Czy atom jest bezpieczny? Używając żargonu prawniczego można udzielić na to pytanie prostej odpowiedzi “co do zasady tak”. Rzeczywistość jest jednak bardziej skomplikowana. Myśląc o elektrowniach atomowych, nasze myśli często nieodłącznie biegną ku słynnym katastrofom nuklearnym: Czarnobyl (1986) i Fukushima (2011). Pytanie o bezpieczeństwo zadajemy sobie jednak w dniu dzisiejszym, stąd odpowiedź ta musi uwzględniać postęp w dziedzinie nauki i techniki, który ma wpływ na poziom bezpieczeństwa aktualnych inwestycji w zakresie elektrowni atomowych. Rozpoczniemy jednak naszą analizę od przeszłości, a poniżej przedstawiamy listę katastrof atomowych w całej historii świata.
Część historyczna Katastrofy atomowe to jedne z najbardziej przerażających i zarazem niszczycielskich wydarzeń, jakie mogą dotknąć ludzkość. Mimo, że energia jądrowa ma wiele zalet, w tym produkcję dużej ilości energii przy zachowaniu niskiego poziomu emisji dwutlenku węgla, to wypadki w elektrowniach jądrowych mogą mieć katastrofalne konsekwencje. W historii energetyki jądrowej miało miejsce kilka znaczących katastrof, które miały ogromny wpływ na ludzi, środowisko oraz politykę energetyczną na całym świecie.
1. Katastrofa w Czarnobylu (1986 r.) Jedną z najbardziej znanych katastrof atomowych jest wybuch reaktora numer 4 w elektrowni jądrowej w Czarnobylu, wówczas na terenie Związku Radzieckiego, obecnie jest to północna Ukraina. W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku, podczas testu bezpieczeństwa, doszło do awarii, która doprowadziła do eksplozji i pożaru. W wyniku wybuchu do atmosfery dostały się ogromne ilości promieniotwórczych izotopów, które rozprzestrzeniły się po dużej części Europy. Katastrofa i jej skutki były dość mocno tuszowane w krajach bloku wschodniego, a informacje o niej docierały ze sporym opóźnieniem wskutek wszechogarniającej cenzury medialnej w ZSRR oraz w państwach satelickich, w tym w Polsce. Polska była też jednym z państw pośrednio poszkodowanych – chmura radioaktywna dotarła nad wschodnie regiony Polski, a jednym ze skutków tego faktu była wzmożona zachorowalność mieszkańców ściany wschodniej na raka tarczycy. Bezpośrednie skutki katastrofy były druzgocące: 31 osób zmarło w wyniku samego wybuchu i ostrej choroby popromiennej w ciągu pierwszych kilku tygodni po katastrofie. Długoterminowe skutki zdrowotne obejmują tysiące przypadków raka tarczycy, zwłaszcza u dzieci oraz inne problemy zdrowotne. Katastrofa zmusiła około 350 tysięcy ludzi do opuszczenia swoich domów, a obszar wokół elektrowni, znany nam jako Strefa Wykluczenia, pozostaje niezamieszkany do dziś.
2. Katastrofa w Fukushimie (2011 r.) Dnia 11 marca 2011 roku Japonia doświadczyła potężnego trzęsienia ziemi o magnitudzie 9,0 oraz następującej po nim fali tsunami. W wyniku tych wydarzeń doszło do awarii systemów chłodzenia w elektrowni jądrowej Fukushima Daiichi, co doprowadziło do stopienia rdzeni w trzech reaktorach. Była to największa katastrofa nuklearna od czasu Czarnobyla. Tysiące osób zostało ewakuowanych z okolic elektrowni, a promieniowanie przedostało się do atmosfery, ziemi i wód gruntowych. Chociaż bezpośrednie zgony związane z promieniowaniem były minimalne (bezpośrednio zginęły w jej wyniku 2 osoby), katastrofa miała ogromny wpływ na zdrowie psychiczne i społeczności lokalne. Do dzisiaj trwają prace nad dekontaminacją terenu i usuwaniem skutków katastrofy, a powrót do normalności zajmie prawdopodobnie dziesięciolecia.
3. Inne incydenty Poza dwiema największymi katastrofami, w historii energetyki jądrowej miało miejsce kilka innych poważnych incydentów. W 1957 roku w elektrowni Windscale w Wielkiej Brytanii doszło do pożaru, który uwolnił znaczne ilości promieniowania. W 1979 roku awaria w elektrowni Three Mile Island w Stanach Zjednoczonych doprowadziła do częściowego stopienia rdzenia reaktora, co wprawdzie nie miało bezpośrednich ofiar w ludziach, ale spowodowało ogromne zmiany w regulacjach dotyczących bezpieczeństwa jądrowego.
Skutki katastrof atomowych Katastrofy atomowe mają długotrwałe skutki zdrowotne, środowiskowe i społeczne. Promieniowanie może powodować nowotwory, choroby genetyczne oraz inne poważne schorzenia. Skażenie środowiska wpływa na rolnictwo, wody gruntowe i życie dzikiej przyrody. Społeczności lokalne często muszą radzić sobie z traumą, utratą domostw oraz niezbędnych środków do życia. Polityczne i ekonomiczne konsekwencje katastrof jądrowych są również znaczące. Po Czarnobylu wiele krajów zrewidowało swoje programy nuklearne, a niektóre państwa, takie jak Niemcy, zdecydowały się na całkowite odejście od energii jądrowej. Fukushima wywołała podobne reakcje, zwiększając globalną debatę na temat bezpieczeństwa energii jądrowej i jej przyszłości.
Podsumowanie części historycznej Katastrofy atomowe, choć były dość rzadkie, miały niszczycielskie skutki, które odczuwalne są przez dziesięciolecia. Lekcje wyniesione z tych tragedii kształtują politykę energetyczną, standardy bezpieczeństwa i świadomość społeczną na temat ryzyk związanych z energią jądrową. Ważne jest, aby kontynuować badania i rozwój w dziedzinie bezpieczeństwa jądrowego, aby minimalizować ryzyko przyszłych katastrof i chronić zdrowie oraz środowisko.
Pisząc o historii energetyki jądrowej trzeba na wstępie wskazać, że jest to historia relatywnie krótka, którą z grubsza można ująć w przedziale ostatnich 70 lat. Przez ten czas ten typ uzyskiwania energii elektrycznej cieszył się większym bądź mniejszym zainteresowaniem. Niemniej istnieje on do dziś, pomimo, że technologia ta wzbudzała oraz wzbudza do dzisiaj ogromne kontrowersje. Warto zauważyć, iż po pewnym regresie energetyki jądrowej przypadającym na czasy po katastrofie w Czarnobylu oraz zawirowań po katastrofie w Fukushimie, wydaje się, iż ten rodzaj pozyskiwania energii ma się dobrze, a przynajmniej lepiej niż jeszcze 20 lat temu.
Zaczynając opowieść o historii energetyki jądrowej nie sposób przejść obojętnie nad historią samych odkryć związanych z atomem i jego jądrem, czyli fizyce jądrowej. To wszak te odkrycia dały podwaliny i umożliwiły powstanie energetyki jądrowej.
Pierwszym, choć odległym, okryciem mającym wpływ na późniejszą energetykę jądrową było odkrycie i opisanie uranu. Zdarzenie to miało miejsce w 1789 roku i dokonane zostało przez Martina Heinricha Klaprotha. Warto wskazać, że sam uran, w postaci jego tlenku, znany był już dużo wcześniej i był wykorzystywany między innymi do barwienia szkła. Wydarzenie to, choć nie dające jeszcze żadnego znaku powstania fizyki jądrowej jest o tyle ważne, iż uran stanowi główne paliwo wykorzystywane w energetyce jądrowej.
Powstanie fizyki jądrowej przypada natomiast na czas końca XIX i początek XX wieku. Postęp w tej dziedzinie dokonał się bardzo szybko. Jeśli przyjąć za pierwszy krok milowy, w stronę energetyki jądrowej, odkrycie promieniowania naturalnego przez Antoine. H. Becquerela w 1896 r., a za kolejny pierwsze rozszczepienie jądra uranu, które jest bazą dla istnienia reaktora jądrowego, w 1932 r. przez Otto Hahna i Fritza Straßmanna, to okazuje się, że czas między tymi wydarzeniami jest relatywnie krótki. Jeszcze szybszy skok techniczny zaobserwujemy między powstaniem pierwszego (prostego) reaktora jądrowego w 1942 roku, a uruchomieniem pierwszej elektrowni jądrowej w 1954 roku. Oczywiście poza wyżej wymienionymi trzeba mieć na względzie, że podwaliny pod energetykę jądrową stanowiło również wiele innych odkryć, które stworzyły fizykę jądrową. Między innymi odkrycie promieniowania X przez W. Röntgen, badania nad promieniotwórczością – małżeństwo Curie, odkrycie elektronu, stworzenie modelu budowy atomu, odkrycie neutronu i wiele innych.
Z perspektywy samej energetyki jądrowej, bodajże najważniejszym wydarzeniem było stworzenie pierwszego reaktora jądrowego zdolnego do podtrzymania reakcji rozpadu, która stanowi klucz do otrzymania energii z jądra atomu. W 1942 roku na uniwersytecie chicagowskim Enrico Fermi zbudował, w ramach projektu Manhattan rozpoczętego w październiku 1941 roku, pierwszy reaktor jądrowy. Konstrukcja Pile 1, bo taka nazwę ów reaktor otrzymał, była prosta i nie przypominała współczesnych reaktorów jądrowych, choć metoda stojąca za nimi jest taka sama. Pile 1 zbudowany był z uranu oraz bloków grafitu ułożonych w formie stosu. Z uwagi na obszerność tego artykułu po dokładny opis działania odsyłamy do w literaturze fachowej. Dla historii energetyki jądrowej najważniejszy okazał się fakt, iż eksperyment Fermiego zakończył się sukcesem. Udało się stworzyć samopodtrzymującą się reakcję łańcuchową. Eksperyment ten stanowił kluczowy moment dla możliwości wykorzystania atomu do produkcji energii. Zanim to jednak nastąpiło, większe znaczenie odegrało zastosowanie tego mechanizmu w wojskowości. Sam eksperyment Fermiego jak i inne badania na polu fizyki jądrowej z okresu lat 40 XX wieku miały na celu skonstruowanie nowego typu broni co udało się wraz z detonacją ładunku Trinity w 1945 roku, w ramach projektu manhattan którego dyrektorem naukowym był Roberta Oppenheimera..
Nie mniej lata 40. i 50. ubiegłego wieku to intensywny rozwój wykorzystania atomu również w celach pokojowych. W grudniu 1951 roku w stanie Idaho eksperymentalny reaktor/stos atomowy był w stanie wytworzyć 100kW mocy. W 1955 roku powstał pierwszy reaktor, w którym moderatorem była woda. Został on zainstalowany na pierwszym okręcie atomowym, tj. podwodnym Nuatilusie. W 1954 roku w życie wszedł Atomic Energy Act, który tworzył regulacje prawa atomowego w USA oraz dał możliwość wykorzystania energii jądrowej w celach cywilnych oraz przez podmioty inne niż wojskowe. W latach 50 XX wieku poza Stanami Zjednoczonymi swoje projekty atomowe posiadały już między innymi Wielka Brytania i ZSRR. W 1954 r. w Obninsku, pierwszy raz w historii, do cywilnej sieci przesyłowej popłynął prąd elektryczny produkowany z energii atomu. W 1956 roku w Wielkiej Brytanii otwarto pierwszą elektrownie jądrową, której wyłącznym celem byłą produkcja prądu elektrycznego na potrzeby cywilne. Wszystkie z wymienionych powyżej to reaktory I generacji, tzw. eksperymentalne.
Lata 60. i 70. XX w to czas rozwoju reaktorów II generacji, które służyły już do celów wytwarzania energii elektrycznej, a nie były pochodną eksperymentów militarnych. Duże znaczenie w rozwój energetyki jądrowej miał kryzys naftowy z 1973 roku, gdy Japonia i Francja postanowiły zerwać z uzależnieniem swoich gospodarek od paliw kopalnych. We Francji w 1974 r. powstał ambitny projekt budowy 176 reaktorów jądrowych do 2000 roku, nazywany planem Messmera, od nazwiska ówczesnego premiera Francji. Plan ten został później zrewidowany, niemniej i tak w ciągu następnych 15 lat Francja zbudowała 56 reaktorów jądrowych. Podobny skok dokonał się w ZSRR. W latach 1960- 1975 ilość energii elektrycznej produkowanej w kraju rad wrosła z 605MWe do 4,7 GW. Nowe elektrownie jądrowe budowano również w USA, Wielkiej Brytanii czy Kanadzie. Nie mniej w tym okresie na szeroką skalę pojawiły się ruchy antyatomowe. Ruchy te zwracały uwagę na potencjalne zagrożenia płynące z energii atomowej oraz atomu jako takiego (rozumianego tutaj jako broń nuklearna), takie jak: promieniowanie w razie awarii elektrowni, składowanie odpadów radioaktywnych, koszty budowy oraz eksploatacji. Energetyce jądrowej nie pomogły również awaria w elektrowni w Three mile Island w 1979 roku oraz katastrofa elektrowni w Czarnobylu w 1986 roku. W efekcie w latach 80. XX spadło tempo oddawania nowych reaktorów jądrowych. Należy wskazać na niezbyt imponujący wzrost produkcji energii elektrycznej uzyskiwanej z reaktorów jądrowych po 1989 r. Z początkiem lat 90. produkcja energii elektrycznej z atomu wynosiła około 300 GW, podczas gdy w 2005 r. wyniosła 366 GW.
Lata 90 XX wieku upłynęły w energetyce jądrowej pod znakiem zapytania co do jej dalszego rozwoju, pomimo powstania reaktorów nowocześniejszych i bardziej bezpiecznych, tj. III generacji. W krajach byłego bloku wschodniego, z uwagi na kryzys ekonomiczny, zarzucono lub odłożono na później dużą część projektów budowy lub rozbudowy elektrowni jądrowych, np. elektrowni w Żarnowcu lub elektrowni jądrowej Mochovce na Słowacji. Niektóre kraje, po katastrofie w Czarnobylu, zakazały w swoim ustawodawstwie wznoszenia reaktorów jądrowych, tak np. Włochy oraz Austria, a inne rozpoczęły dyskusję nad zamknięciem tego typu elektorowi, np. Niemcy.
Przełom tysiącleci charakteryzował się natomiast wzrostem produkcji energii elektrycznej z reaktorów jądrowych, w czym przodowały Chiny, ponadto dość duży wzrost produkcji energii z tego źródła odnotowano także w Indiach. Zjawisko wzrostu znaczenia energetyki jądrowej w tamtym czasie wywołane było między innymi cenami paliw kopalnych na rynkach światowych.
Kolejny kryzys w energetyce jądrowej nastał wraz trzęsieniem ziemi i tsunami w Japonii 11.03.2011 roku, czego skutkiem była katastrofa w elektrowni jądrowej Fukushima. Protesty antynuklearne przetoczyły się wówczas przez wiele krajów. Swoje plany inwestycyjne, poprzez ich zmniejszenie, zmieniły między innymi Indie. Niemniej to Niemcy wykazali się najdalej idącymi krokami, podejmując decyzje o wyłączeniu wszystkich reaktorów jądrowych produkujących energię elektryczną, co nastąpiło w kwietniu 2023 r.
Pomimo tych wydarzeń wydaje się, iż energetyka jądrowa ma się dość dobrze. Zaobserwować można dwie główne tendencje, które dobrze rokują dla tego typu produkcji energii elektrycznej. Po pierwsze jest nią rozwój krajów rozwijających się, które poszukując nowych źródeł sprostania gwałtownemu wzrostowi konsumpcji energii elektrycznej, decydują się lub planują budowę nowych elektrowni jądrowych. Są to takie kraje jak: Chiny, Indie, Egipt, Turcja. Drugą tendencja ma dwa podłoża. Jednym z nich jest dyskusja na temat globalnego ocieplenia i ograniczenia jego skutków poprzez zmniejszenie emisyjności gazów cieplarnianych (elektrownie jądrowe nie produkując CO2 w procesie produkcji energii elektrycznej), drugie jest natomiast efektem wojny na Ukaranie i związanymi z nią zawirowaniami w cenach surowców energetycznych. Te dwa czynniki, chociaż w grę wchodzi również wzrost konsumpcji energii elektrycznej, powodują, że można zaobserwować wzrost zainteresowania budową nowych reaktorów jądrowych np. w USA, Francji i Wielkiej Brytanii.
Mając te czynniki na względzie, jak również rozwój techniki, przemawia to za powstawaniem nowych typów reaktorów poprzez pracę nad reaktorami IV generacji oraz małymi reaktorami typu SMR. Walka ze zmianami środowiska, przy wciąż rosnącym zapotrzebowaniu na energię elektryczną powodują, że istnienie energetyki jądrowej wydaje się nie być zagrożone.
„Kiedyś to było, czyli krótka historia tego jak w przeszłości kształtowała się kwestia własności złóż kopalin w ustawodawstwach obowiązujących na ziemiach polskich”
W toku rozwoju ustawodawstwa w zakresie własności złóż kopalin na ziemiach polskich możemy wyróżnić kilka modeli własnościowych.Pierwotnie, zwłaszcza w okresie średniowiecza, w Polsce panowała zasada wolności górniczej, w myśl której prowadzić roboty geologiczne i górnicze mógł każdy pod warunkiem opłacania stosownych podatków na rzecz monarchy. W kolejnych stuleciach dążono jednak do ograniczenia tej zasady. Modyfikowano ją wprowadzając tzw. regalia królewskie (królewszczyzny), przewidujące prawo własności monarchy do wnętrza ziemi, w tym do złóż kopalin. Przełomowym momentem dla polskiego górnictwa była elekcja króla Stefana Batorego w roku 1576. W pacta conventa zrezygnował on z prawa własności do wszystkich bogactw naturalnych znajdujących się we wnętrzu ziemi[1]. Regalia królewskie zostały wówczas zniesione w odniesieniu do złóż kopalin, zaś podstawą stosunków własnościowych w górnictwie stała się zasada własności gruntu (złoże było własnością właściciela gruntu). Własność ta rozciągała się zarówno na powierzchnię gruntu jak i wnętrze ziemi. Stan taki utrzymywał się aż do czasu rozbiorów.
W okresie zaborów sytuację prawną własności złóż kopalin regulowały ustawodawstwa państw zaborczych[2]. Obowiązujące wówczas na terytorium Polski ustawy cywilne państw zaborczych pojmowały własność gruntową niezmiernie szeroko, „w zasadzie traktując ją jako przestrzenny wycinek wnętrza ziemi (skorupy ziemskiej), sięgający (przynajmniej teoretycznie) aż do środka ziemi”[3]. W konsekwencji złoża kopalin traktowano jako integralne części nieruchomości, dzielące jej los prawny[4]. Były one zatem objęte prawem własności gruntowej (w granicach tego prawa właściciel gruntu był uprawniony do poszukiwania i wydobywania kopalin). Z kolei niektóre złoża kopalin ze względu na swe istotne znaczenie gospodarcze zostały „zastrzeżone”, tj. wyłączone spod prawa własności gruntowej[4]. Były one objęte odrębnym prawem majątkowym – prawem własności górniczej, które przysługiwało wyłącznie państwu (zasada tzw. woli górniczej), w jego zakresie państwu przysługiwało wyłączne uprawnienie do korzystania ze złoża i rozporządzania wydobytą kopaliną (w drodze nadania górniczego). Instytucja woli górniczej na ziemiach polskich kształtowała się dwojako. Pod rządami ustawodawstwa austriackiego i pruskiego złoża kopalin objęte własnością górniczą były zastrzeżone na rzecz państwa. Podlegały one bezwzględnemu wyłączeniu spod prawa własności gruntowej, a właścicielowi nieruchomości nie przysługiwały do tych złóż żadne prawa. Z kolei w ustawodawstwie rosyjskim, mimo iż złoża kopalin zastrzeżone na rzecz państwa podlegały wyłączeniu z zakresu własności gruntowej, to ich własność, co do zasady, przysługiwała właścicielowi nieruchomości gruntowej. Oznaczało to, że mógł on w jej obrębie poszukiwać złoża bez spełnienia dodatkowych wymogów. Jednak prawo dopuszczało również poszukiwanie kopalin objętych własnością górniczą przez inne podmioty, na rzecz których właściciel nieruchomości dobrowolnie lub przymusowo odstępował od swych uprawnień[4], [5]. Na odnotowanie zasługuje fakt, iż w ustawodawstwach państw zaborczych osobną regulacją objęte były złoża węglowodorów. Najbardziej zaznaczyło się to w zaborze austriackim[4]. Bowiem pod rządem prawa austriackiego ukształtowała się instytucja odrębnej własności naftowej zbliżonej w swej treści do własności górniczej. Węglowodory były w pełni objęte prawem własności gruntowej. Prawo ich wydobywania przysługiwało właścicielowi gruntu, bez potrzeby uzyskania nadania górniczego[3].
W okresie II RP regulacje państw zaborczych uchylone zostały przez rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z 29 listopada 1930 r. – Prawo górnicze[6]. Bazowało ono przede wszystkim na rozwiązaniach modelu austriackiego i pruskiego okresu zaborów. Rozporządzenie podzieliło złoża kopalin na te, które stanowią przynależność własności gruntowej (są własnością właściciela gruntu) oraz te, które nie są przynależne do gruntu, a stanowią własność górniczą (art. 1 ust. 1-6 PrGór); ściśle określone w art. 1 ust. 1 rozporządzenia minerały podlegały woli górniczej – mogły być przedmiotem własności górniczej. Powstawała ona w drodze nadania górniczego oraz w drodze innych czynności określonych w art. 15 Rozporządzenia. Ustawodawca określił też minerały, które mogły być przedmiotem własności górniczej nadawanej jedynie państwu (art. 1 ust. 2 PrGór)[7].
Rozporządzenie z 1930 r. (wielokrotnie nowelizowane) zostało derogowane przez dekret Rady Państwa z dnia 6 maja 1953 r. – Prawo górnicze[8]. Było to uwarunkowane zamiarem całkowitego zerwania przez ustawodawcę z „wzorami przyjętymi w prawie górniczym z 1930 r. (zwłaszcza z systemem woli górniczej), który nie odpowiadał scentralizowanemu modelowi państwa i jego gospodarki, w tym dominującej roli przemysłu państwowego”[3] w związku z powstaniem, w 1952 r. Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej (PRL). Prawo górnicze z 1953 r. nie regulowało kwestii kto jest właścicielem złóż kopalin[7]. Kwestię tę częściowo rozstrzygał art. 8 Konstytucji PRL[9], w myśl którego złoża mineralne stanowiły mienie ogólnopaństwowe[10]. Z kolei art. 4 dekretu stanowił, że „prawo wydobywania kopalin służy wyłącznie Państwu o ile prawo górnicze nie stanowi inaczej”. Niewątpliwie treść tego przepisu była dość enigmatyczna[11], stąd jej doprecyzowaniu służyły liczne interpretacje.Jeżeli chodzi o złoża kopalin poddanych prawu górniczemu na ogół dominował wówczas pogląd, że stanowią one własność państwa. Natomiast kopaliny niepodlegające prawu górniczemu stanowiły części nieruchomości i objęte były własnością gruntową[11].
Istotne zmiany przyniósł okres transformacji ustrojowej początku lat dziewięćdziesiątych XX w. i wejście w życie ustawy z dnia 9 marca 1991 r. o zmianie Prawa górniczego[12]. Kwestię własności złóż kopalin wprost rozstrzygał jej art. 5 ust. 1, stanowiąc, że „złoża kopalin są własnością Skarbu Państwa”[13]. „Reguła ta doznawała przy tym istotnego ograniczenia, gdyż zastrzeżono zarazem, że przepis ten nie narusza praw właścicieli nieruchomości gruntowych”[11]. Oznaczało to, że złoża stanowiące części składowe nieruchomości gruntowej były „przedmiotem prawa własności przysługującego w stosunku do tej nieruchomości”[11]. Z kolei złoża znajdujące się poniżej dolnej granicy nieruchomości gruntowej (w tzw. wnętrzu ziemi) objęte były własnością Skarbu Państwa[11], [13]. Podobnie kwestię tę uregulowano następnie w art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. – Prawo geologiczne i górnicze[14]. Przepis ten stanowił, że „złoża kopalin niestanowiące części składowych nieruchomości gruntowej są własnością Skarbu Państwa”. W rezultacie ustawa dzieliła „złoża kopalin na te, które (bez względu na ich rodzaj), znajdując się w granicach przestrzennych nieruchomości gruntowych, były objęte prawem jej własności, oraz pozostałe (znajdujące się poza granicami przestrzennymi nieruchomości gruntowych), które stanowiły przedmiot własności przysługującej wyłącznie Skarbowi Państwa”[15]. Skarb Państwa „rozporządzał” swoim prawem przez ustanowienie użytkowania górniczego (instytucja wzorowana na nadaniu górniczym uregulowanym w rozporządzeniu z 1930 r.)[13]. Nieco odmienne rozwiązanie zostało z kolei przyjęte w aktualnie obowiązującej ustawie z dnia 9 czerwca 2011 r.[16]. Wprowadziła ona podział dychotomiczny na:
(i) złoża, które bez względu na ich położenie, objęte są własnością górniczą, przysługującą Skarbowi Państwa (Państwo rozporządza swym prawem poprzez ustanowienie użytkowania górniczego i udzielenie koncesji), a katalog tych złóż wymieniono w art. 10 ust. 1, 2 i 4 Ustawy; oraz
(ii) złoża objęte prawem własności nieruchomości gruntowej.
Co do tych ostatnich, o tym czy dane złoże objęte jest własnością nieruchomości gruntowej, decydowało będzie to, czy złoże znajduje się w granicach gruntu wyznaczonych przez kryterium społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości (art. 143 k.c.) – a to rodzi liczne problemy interpretacyjne, co dostarcza bogatego orzecznictwa[13]. Ustawa nie daje bowiem jednoznacznej odpowiedzi, które złoże może zostać objęte własnością nieruchomości gruntowej[17], a ciężar rozstrzygnięcia tej kwestii pozostawia de facto sądom, które badają i rozstrzygają ją w odniesieniu do konkretnego, indywidualnego stanu faktycznego[18].
Analiza dziejów ustawodawstwa górniczego, w tym w kontekście własności złóż kopalin pozwala na refleksję nad sprawdzaniem się poszczególnych rozwiązań w praktyce i w rezultacie pozwala na czerpanie z najskuteczniejszych z nich w teraźniejszości. Oceniając aktualnie obowiązujące rozwiązania prawne, wskazać należy, iż nie są one idealne. Z jednej strony stopień ich skomplikowania (tj. oparcie uprawnienia właściciela gruntu do złoża na podstawie klauzuli generalnej, o której mowa w art. 143 k.c.) wprowadza niepewność prawną, z drugiej jednak strony pozostawia swobodę interpretacyjną, a ta pozwala na zastosowanie tych rozwiązań do niemalże każdego możliwego stanu faktycznego[13]. Konieczne jest jednak wprowadzenie do obowiązujących przepisów pewnej dozy liberalizmu, czy to w kontekście złóż mogących zostać objętych własnością gruntu, czy w kontekście instytucji dozwolonego wydobycia z art. 4 p.g.g.
(1) Z. Żółtkowski, “Prawo geologiczne i górnicze”, Wydawnictwo Geologiczne, Warszawa 1972.
(2) Powszechna austriacka ustawa górnicza z 1854 r., Powszechna pruska ustawa górnicza z 1865 r., Rosyjska ustawa górnicza z 1892 r., następnie z 1912 r.
(3) A. Lipiński, “Użytkowanie górnicze”, Wyd. Instytutu Prawa Spółek i Inwestycji Zagranicznych, Kraków 1996.
(4) A. Lipiński, R. Mikosz, “Rozwój ustawodawstwa górniczego w Polsce w latach 1918-1939”, Prawne Problemy Górnictwa 6, 83-105, 1983.
(5) P. Wojtulek, T. Kocowski, W. Małecki, “Prawo geologiczne i górnicze”, Wyd. CH Beck, Warszawa 2020.
(6) Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 29 listopada 1930 r. – Prawo górnicze (Dz. U. z 1930 r. nr 85 poz. 654).
(7) K. Szuma, “Własność górnicza, użytkowanie górnicze i inne uprawnienia górnicze według ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze”, Przegląd Prawa Ochrony Środowiska, 2: 29-53, 2012.
(8) Dekret z dnia 6 maja 1953 r. – Prawo górnicze (Dz. U. z 1953 r. nr 29 poz. 113).
(9) Konstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej uchwalona przez Sejm Ustawodawczy w dniu 22 lipca 1952 r. (Dz. U. z 1952 r. nr 33 poz. 232).
(10) “Mienie ogólnonarodowe: złoża mineralne, wody, lasy państwowe, kopalnie, drogi, transport kolejowy, wodny i powietrzny, środki łączności, banki, państwowe zakłady przemysłowe, państwowe gospodarstwa rolne i państwowe ośrodki maszynowe, państwowe przedsiębiorstwa handlowe, przedsiębiorstwa i urządzenia komunalne — podlega szczególnej trosce i opiece państwa oraz wszystkich obywateli”.
(11) R. Mikosz, “Ewolucja prawnej regulacji dotyczącej korzystania z zasobów naturalnych wnętrza Ziemi w kontekście przemian ustrojowych w Polsce”, Górnictwo i Geoinżynieria, 34 (3): 21-22, 2010.
(12) Ustawa z dnia 9 marca 1991 r. o zmianie prawa górniczego (Dz. U. z 1991 r. nr 21 poz. 128).
(13) D. Kowal, “Własność złóż kopalin a kryterium społeczno-gospodarczego przeznaczenia gruntu w prawie polskim” Przegląd Geologiczny, 70 (10): 770-779, 2022.
(14) Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. z 1994 r. nr 27 poz. 96).
(15) A. Lipiński, “Komentarz do art. 10-12 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze”, Prawne Problemy Górnictwa i Ochrony Środowiska, 2: 13, 2017.
(16) Ustawa z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. z 2011 r. nr 163 poz. 981).
(17) K. Szamałek, K. Zglinicki, “Użytkowanie górnicze vs użytkowanie geologiczne – aspekty teoretyczne i praktyczne”, Przegląd Geologiczny, 67(11):875-876, 2019.
(18) Por. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2015 r., sygn. akt V CSK 200/14. Lex.
Obsługujemy pliki cookies. Jeśli uważasz, że to jest ok, po prostu kliknij "Akceptuj wszystko". Możesz też wybrać, jakie chcesz ciasteczka, klikając "Ustawienia".