Szanowni Państwo,
jak śpiewał zespół Elektryczne Gitary: „to już jest koniec, nie ma już nic”. Tą frazą chcielibyśmy zakomunikować zakończenie naszej serii artykułów w ramach Kampanii #PostępAtomowy. Faktycznie to już jest koniec niniejszej serii, niemniej jednak mamy nadzieję, że seria ta jednak wniosła coś do przestrzeni publicznej. W niniejszym artykule krótko podsumujemy dotychczasowe publikacje i odpowiemy na pytanie, czy atom jest dla Polski dobry i potrzebny.
Naszą Kampanię rozpoczęliśmy w dniu 12 marca 2024 r. i przez ostatnie kilka miesięcy skupialiśmy się na wielu aspektach związanych z elektrownią atomową, jak i z samym atomem – między innymi: przybliżyliśmy historię i pochodzenie atomu, związane z nim uregulowania prawne obowiązujące w Polsce i na świecie, poruszyliśmy kwestie wydobywcze, pozyskiwania paliwa do elektrowni jądrowych, zastosowanie atomu w energetyce i innych dziedzinach życia społeczno-gospodarczego, przeszliśmy przez zawiły proces inwestycyjny związany z budową i funkcjonowaniem elektrowni jądrowej, rozważyliśmy – na konkretnych przykładach – szeroko korzyści i zagrożenia wynikające z wykorzystania energii atomowej w energetyce. W naszym przekazie staraliśmy się pisać tak jak jest, niczego nie ukrywając. Szczególnie w ostatnich kilku artykułach wskazywaliśmy na liczne zagrożenia związane z tym źródłem energii, co – jak mogłoby się wydawać – pozostawia spore wątpliwości co do zasadności korzystania z niej. Jednak nic bardziej mylnego. Mimo wielu ryzyk jakie wiążą się z inwestycją w postaci budowy w Polsce elektrowni jądrowej, bardzo temu przedsięwzięciu zgodnie kibicujemy. Ryzyko ziszczenia się czarnych scenariuszy jest raczej znikome w porównaniu z korzyściami, jakie może zyskać nasze Państwo w związku z realizacją tego projektu. Wobec czego uważamy, że decyzja o budowie dwóch elektrowni atomowych w Polsce jest bardzo dobra i mamy nadzieję, że nie zostanie ona zaprzepaszczona przez jakąkolwiek władzę w Polsce – niezależnie kto będzie ją piastował.
Truizmem jest, że zapotrzebowanie na energię elektryczną będzie w naszym kraju (i globalnie) z roku na rok wzrastać. Polska zobowiązała się również, w ramach członkostwa w Unii Europejskiej, do osiągnięcia unijnych celów klimatycznych, jakimi są m. in. obniżenie do 2030 r. emisji gazów cieplarnianych o 40% w stosunku do poziomów z 1999 r. oraz zwiększenie udziału energii z odnawialnych źródeł do 32%. Szansą na rozwój energetyczny wydają się też odblokowane środki z tzw. KPO. Wydaje się więc, że Polska jest w najlepszym momencie do podjęcia skonkretyzowanych działań celem budowy elektrowni jądrowych i modernizacji sieci energetycznej, co zapewni bezpieczeństwo energetyczne kraju oraz w stosownym momencie uzupełni miks energetyczny oparty o odnawialne źródła energii w stały dopływ energii z atomu.
Realizacja tej inwestycji musi jednak odbywać się w sposób przejrzysty, dobry jakościowo i terminowy. Oprócz kwestii związanych z samą budową elektrowni jądrowej, szczególnie ważne będą kwestie dalszego jej funkcjonowania, takie jak utylizacja odpadów, kwestia pozyskiwania paliwa (stabilne łańcuchy dostaw) – aby nie wystąpiły przerwy w dostawie prądu. Ważne jest również, żeby za tą inwestycją podążała również modernizacja całej sieci energetycznej.
Dla nas budowa elektrowni jądrowej dla Polski to sprawa priorytetowa, natomiast pozostawiamy każdemu miejsce na wyrobienie własnej opinii na ten temat. Jednocześnie zachęcamy do zapoznania się z całą publikowaną przez nas serią #PostępAtomowy.
Mgr Dominik Kowal / 17.09.2024 r.