowe oraz 

10) substancjami promieniotwórczymi. 

Natomiast szczegółowe przepisy regulujące kryteria oceny tych zagrożeń, dokumentację będącą podstawą do dokonywania zaliczeń konkretnych obszarów górniczych do poszczególnych stopni, kategorii lub klas zagrożeń oraz przypadki dokonywania tych zaliczeń przez kierownika ruchu zakładu górniczego (dalej: k.r.z.g.)(6) lub rzeczoznawcę do spraw ruchu zakładu górniczego wraz z wystawieniem przez niego opinii określają przepisy rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 29 stycznia 2013 r. w sprawie zagrożeń naturalnych w zakładach górniczych (Dz. U. z 2021 r. poz. 1617) (dalej: r.z.n.z.g.) wydane na podstawie art. 118 ust. 4 p.g.g. 

Zagrożenia technologiczne z kolei nie są wyszczególnione w odrębnym akcie wykonawczym do p.g.g. Wśród nich najpoważniejsze jest zagrożenie pożarowe. Artykuł 120 ust. 1 p.g.g. odsyła do uregulowania wymagań w zakresie bezpieczeństwa pożarowego w ramach ruchu poszczególnych typów zakładów górniczych w przepisach odpowiednich rozporządzeń – które zbiorczo możemy nazwać rozporządzeniami ruchowymi(7). 

Do pozostałych zagrożeń technologicznych w górnictwie, niewymienionych w aktach prawnych, jakie mogą wystąpić w zakładach górniczych, zaliczyć można przykładowo zagrożenie zwiększonym stężeniem hałasu, które dotyka głównie stanowisk dozoru i obsługi pracy (przesiewaczy, kruszarek, osadzarek i in.), a także zagrożenie nadmiernymi drganiami, które występuje najczęściej w sekcjach odwadniania na wirówkach wibracyjnych oraz na stanowiskach obsługi sprzętu ciężkiego na zwałach węgla, kamienia i osadnikach zewnętrznych(8).

Rodzaje zagrożeń zależne są od typu zakładu górniczego z uwagi na to, że każdy z nich cechuje się odmienną specyfiką eksploatacji kopalin. Drugim, istotnym czynnikiem wpływającym na rodzaj zagrożeń, jest rodzaj wydobywanej w zakładzie górniczym kopaliny. Zakładem górniczym jest wyodrębniony technicznie i organizacyjnie zespół środków służących bezpośrednio do wykonywania działalności regulowanej ustawą w zakresie wydobywania kopalin ze złóż, a w podziemnych zakładach górniczych wydobywających węgiel kamienny wraz z pozostającym w związku technologicznym z wydobyciem kopaliny przygotowaniem wydobytej kopaliny do sprzedaży, podziemnego bezzbiornikowego magazynowania substancji, podziemnego składowania odpadów albo podziemnego składowania dwutlenku węgla, w tym wyrobiska górnicze, obiekty budowlane, urządzenia oraz instalacje (art. 6 pkt 18 p.g.g.). 

Działalność górnicza prowadzona w tych zakładach skutkuje przede wszystkim tworzeniem wyrobisk górniczych, które stanowią przestrzenie w nieruchomości gruntowej lub górotworze powstałe w wyniku robót górniczych (art. 6 ust. 1 pkt 17 p.g.g.). Ze względu na typ dzielą się one na podziemne, odkrywkowe oraz otworowe(9). Z kolei wydobywane w zakładach górniczych kopaliny dzielą się na metaliczne (np. rudy miedzi), energetyczne (np. węgiel brunatny, ropa naftowa), chemiczne (np. sole), skalne (np. piaski i żwiry) oraz wody stanowiące kopaliny (np. solanki)(10). Systematyzację zagrożeń w górnictwie prezentuje poniższa tabela. 

Mgr Jakub Kołecki / 22.08.2023 r.

(1) J. Kołecki, Charakterystyka zagrożeń górniczych w polskim prawie – wybrane aspekty, Wrocław 2023.

(2) Zob. też I. Bryt-Nitarska, Zagrożenia wynikające z wystąpienia liniowych nieciągłych deformacji podłoża na terenach górniczych, „Inżynieria Morska i Geotechnika” 2015, nr 3, s. 397.

(3) M. Chudek, S. Wilczyński, R. Żyliński, Podstawy górnictwa, Katowice 1979, s. 120.

(4) P. Strzałkowski, Górnictwo ogólne, Gliwice 2015, s. 126.

(5) B. Rakoczy (red.), Prawo geologiczne i górnicze. Komentarz, LEX/el. 2015, s. 604.

(6) Zob. też wyrok WSA w Gliwicach z dnia 27 listopada 2014 r., III SA/Gl 1155/14.

(7) Rozporządzenia ruchowe:

1) rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 8 kwietnia 2013 r. w sprawie szczegółowych wymagań dotyczących prowadzenia ruchu odkrywkowego zakładu górniczego (Dz. U. z 2013 r. poz. 1008 z późn. zm.), 

2) rozporządzenie  Ministra  Gospodarki  z  dnia  25  kwietnia  2014  r.  w  sprawie  szczegółowych  wymagań dotyczących prowadzenia ruchu zakładów górniczych wydobywających kopaliny otworami wiertniczymi (Dz. U. z 2014 r. poz. 812), 

3) rozporządzenie Ministra Energii z dnia 23 listopada 2016 r. w sprawie szczegółowych wymagań dotyczących prowadzenia ruchu podziemnych zakładów górniczych (Dz. U. z 2017 r. poz. 1118 z późn. zm.).

(8) J. Kabiesz,  Raport  roczny  (2018)  o  stanie  podstawowych  zagrożeń  naturalnych  i  technicznych w górnictwie węgla kamiennego, Katowice 2019, s. 113.

(9) P. Strzałkowski, Górnictwo ogólne, Gliwice 2015, s. 13.

(10) K. Szamałek,  Podstawy  geologii  gospodarczej  i  gospodarki  surowcami  mineralnymi, Warszawa 2007, s. 33.

Opublikowano Dodaj komentarz

Wyjazd terenowy do Ostrawsko-Karwińskiego Zagłębia Węglowego w Republice Czeskiej

W dniach 4-6 sierpnia 2023 r. członkowie Instytutu Prawa Geologicznego i Górniczego im. prof. Antoniego Agopszowicza wraz z przyjaciółmi Instytutu wyjechali na Zaolzie, by zwiedzić miejsca związane z górnictwem na tym terenie.

Pierwszym miejscem zwiedzania była kopalnia Landek w Petřkovicach. W drodze do tego miejsca zobaczyliśmy najmłodsze miasto w Republice Czeskiej, wybudowane w stylu socrealistycznym w latach 50. XX wieku jako tzw. „sypialnia” dla górników. Hawierzów jest największym pod względem liczby ludności miastem w Czechach niebędącym siedzibą powiatu.

Dotarliśmy do Petřkovic, gdzie znajduje się kompleks Landek Park Ostrava. Zwiedziliśmy podziemną ekspozycję, którą tworzy zabytkowa Kopalnia Anselm. Jej dominantą jest czterdziestometrowa wieża wyciągu szybowego. Odwiedzający są zwożeni w oryginalnej klatce górniczej. Wystawa obejmuje historyczne sztolnie Albert i František. Na 250 metrach korytarzy przewodnicy pokazują jak wygląda praca górników i przedstawiają, jak bardzo jest ona wymagająca pod kątem fizycznym oraz zapoznają odwiedzających z różnymi zawodami górniczymi.

Kolejnym miejscem naszego zwiedzania była kopalnia Michal w Michalkovicach.

Kopalnia Michal to swoistego rodzaju podróż w czasie. Przewodnik, pan Bohdan Prymus, prowadził nas korytarzami, które pokonywał każdy górnik, zanim dostał się do szybu, zobaczyliśmy, markownię, cechownię (górniczą szatnię), lampownię,  miejsce wydawania przekąsek czy prysznice. Zajrzeliśmy nawet do biura geologa oraz ambulatorium.

Trasa zwiedzania prowadzi aż do szybu. W Kopalni Michal nie można jednak zjechać pod ziemię, co nie umniejsza autentyczności tej wycieczki. Ekspozycja została stworzona z taką myślą, aby odwiedzający mieli wrażenie, jakby górnicy swoją pracę skończyli dopiero wczoraj. Chlubą muzeum jest stale czynna maszyna parowa z 1903 roku. Zobaczyliśmy też maszynownię i górnicze zaplecze techniczne.

Wracając do naszej bazy w Czeskim Cieszynie widzieliśmy szkody górnicze, zatrzymaliśmy się przy Krzywym kościele św. Piotra z Alkantary w Karwinie. To rarytas w całych Czechach – Kościół nazywany “czeską Pizą”. Historia tego kościoła jest taka, że w stosunkowo krótkim czasie, na skutek szkód górniczych, pod kościołem zapadła się ziemia o 37 metrów. Kościół pod wpływem upadku uległ silnemu pochyleniu i odchylił się na południe, jednak nadal stoi i dziś stanowi niezwykłą atrakcję regionu. Przez swoje skrzywienie jest podobny do znanej na całym świecie wieży we włoskiej Pizie i stał się popularnym celem turystów. Wielu zwiedzających ciekawi jego specyficzny los, interesują się nie tylko historią kościoła, ale też pierwotnego miasta górniczego – Karwiny.

Dnia 14 czerwca 1894 roku doszło do eksplozji w karwińskiej kopalni „Franciszka”, która rozprzestrzeniła się na szyby „Jan-Karol” i „Głęboki”. Była to jedna z największych katastrof górniczych tamtego okresu, której przypomnieniem jest symboliczny grobowiec 235 ofiar tamtej tragedii na cmentarzu w starej Karwinie. W wyniku szkód górniczych i związanych z nimi wyburzeń budynków tamtego miasta już nie ma, ocalał tylko kościół św. Piotra z Alkantary. 

Historię tego miejsca opisała w swojej powieści pt. „Šikmý kostel” („Krzywy kościół”) Karin Lednická, a Scena Polska Teatru Cieszyńskiego wystawia opartą na podstawie książki świetną inscenizację.

W ten sposób czcimy pamięć i ciężką pracę wszystkich górników i ich rodzin.

Naszym wędrowaniom towarzyszyły też kulinarne degustacje w czeskich gospodach, tj. serki ołomunieckie, czeskie knedle i oczywiście piwo.

W strugach deszczu zwiedziliśmy lewobrzeżny i prawobrzeżny Cieszyn. Atrakcją wyjazdu była też wycieczka do morawskiego miasteczka Štramberk i Nový Jičín.  

Pełną fotorelację z wyjazdu możecie znaleźć pod poniższym linkiem:

Wyjazd terenowy do Ostrawsko-Karwińskiego Zagłębia Węglowego w Republice Czeskiej – 04.-06.08.2023 r. (Fotorelacja)

A więc… Szczęść Boże! Po czesku.. Zdař Bůh!

Mgr Adam Kubiczek / 14.08.2023 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Ratownictwo górnicze w systemie prawa górniczego Republiki Czeskiej

W niniejszym artykule przedstawimy tematykę ratownictwa górniczego w systemie czeskiego prawa górniczego. Postaramy się w ciekawy i przystępny sposób pokazać organizację Górniczego Pogotowia Ratunkowego w Czechach, wskazać jego obowiązki oraz zadania, a także przybliżyć jego skład. Pod koniec artykułu przytoczony zostanie praktyczny przykład działań ratowników podczas akcji po jednej z największych tragedii ostatnich lat w czeskim górnictwie, która miała miejsce w grudniu 2018 roku. Wtedy to w kopalni węgla kamiennego w Stonawie, niedaleko polskiej granicy, zginęło 13 górników, w tym 12 Polaków. 

Źródło: https://hbzs-ov.cz/cs/fotogalerie

Przechodząc do meritum, Górnicze Pogotowie Ratunkowe (cz. Báňská záchranná služba) jest służbą ustanowioną przepisami prawa oraz na określonych przez nich warunkach, aby zapewnić podmiotom gospodarczym prowadzącym działalność górniczą i działalność prowadzoną metodą górniczą możliwość szybkiej i skutecznej interwencji w celu ratowania życia ludzkiego i mienia w przypadku wystąpienia wypadków górniczych.

Obowiązek powołania Górniczego Pogotowia Ratunkowego ciąży na podmiotach prowadzących działalność górniczą w wyrobiskach podziemnych, a także innych podmiotach wskazanych przez Państwowy Urząd Górniczy. Został on przewidziany jest w § 7 Ustawy o działalności górniczej, materiałach wybuchowych i państwowej administracji górniczej. Ratownictwo górnicze realizuje określone zadania w zakresie zapobiegania wypadkom, zapewnia bezpieczeństwo i ochronę zdrowia w pracy oraz bezpieczeństwo ruchu drogowego. Zgodnie z art. 7 ust. 2 tej Ustawy, głównym zadaniem jest prowadzenie skutecznych interwencji w celu ratowania życia ludzkiego i mienia w poważnych wypadkach górniczych, w tym udzielanie pierwszej pomocy pod ziemią. Dodatkowe obowiązki Górniczego Pogotowia Ratunkowego określają przepisy Rozporządzenia Czeskiego Urzędu Górniczego nr 447/2001 w sprawie ratownictwa górniczego (dalej: Rozporządzenie). 

System ratownictwa górniczego w Czechach tworzą stacje ratownictwa górniczego, którymi są główne stacje ratownictwa górniczego i zakładowe stacje ratownictwa górniczego, zespoły ratownictwa górniczego tych stacji, a także państwowy urząd górniczy (§ 3 Rozporządzenia). Główna stacja ratownictwa górniczego tworzona jest dla jednostek terytorialnych określonych przez Czeski Urząd Górniczy. Podobnie jak w Polsce, również w Republice Czeskiej system ratownictwa górniczego opiera się na pracy wyspecjalizowanych stacji ratownictwa górniczego, ale również służb ratownictwa różnych przedsiębiorców górniczych.

Oprócz zadań wskazanych powyżej, Górnicze Pogotowie Ratunkowe współpracuje z innymi organizacjami w zakresie zapobiegania wypadkom górniczym, zapewnia bezpieczeństwo i ochronę zdrowia oraz bezpieczeństwo pracy, a także bezpieczeństwo eksploatacji. Działania te podejmowane są w szczególności poprzez przeprowadzanie wyrywkowych kontroli ich stanowisk pracy oraz kontroli środków postępowania w przypadku awarii oraz prowadzenia szkoleń pracowników, a także realizacji zadań i obowiązków wynikających z przepisów szczególnych. 

Przepisy Rozporządzenia precyzują również obowiązek utworzenia zakładowych stacji ratownictwa górniczego. Przykładem takim może być utworzenie takiej stacji w kopalniach prowadzących działalność wydobywczą metodą górniczą pod ziemią i istnieje wtedy obowiązek utworzenia Górniczego Pogotowia Ratunkowego. 

Okręgowy Urząd Górniczy może udzielić zgody na utworzenie zakładowej górniczej stacji ratowniczej dla kilku organizacji lub ich części. Zakładowa stacja ratownictwa górniczego oprócz zadań wskazanych w § 4 Rozporządzenia wykonuje również inne zadania, o bardziej represyjnym charakterze. Polegają one w szczególności na natychmiastowej interwencji w celu ratowania zdrowia i życia ludzkiego w początkowej fazie wypadku, a więc także na częściowym usunięciu skutków zaistniałej awarii. Jak wynika z doświadczeń ratowników górniczych, szybkość interwencji mającej na celu wyeliminowanie sytuacji awaryjnej jest niewątpliwie decydującym czynnikiem wpływającym na pomyślne postępowanie w sytuacji takiego zagrożenia. W związku z tym niezbędnym jest dbanie o właściwe wyszkolenie ratowników górniczych, wyposażenie oraz zapoznanie ratowników z nową wiedzą z zakresu ratownictwa i terminowego przeprowadzania badań lekarskich. 

Członkami górniczego zespołu ratowniczego są ratownicy oraz inni pracownicy, którym powierzono wykonywanie zadań ratownictwa górniczego (§ 14 Rozporządzenia). Do zespołu Głównej Stacji Ratownictwa Górniczego należą zgodnie z przepisami: dyrektor i jego przedstawiciel, główny mechanik i jego zastępca, technicy, mechanicy i specjaliści, lekarze posiadający kwalifikacje ratownika górniczego, inni ratownicy oraz, w miarę potrzeb, kolejni pracownicy wyznaczeni do wykonywania zadań Głównej Stacji Ratownictwa Górniczego. Przepisy szczególne regulują też skład zespołu zakładowych stacji ratownictwa górniczego oraz korpus ratownictwa górniczego państwowego urzędu górniczego. Zadaniem korpusu jest wykonywanie nadzoru ratowniczego z ramienia Czeskiego Urzędu Górniczego w obszarach o niskim stężeniu tlenu. Zespół ten nie posiada własnego sprzętu ratowniczego, w związku z czym organizacje ratownicze mają obowiązek zapewnienia mu odpowiedniego sprzętu oraz regularnych szkoleń i badań lekarskich.

W ramach artykułu chciałbym wspomnieć także o praktycznym wymiarze ratownictwa górniczego. W grudniu 2018 roku miała miejsce jedna z największych tragedii górniczych Czechach w ostatnich latach. W Stonawie, położonej w Zagłębiu Ostrawsko-Karwińskim niedaleko polskiej granicy (konkretnie na Zaolziu), doszło do wybuchu na skutek przedostania się metanu na miejsce pracy kombajnu górniczego i mechanicznego spowodowania iskry przez dwa metalowe elementy. Śledczy nie stwierdzili manipulacji czujnikami metanu ani naruszenia przepisów BHP. Przepisy czeskiego prawa górniczego zaliczają obszar Zagłębia Ostrawsko-Karwińskiego do obszarów o silnym stężeniu metanu, stąd też przeprowadzanie wydobycia węgla kamiennego na tym terenie jest niezwykle niebezpieczne. W akcji ratowniczej udział brały zarówno czeskie, jak i polskie służby ratownicze. W wypadku tym zginęło 13 górników, z czego 12 Polaków oraz 1 Czech. 

Ratownictwo górnicze jest niezwykle istotne dla sprawnego funkcjonowania górnictwa jako całości. W wymiarze praktycznym zajmuje się udzielaniem pomocy górnikom oraz kopalniom w przypadku zdarzeń związanych z wybuchami gazów kopalnianych i pyłu węglowego, pożarami podziemnymi, zawałami skał i tąpnięciami wyrobisk górniczych, zalaniem wyrobisk górniczych oraz usuwaniem skutków tych zdarzeń, a także przywracaniem bezpiecznych warunków pracy. W wymiarze teoretycznym chodzi o działalność prewencyjną i szkoleniową w kopalniach, która jest niemniej ważna dla celów bezpieczeństwa pracy w górnictwie. Nie można również zapominać o ratownictwie w wymiarze międzynarodowym, które zostało wspomniane przy okazji przykładu tragedii w Stonawie.

Mgr Adam Kubiczek / 08.08.2023 r.

  1. M. Štemberka, Integrovaný záchranný systém a báňská záchranná služba, https://slon.diamo.cz/hpvt/2008/legislativa/L07.pdf, s. 2.
  2. I. Pěgřímek, A. Taufer, Służba ratownictwa górniczego w Republice Czeskiej, Ratownictwo Górnicze  w wybranych krajach Unii Europejskiej, Wyższy Urząd Górniczy, Katowice 2008, ISBN: 978-83-920673-2-0, s. 29.
  3. Zákon č. 61/1988 Sb. – Zákon České národní rady o hornické činnosti, výbušninách a o státní báňské správě.
  4. Vyhláška č. 447/2001 Sb. – Vyhláška Českého báňského úřadu o báňské záchranné službě.
  5. https://www.wug.gov.pl/wydawnictwa/ratownictwo
  6. R. Makarius, České horní právo. Díl II, Ostrava, Montanex, 2000, s. 110.
  7. https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8627682,stonawa-czechy-gornicy-wypadek.html
Opublikowano Dodaj komentarz

Wywiad Prezesa Fundacji Dominika Kowala dla TVRegionalna.pl

Prezes Fundacji Dominik Kowal był w dniu 27 lipca 2023 r. gościem programu prowadzonego przez Piotra Gajka w TVRegionalna.pl w samym sercu Zagłębia Miedziowego.

Rozmowa dotyczyła Fundacji, jej misji i działań, a także prawa geologicznego i górniczego w ogólności i tego, z czym się ono wiąże dla przeciętnego obywatela, o przyszłości górnictwa oraz o konferencji naukowej organizowanej przez naszą Fundację w październiku bieżącego roku.

Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy!

Lubin / 27.07.2023 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Komunikat konferencyjny – II OKN “Współczesne wyzwania prawa geologicznego i górniczego”

Szanowni Państwo,  

mamy zaszczyt zaprosić Państwa na II Ogólnopolską Konferencję Naukową pt. „Współczesne wyzwania prawa geologicznego i górniczego”, organizowaną kolejno przez:  

  1. Fundację „Instytut Prawa Geologicznego i Górniczego im. prof. Antoniego Agopszowicza” z siedzibą we Wrocławiu, 
  2. Studenckie Koło Naukowe Prawa Górniczego działające na Uniwersytecie Wrocławskim, 
  3. Instytut Nauk Administracyjnych Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego, 
  4. Instytut Nauk Geologicznych Wydziału Nauk o Ziemi i Kształtowania Środowiska, 
  5. Kancelarię Prawniczą „AMADEUS” z siedzibą we Wrocławiu.  

Konferencja odbędzie się w formie zdalnej za pośrednictwem aplikacji Microsoft Teams, w dniu 20 października 2023 r. (piątek) od godziny 9:00 do godziny 15:00. 

Link do spotkania poniżej: 

https://teams.microsoft.com/l/meetup-join/19%3arMye2F0NIGevl4RmY0ct-s3pTRYdwBHZC5Ldn8aHzac1%40thread.tacv2/1681489864572?context=%7b%22Tid%22%3a%222b71bef9-3b13-4432-b5f4-1f5ac2278d0c%22%2c%22Oid%22%3a%22211eba01-9433-465a-af2d-4df00be70e97%22%7d

Konferencja stanowi kontynuację ubiegłorocznego wydarzenia o tej samej nazwie. Odbiło się ono szerokim echem w środowisku i stanowiło ogromny sukces organizacyjny. Przedmiotem konferencji w dalszym ciągu będzie szeroko pojęta tematyka związana z prawem geologicznym i górniczym, jego miejscem w systemie prawa oraz stosowaniem w praktyce. 

Do udziału w Konferencji zapraszamy zarówno przedstawicieli środowiska naukowego związanego z prawem, geologią, górnictwem, przedstawicieli organów administracji publicznej – w szczególności organów administracji geologicznej i górniczej, a także przedstawicieli nauki i praktyki oraz wszystkich, których zainteresowaniom badawczym bliska jest proponowana tematyka.

Wydarzenie zostało objęte patronatem czasopisma „Palestra” wydawanego przez Naczelną Radę Adwokacką, a także patronatem medialnym czasopisma „Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego”.

Serdecznie zapraszamy do zgłoszenia się do udziału w Konferencji w charakterze prelegenta oraz nadesłania konspektu referatu naukowego najpóźniej do dnia 15 września 2023 r. na adres mailowy: skn.pg@uwr.edu.pl 

Zgłaszanie biernego udziału w Konferencji nie jest wymagane.

Udział w Konferencji jest całkowicie wolny od opłaty konferencyjnej.

Wrocław / 03.08.2023 r.

Opublikowano Dodaj komentarz

Stanowisko Fundacji „Instytut Prawa Geologicznego i Górniczego im. prof. Antoniego Agopszowicza” w kwestii nowelizacji ustawy Prawo geologiczne i górnicze

Dnia 5 maja 2023 r. do Sejmu wpłynął rządowy projekt nowelizacji ustawy Prawo geologiczne i górnicze oraz niektórych innych ustaw (druk nr 3238). Projekt ten został przez Sejm uchwalony, po czym trafił do prac senackich. W dniu 14 lipca Senat podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy (druk nr 3515), ustawa wróciła więc do Sejmu. Na dzisiaj, tj. 31 lipca 2023 r., Sejm nie zajął stanowiska wobec uchwały Senatu. Pomimo, że w sprawozdaniu z dnia 27 lipca (druk nr 353) Komisja do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa opowiedziały się za przyjęciem uchwały Senatu o odrzuceniu ustawy przez Sejm, nie można jednak jednoznacznie stwierdzić, czy Sejm uchwałę Senatu odrzuci czy też nie. Należy uznać, że na ten moment los nowelizacji jest niepewny. Sam projekt nowelizacji ustawy spotkał się z dość dużą krytyką zastosowanych w niej rozwiązań, szczególnie dotyczących postępowania w sprawie uznania złoża za strategiczne, lecz nie tylko. W związku z powyższymi kontrowersjami, Fundacja „Instytut Prawa Geologicznego i Górniczego im. prof. Antoniego Agopszowicza’’ postanowiła przedstawić swoje stanowisko w kwestii projektu nowelizacji.

https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/biale-chmury-955662/

  1. Założenia nowelizacji – mały krok w stronę liberalizacji i transformacji.

Na wstępie należy zaznaczyć, że ogólny kierunek zmian, które rzeczona nowelizacja próbuje dokonać, jest słuszny. Doktryna od lat podnosiła, iż w kwestii planowania oraz wyznaczania priorytetów w górnictwie, wszak nierozerwalnego z pozostałymi działami gospodarki krajowej, działania podejmowane w Polsce są niezadowalające. Składał się na to m.in. brak długofalowej polityki surowcowej państwa, problemy natury planowania przestrzennego czy braki w kwestiach regulacji i prawnej ochrony złóż surowców najbardziej potrzebnych gospodarce (tak dla przykładu B. Radwanek-Bąk, K. Galos, M. Nieć). W związku z tym pozytywnie należy ocenić działania ustawodawcy polegające na chęci wprowadzenia definicji złoża strategicznego oraz jego ochrony. Podobnie w kontekście transformacji energetycznej należy wskazać, iż ogólny kierunek zmian zasługuje na aprobatę, choć brakuje zdecydowanych działania w kierunku dekarbonizacji, co w zestawieniu z ogólną polityką klimatyczną Unii Europejskiej należy ocenić negatywnie. Podobnie sam sposób realizacji postulowanych zmian nie może zostać oceniony bezkrytycznie. Wydaje się, że nowelizacja ta próbuje aspirować do roli swego rodzaju kroku milowego w kwestii tzw. zielonej transformacji, jednakże założenie to osiągnięte zostaje tylko częściowo. Na pochwałę zasługują zmiany dotyczące np. przesyłania i składowania dwutlenku węgla, tj. art. 1 ust. 1 pkt 5 p.g.g. i art. 6 ust. 1 pkt 5b p.g.g. – przewidujący możliwość wychwytywania, przesyłania i składowania tego gazu, co z punktu widzenia walki z jego nadmierną ilością w atmosferze zasługuje na pochwałę. W ustawie uwzględniono również wodór, który trafił na listę złóż kopalin objętych własnością górniczą (art. 10 ust. 1 p.g.g.), a także przewidziana została osobna koncesja na wykonywanie działalności polegającej na jego bezzbiornikowym magazynowaniu (art. 19 ust. 1 pkt 4a p.g.g.). Pozytywnie należy ocenić wprowadzenie możliwości wykonywania kilku rodzajów działalności regulowanych ustawą na podstawie jednej koncesji albo decyzji inwestycyjnej. Założenie to sprowadza się do możliwości wykonywania, na podstawie koncesji dotyczącej wydobywania węglowodorów ze złóż albo decyzji inwestycyjnej, prowadzenia działalności polegającej na podziemnym składowaniu dwutlenku węgla (art. 21 ust. 3a p.g.g.). W nowelizacji uwzględniono także, w kontekście regulacji dotyczących prac geologicznych, posadowienie morskich farm wiatrowych oraz urządzeń wspomagających (art. 79 ust. 1a p.g.g.).

Co zostało już podniesione, rzeczona nowelizacja nie może pretendować do miana kamienia milowego w kwestii ,,zielonej transformacji”, lecz jest co najwyżej, małym krokiem w jej kierunku. Wynika to między innymi z wprowadzenia pewnych instrumentów ułatwiających prowadzenie działalności górniczej, rozumianej jako górnictwo węglowe oraz wydaje się kłaść nacisk na intensyfikację tych działań. W konsekwencji działania takie mają odwrotny skutek w stosunku do założeń tzw. zielonej transformacji. W kontekście tej ostatniej, państwo powinno dążyć do ograniczenia udziału surowców kopalnych w miksie energetycznym, a zatem i ich wydobycia.

  1. Złoże strategiczne – założenie słuszne, sposób realizacji wątpliwy.

W kontekście nowelizacji pojawia się pytanie, na ile może ona wpłynąć na bezpieczeństwo energetyczne i gospodarcze państwa? Odpowiedź na tak postawione zagadnienie nie jest zadaniem łatwym w kontekście analizy samej nowelizacji ustawy. Należy pamiętać, że racjonalna polityka surowcowa państwa, z którą wiąże się bezpieczeństwo gospodarcze i energetyczne, jest pojęciem wielopłaszczyznowym, na które składa się długofalowa polityka państwa, nie ograniczającą się tylko do prawa geologicznego i górniczego. Wprowadzenie definicji złoża strategicznego oraz podjęcie działań zmierzających do ochrony określonych złóż surowców jest krokiem w dobrą stronę, jednak samo w sobie nie jest wystarczające. Aby polityka taka mogła realnie działać, potrzebne jest podjęcie szeroko zakrojonych kroków, polegających m.in. na przyjęciu konkretnego długofalowego planu zawierającego w sobie założenia funkcjonowania energetyki, gospodarki, ładu przestrzennego państwa, co najmniej w perspektywie kolejnych 20-50 lat. W związku z powyższym krok polegający na wprowadzeniu definicji złoża strategicznego należy ocenić pozytywnie, jednak jest on niewystarczający, a powinien być połączony między innymi z uchwaleniem dokumentu planistycznego obejmującego cały kraj. Konkludując, można stwierdzić, iż zdefiniowanie oraz ochrona złóż potrzebnych dla funkcjonowania państwa są potrzebne, ale sama w sobie jest tylko częścią zadań stojących przed instytucjami odpowiedzialnymi za rozwój państwa. 

Co jednak istotne, sposób wprowadzenia pojęcia oraz postępowania dotyczącego uznania złoża za strategiczne wymaga poczynienia  kilku uwag krytycznych.

Po pierwsze, definicja surowca strategicznego, zawarta w dodanym art. 6 ust. 1 pkt 19a p.g.g. tj. jako złoże kopaliny, które ze względu na jego znaczenie dla gospodarki lub bezpieczeństwa kraju podlega szczególnej ochronie prawnej, jest zbyt ogólnikowa. Dodatkowo wydaje się słuszne założenie, iż regulacja ta staje się pełna dopiero po uwzględnieniu projektowanego art. 94a ust. 5 p.g.g., który doprecyzowuje, że złoże takie, 1) ma podstawowe znaczenie dla gospodarki kraju lub dla interesu surowcowego państwa lub 2) złoże kopaliny ma ponadprzeciętną dla danej kopaliny wielkość zasobów, lub 3) kopalina znajdująca się w złożu odznacza się unikalnymi parametrami. Przytoczone części przepisu należy uznać za sformułowania ogólne, dające nazbyt szerokie możliwości uznania konkretnego złoża za strategiczne. Na marginesie należy dodać, iż takie rozbicie definicji jest niewskazaną praktyką, sprzeczną z zasadami prawidłowej legislacji. Za spory mankament należy uznać również brak wykazu obejmującego kopaliny mogące zostać uznane za strategiczne. Wydaje się, że w tym aspekcie w grę wchodzić mogą przede wszystkim kopaliny wymienione w art. 10 p.g.g. Niemniej jednak w ustawie z zakresu prawa publicznoprawnego regulacja w formie domniemania nie jest wskazana. W rezultacie przy tak skonstruowany przepisie, może okazać się, że za złoże strategiczne uznane zostanie jakiekolwiek złoże kopaliny.

Po drugie, poważne zastrzeżenia budzi postępowanie w sprawie uznania złoża za strategiczne, tj. uregulowania zawarte w art. 94a, 95, 95a p.g.g. Nowelizacja przyznaje bowiem ministrowi ds. środowiska możliwość de facto jednostronnego uznania danego złoża za strategiczne. Takie działanie będzie niosło za sobą konsekwencję w postaci ingerencji bezpośrednio w plany zagospodarowania przestrzennego gmin np. poprzez wydanie zakazu zabudowy. Samo postępowanie dotyczące uznania złoża za strategiczne w swym zakresie pomija podmioty zainteresowane wynikiem tego postępowania. Jego stroną jest bowiem, tylko podmiot: na rzecz którego zatwierdzono dokumentację geologiczną albo dodatek do dokumentacji geologicznej. Pominięci zostają przy tym właściciele nieruchomości położonych na obszarze potencjalnego złoża strategicznego, jak również gminy, których decyzja ministra będzie dotyczyć. Założenie to znacząco zawęża pojęcie strony z art. 28 KPA oraz odbiera możliwość uczestnictwa podmiotów, na których funkcjonowanie decyzja będzie miała wpływ. Można założyć, że taka regulacja ma na celu przyspieszenie postępowania dotyczącego uznania złoże za strategiczne, niemniej jednak wydaje to się nie korespondować z linią orzeczniczą przyjętą przez Trybunał Konstytucyjny, między innymi w orzeczeniu z 12 maja 2021 r. (sygn. akt SK 19/15). Należy również zwrócić uwagę na to, że wydanie przez ministra decyzji o uznaniu złoża za strategiczne oraz ewentualne wydanie zakazu trwałej zabudowy lub zakazu innego zagospodarowania wyznaczonego obszaru, wpływa bezpośrednio na właścicieli nieruchomości obszaru, w którym złoże strategiczne występuje. Istnieje ryzyko, że decyzja taka może utrudniać lub uniemożliwiać realizację prawa własności, co w związku z szeroką i nieprecyzyjną definicją złoża strategicznego oraz uznaniowością decyzji ministra może budzić wątpliwości w kontekście art. 64 Konstytucji RP. Istnieje również możliwość, że decyzja ministra może doprowadzić do spadku cen nieruchomości, co w połączeniu z brakiem nowelizacji ustawy o planowaniu przestrzennym w zakresie wyłączenia wykupu nieruchomości, bądź przyznania odszkodowania przez gminę, tj. art. 36 ust. 1 pkt 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, budzi duże zastrzeżenia.

Po trzecie, nowelizacja w istotny sposób ingeruje w sprawy samorządu terytorialnego. Minister otrzymuje bowiem uprawnienia do kształtowania ładu przestrzennego w gminach. Należy mieć na względzie m.in. to, iż ustawa nie wprowadza ograniczenia w zakresie procentowej powierzchni gminy, jaką złoże strategiczne może zająć (pomijając temat granic złoża w ogóle). Przepisy nie przewidują również jakiejkolwiek rekompensaty, ze strony rządu centralnego, wyrównującej utratę uprawnień planistycznych oraz de facto utratę częściowego władztwa nad danym obszarem. Również krytycznie należy ocenić rozwiązanie, w którym gminy, które nie podporządkują się decyzji ministra zostaną ukarane finansowo, poprzez nałożenie przez wojewodę kary pieniężnej. Ustawa powierza ponadto, główną rolę decydenta w kwestii uznania złoża za strategiczne organowi monokratycznemu, z założenia pełniącemu funkcję polityczną, w postaci ministra, który nie będzie związany opinią organu wykonawczego gminy. W tym kontekście należy powziąć wątpliwości czy tak mocna interwencja ze strony ministra nie narusza konstytucyjnych praw samorządu, ingerując między innymi w zasadę jego samodzielności. Kolejnym mankamentem regulacji, jest brak jednoznacznego wymogu związania ministra opinią Państwowej Służby Geologicznej. Zgodnie bowiem z projektowaną nowelizacją: Minister właściwy do spraw środowiska występuje do państwowej służby geologicznej o opinię w celu dokonania oceny spełnienia kryteriów, o których mowa w ust. 5, oraz możliwości wskazania warunków, o których mowa w ust. 12. Rozwiązanie takie również należy ocenić negatywnie. Wydaje się, iż słusznym założeniem byłoby dookreślenie zakresu swobody ministra w wydawaniu decyzji lub powołanie organu specjalistycznego, którego opinia byłaby dla ministra wiążąca w konkretnym przypadku. Co już było podnoszone, nowelizacja powinna w swej treści zawierać bardziej skonkretyzowaną definicję złoża strategicznego, jak również wykaz surowców objętych możliwością uznania ich za takowe.

Podsumowanie

Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, że założenie przyświecające wyodrębnieniu pojęcia złoża strategicznego jest słuszną strategią, stanowiącą element kompleksowego uregulowania kwestii polityki surowcowej oraz będącego odpowiedzią na głosy podnoszone w doktrynie. Niemniej należy ocenić krytycznie sposób realizacji tego założenia. Już na samym wstępie proponowanej nowelizacji należy wskazać na takie aspekty jak, zbyt ogólnikowa i rozczłonkowana definicja oraz braku wykazu surowców uznanych za strategiczne. Wiele do życzenia pozostawia również sposób, w jaki ustawodawca postanowił uregulować kwestię uznania złoża za strategiczne. W postępowaniu tym brak jest pełnej ochrony podmiotów, na których funkcjonowanie wpływa decyzja ministra o uznaniu złoża za strategiczne. Zbyt duża wydaje się ingerencja ministra w kwestie podstawowe dla samorządu, jak gospodarowanie obszarem podległym jego władzy oraz brak związania ministra opinią organu wykonawczego gminy. Negatywnie ocenić należy również przyznanie tak dużych uprawnień organowi z założenia politycznemu i niedemokratycznemu, jakim jest minister. Podobnej oceny wymaga pominięcie przez ustawodawcę jednoznacznego stwierdzenia, iż opinia Państwowej Służby Geologicznej w materii określenia, czy złoże spełnia przesłanki do uznania go za strategiczne, jest dla ministra bezwarunkowo wiążąca. Pojawia się ryzyko, iż będzie ona stanowiła tylko opinię ,,doradczą’’, natomiast decyzja ministra stanie się uznaniowa. W związku z tym należy uznać, że kierunek zmian przyjętych przez ustawodawcę zmierza w dobrym kierunku, jednak założenia dotyczące postępowania w sprawie uznania złoża za strategiczne odbiegają od zasady proporcjonalności oraz zasady ochrony zaufania obywateli do państwa.

Mgr Michał Kowalski / 01.08.2023 r.